Porażka młodej Korony we Wrocławiu
Piłkarze Młodej Korony przegrali w wyjazdowym meczu ze Śląskiem Wrocław 2:3 (0:0). Kielczanie decydująca o porażce bramkę stracili w ostatniej akcji spotkania.
W pierwszej połowie nie padła żadna bramka. W drugiej już za to pięć. Rozpoczęli gospodarze, którzy w 51. minucie wyszli na prowadzenie. Krzysztof Kaczmarek przeprowadził indywidualny rajd i znalazł się w sytuacji sam na sam. Bramkarz Korony, Rafał Kwiecień zdołał wybić piłkę spod nóg tego zawodnika, ale do futbolówki dopadł jeszcze Dariusz Góral. Przy dobitce kielecki golkiper nie miał szans na skuteczną interwencję.
W 62. minucie Korona wyrównała. Fatalny błąd popełnił Edwin Frey, z którego skorzystał Łukasz Jamróz. W sytuacji sam na sam napastnik \"złocisto-krwistych\" zachował zimną krew i posłał piłkę obok bramkarza.
Później znów na prowadzenie wyszli gospodarze. W 76. minucie prostopadłe podanie z głębi pola otrzymał Góral i po raz drugi pokonał bramkarza Korony.
W 85. minucie wyrównującego gola zdobył Paweł Buśkiewicz. Snajper kielczan świetnie uderzył z rzutu wolnego z 30 metrów - piłka wpadła tuż przy słupku.
Kielczanie nie zdołali utrzymać remisowego rezultatu. W doliczonym czasie gry świetną akcję przeprowadził Krzysztof Kaczmarek, który ograł kilku obrońców i uderzył tuż obok bramkarza.
Śląsk Wrocław ME – Korona Kielce ME 3:2 (0:0)
Bramki: Góral (51, 77), Kaczmarek (91) – Jamróz (62), Buśkiewicz (85)
Śląsk: Trojan - Frey, Milczarek, Abramowicz, Baranowski - Barski, Jędrzejoewski, Kaczmarek, Trojanowski (68 Bąk) - Góral (89 Suppan), Menzel (73 Koppenhagen)
Korona: Kwiecień – Szajna (80 Górecki), Malarczyk, Kiercz, Kal – Markowski (46 Malinowski), Strzębski, Czarnecki (46 Jędryka), Chrzanowski (65 Piróg) – Jamróz, Buśkiewicz
Żółte kartki: Trojanowski, Jędrzejowski, Barski – Szajna, Kiercz, Kal, Malinowski, Chrzanowski