Sparingi na plus. Sasal chwali Puriego

29-01-2011 19:17,

Korona sparingami stoi. Przynajmniej w tym okresie przygotowawczym. Na pięć towarzyskich potyczek „żółto-czerwoni” wygrali aż cztery. Dwa ostatnie zwycięstwa kielczanie zanotowali w sobotę – z PGE GKS-em Bełchatów oraz Mazurem Karczew. – Oby tak samo było w lidze – śmieje się Marcin Sasal.

Do sobotniego minimaratonu sparingowego – „żółto-czerwoni” przystąpili bez dwójki podstawowych zawodników – Andrzeja Niedzielana oraz Aleksandara Vukovica. Pierwszy na piątkowym treningu stłukł rzepkę i w sobotę – zamiast na boisko – wybrał się do szpitala zrobić badanie USG. –  To raczej nie jest nic poważnego. Nie chcieliśmy jednak ryzykować jego udziału w tym spotkaniu – uspokaja opiekun Korony, Marcin Sasal. Serb z kolei cały czas zmaga się z zapaleniem oskrzeli. – Ciągnie się to już za nim od jakiegoś czasu. Musimy go wyleczyć, aby był już w pełni sił. Na Cyprze „Vuko” powinien już jednak normalnie trenować – zapewnia Sasal. Oprócz nich w sobotnich sparingach nie wystąpił także Nikola Mijajlović, który wczoraj wieczorem wrócił już jednak do Kielc, a w sobotę pojawił się także na obiektach klubowych.

Sasal podzielił w sobotę drużynę na dwie grupy. Ta teoretycznie mocniejsza zmierzyła się z GKS-em o godzinie 12. W wyjściowym składzie Korony zadebiutował w tym meczu estoński pomocnik, Sander Puri. Początkowo, były gracz Larissy niczym się nie wyróżniał, jednak z biegiem czasu prezentował się on coraz lepiej. W drugiej połowie kilka razy popisał się udanymi dryblingami. Przy bramce Macieja Tataja zaliczył z kolei asystę. – Sander pokazał się z dobrej strony. Popełnił wprawdzie kilka błędów, ale miał też sporo udanych zagrań. To czego mu brakuje to zgrania z zespołem. Na to potrzeba jeszcze czasu. Mogę być jednak zadowolony z jego gry – chwalił swojego nowego podopiecznego Sasal.

Opiekun „żółto-czerwonych” miał jednak więcej powodów do zadowolenia. Jego podopieczni rozegrali dobry mecz i pewnie pokonali swoich przeciwników 3:1 (zapis tego spotkania: TUTAJ). Z dobrej strony pokazali się w tym meczu boczni obrońcy, w tym przede wszystkim 18-letni Artur Cebula oraz Paweł Golański. Ten pierwszy wszedł na ostatnie 15 minut i wywalczył rzut karny. Drugi zebrał za to pochwały od Sasala. – Zasłużył na wyróżnienie. Mam nadzieję, że ci, którzy byli nim do tej pory troszkę rozczarowani, teraz popatrzą na niego bardziej przychylnie – stwierdził opiekun „żółto-czerwonych”, który po meczu mógł być także zadowolony z formy Macieja Tataja (trzecia bramka w tym okresie przygotowawczym).

W drugim sparingu – rozpoczętym o godzinie 14 – z Mazurem Karczew, szansę gry otrzymali głównie młodsi zawodnicy, w tym Jakub Bąk, Paweł Mech, Marek Nowak, czy też Paweł Kal. Wsparciem dla nich miała być obecność doświadczonych – między innymi Hernaniego, Pawła Sobolewskiego oraz Jacka Markiewicza. Co ciekawe, w kieleckiej drużynie podczas tego sparingu testowani byli dwaj zawodnicy, których personalia przez długi czas trzymane były jednak w tajemnicy. Sprawdzani piłkarze to 17-letni środkowy pomocnik z Targówka Warszawa – Marcin Stromecki oraz 20-letni bramkarz Garbarni Kraków, Sebastian Tylek. Nieźle zaprezentował się zwłaszcza ten pierwszy, który tworzył środek pomocy wespół z Łukaszem Maliszewskim.

Kielczanie i ten sparing wygrali pewnie, bo 2:0 (zapis tego spotkania: TUTAJ). Najlepszy na placu gry był Jakub Bąk, który zaliczył zarówno asystę przy bramce Marka Nowaka, jak i sam trafił do siatki. – To chłopak, który w ostatnim czasie zrobił największe postępy z naszej młodzieży – mówił nam Sasal. Z dobrej strony zaprezentował się także Kal, który był bardzo bliski zdobycia gola, a nawet dwóch. Raz obrońca Korony trafił jednak w słupek, a innym razem z rzutu wolnego przymierzył w poprzeczkę. Do pełni szczęścia w obu przypadkach zabrakło zaledwie centymetrów.

Mimo to, szkoleniowiec "żółto-czerwonych" mógł być zadowolony z sobotnich test-meczów. – Zwycięstwa nas cieszą, chociaż tak naprawdę wyniki teraz nie są najistotniejsze, ważne byśmy wygrywali w lidze – przyznał z uśmiechem Sasal. – Jestem zadowolony z tego, że nie złapaliśmy żadnych kontuzji. Warunki do gry były dosyć średnie. Już przed meczem ostrzegaliśmy zawodników, żeby uważali na siebie. Niektórzy nie mogli na tej murawie nawet utrzymać się na nogach, ale co zrobić – musieliśmy sobie jakoś radzić – zaznaczył szkoleniowiec Korony.

fot. Tomasz Kubicki (korona-kielce.pl)

Sander Puri już w barwach Korony

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

korniarz2011-01-29 23:02:26
I zajebombastycznie !!! O to chodzi
korona2011-01-29 23:52:18
brawo !! walczyc trenowac
Filson2011-01-30 00:19:18
Golo grał jak za dawnych czasów.I Gitarra!
kochanek2011-01-30 12:11:50
Korona musi panować!
?2011-01-30 12:12:46
Malarczyk jest urodzony w Kielcach?
kibic2011-01-30 12:26:43
Mówiłem, że jak Golo przepracuje dobrze przerwę zimową to wróci do swojej normalnej gry. Przecież to jest świetny, doświadczony obrońca. Cieszy również gra Sandera.
koroneczka2011-01-30 13:33:57
Tak, Malarczyk urodził się w Kielcach.
Scyzor2011-01-30 20:12:19
Drzymont się popisał aż miło :)

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group