Korona odpoczywa przed ŁKS-em
Piłkarze Korony Kielce po długim, bo ponad dwutygodniowym zgrupowaniu na Cyprze, we wtorek wrócili do Polski. Podopieczni Marcina Sasala dostali dwa dni wolnego, a w najbliższą sobotę rozegrają kolejny mecz sparingowy. Na Arenie Kielc żółto-czerwoni zmierzą się z ŁKS-em Łódź.
Spekulowano, czy spotkanie zaplanowane od dawna dojdzie w ogóle do skutku. Zakładano, że mecz odbędzie się na stadionie przy ulicy Szczepaniaka, ale ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne okazało się to niemożliwe. W końcu postanowiono, że drużyny zagrają na głównej płycie Areny Kielc. Początek meczu w sobotę o godz. 13, a pojedynek obejrzy maksymalnie tysiąc widzów (trybuny od strony ulicy Ściegiennego). Kto pierwszy, ten lepszy.
ŁKS to obecny lider rozgrywek pierwszej ligi. Łodzianie odnieśli tylko jedną porażkę i są na dobrej drodze w powrocie do ekstraklasy. O sile zespołu Andrzeja Pyrdoła stanowią doskonale znani zawodnicy np. Marcin Adamski, Michał Łabędzki, Marcin Smoliński czy Marcin Mięciel. Zimą do drużyny dołączyli także Maciej Bykowski i Marcin Kaczmarek, który kilka lat spędził w Koronie.
Będzie to ostatnie przetarcie przed inauguracją rundy wiosennej. W sobotę, 26 lutego żółto-czerwoni zagrają w Lubinie z Zagłębiem (godz. 19.15). Na pierwsze spotkanie w Kielcach będziemy musieli poczekać nieco dłużej, bo aż do 12 marca, gdy Korona zmierzy się u siebie z Polonią Bytom.
W piątek odbędzie się także oficjalna prezentacja drużyny – więcej tutaj.
Dzisiaj, po wielu miesiącach starań, klub za porozumieniem stron rozwiązał umowę z Michałem Trzeciakiewiczem. Pomocnik w barwach Korony rozegrał raptem osiem spotkań ligowych, a później długo zmagał się z ciężką kontuzją. Po rehabilitacji już nie zdołał wrócić do dawnej formy.
fot. Paula Duda
Sander Puri powoli aklimatyzuje się w Kielcach
Wasze komentarze