Wisła Kraków nie kupiła, teraz sprawdzi go Korona
Przed piłkarzami Korony Kielce dziewiąty dzień zgrupowania na Cyprze. Wtorek będzie stał pod znakiem kolejnego meczu sparingowego. Tym razem rywalem żółto-czerwonych będzie słowacki Tatran Presov, a na boisku pokaże się nowy zawodnik kieleckiej drużyny oraz dwóch testowanych graczy.
Tatran Presov – nazwę tego klubu kieleccy kibice mogą kojarzyć z... piłką ręczną. I nie bez przyczyny, bo mistrz Słowacji w szczypiorniaku jakiś czas temu zajrzał do Kielc. Miało to miejsce 1,5 roku temu, gdy Vive Targi Kielce walczyły w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” wygrali wtedy pewnie z Tatranem różnicą siedmiu bramek. Oczywiście od żółto-czerwonych takiego wyniku nie oczekujemy, choć z pewnością byłoby miło.
Piłkarski Tatran to obecnie jedenasta drużyna pierwszej ligi słowackiej (czyli de facto przedostatnia, bo w tamtejszej ekstraklasie występuje dwanaście zespołów). Wtorkowi rywale Korony w 18 meczach odnieśli tylko cztery zwycięstwa. Nad ostatnią Dubnicą mają raptem dwa punkty przewagi.
Od niedawna nowym bramkarzem Tatrana jest Boris Pesković. To golkiper dobrze znany z polskiej ligi, grał w kilku naszych klubach m.in. Świcie Nowy Dwór Mazowiecki, Pogoni Szczecin i Widzewie Łódź. Ostatnio Słowakiem mocno zainteresowała się Wisła Kraków, ale ze względu na udział w procederze kupowania meczów piłkarskich (Pesković sam przyznał się do winy), przy Reymonta z transferu zrezygnowano.
Jego rywalem o miejsce między słupkami jest Jan Mucha, ale on oczywiście nie ma nic wspólnego z obecnym golkiperem angielskiego Evertonu, a wcześniej podporą Legii Warszawa.
Słowacy przebywają w Ayia Napie od ubiegłego poniedziałku, czyli swoje zgrupowanie rozpoczęli w tym samym dniu, co żółto-czerwoni. Rozegrali także trzy sparingi – z Dynamem Mińsk 2:2, Tobolem Kostanaj 3:1 i Radem Belgrad 0:2.
Trener Marcin Sasal wciąż sprawdza Antona Postupalenkę, który we wtorkowym spotkaniu dostanie kolejną szansę pokazania swoich umiejętności. To będzie także okazja do debiutu dla Tomasza Lisowskiego, który wczoraj dołączył do drużyny. Wszystko wskazuje na to, że na boisku pokaże się także 19-letni Brazylijczyk Emanuel Jose do Monte Silva. Na pewno nie zagra za to Sander Puri, który przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Estonii.
W poniedziałek Korona trenowała dwa razy. Wtorkowy mecz z Tatranem Presov, który zostanie rozegrany ponownie w Larnace, rozpocznie się o godz. 14 polskiego czasu.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze