Chorwaci zbyt silni… Droga do Igrzysk wciąż daleka

25-01-2011 19:59,

Do 20. minuty było całkiem nieźle. Potem jednak do głosu zaczęli dochodzić Chorwaci i niestety Polacy ostatecznie przegrali 24:28. O udział w eliminacjach do Igrzysk Olimpijskich będziemy więc drżeć do końca Mistrzostw Świata we Szwecji.

Rywalizacja z Chorwatami była niezwykle istotna dla Polaków w kontekście walki o Olimpiadę w Londynie. Pewne miejsce w turnieju eliminacyjnym będzie miało pierwsze siedem zespół Mistrzostw Świata. Aby więc zrealizować cel już we wtorek Biało-czerwoni musieli zająć trzecie miejsce w grupie. Na przeszkodzie oczywiście twardo stanęli szczypiorniści z Bałkanów, którzy plany mieli identyczne jak podopieczni Bogdana Wenty.

Polacy rozpoczęli mecz niezwykle skoncentrowani. Bardzo dobrze wyglądała ich gra obronna, do tego świetnie dysponowany był Sławomir Szmal. Od razu było to widać na tablicy wyników, gdzie po golach Mariusza Jurkiewicza i Bartłomieja Jaszki było 2:0 dla Biało-czerwonych. Chorwaci po raz pierwszy naszego golkipera pokonali dopiero w 7. minucie za sprawą Ivano Balicia. Podopieczni Bogdana Wenty na początku spotkania mogli wypracować sobie większe prowadzenie, bo rywale po karze Jakova Gojuna grali w osłabieniu. Niestety powrócił w naszej ekipie koszmar z rywalizacji ze Szwecją, czyli słaba skuteczność w czasie gry w przewadze. Chorwaci oczywiście bez problemu wykorzystali błędy Polaków i doprowadzili do wyrównania.

Na szczęście zastój „Orłów Wenty” nie trwał długo. Dwoma celnymi rzutami popisał się Mateusz Zaremba. Niedługo później gola z kontry dołożył Patryk Kuchczyński i Polacy wyszli na wysokie prowadzenie 6:3. I wszystko byłoby w porządku, gdyby nie kolejna kara dla… rywali. Szczypiorniści z Bałkanów ponownie grając o jednego zawodnika mniej, zdołali odrobić straty. Co gorsza po wyrównaniu składów rozpędzeni Chorwaci wyszli na prowadzenie 11:9.

Bogdan Wenta widząc nieporadność swoich podopiecznych poprosił o czas. Jednak tym razem nie krótka przerwa, a Chorwaci pomogli Polakom wyjść z tarapatów. Rywale otrzymali dwie dwuminutowe kary i takiej szansy Biało-czerwoni nie mogli zmarnować. Wprawdzie niedługo później za głupi faul (pociągnięcie za koszulkę) boisko musiał opuścić Bartłomiej Tomczak, ale i tak „Orły” doprowadziły do wyrównania. Niestety końcówka połowy należała do przeciwników i nasi szczypiorniści schodzili do szatni przegrywając 11:13.

Początek drugiej połowy nie wyglądał optymistycznie. Po golu Igora Voriego rywale prowadzili 15:12. Do tego kilka sekund później po faulu na chorwackim obrotowym karę otrzymał Mariusz Jurkiewicz. Wprawdzie Szmal pięknie obronił karnego, ale w następnej akcji był już bezradny i Chorwaci uciekli na 16:12.

Gdy w 40. minucie na tablicy wyników widniał wynik 20:15 dla szczypiornistów z Bałkanów robiło się już bardzo nerwowo. Trener Wenta próbował wszystkiego, aby odwrócić wynik spotkania. W bramce pojawił się Piotr Wyszomirski, a więcej w ataku grał etatowy obrońca Piotr Grabarczyk. Chorwaci jednak spokojnie kontrolowali przebieg końcówki drugiej połowy i ostatecznie Biało-czerwoni przegrali 24:28.

O siódme miejsce dające miejsce w kwalifikacjach do Olimpiady Polacy zmierzą się w piątek z Węgrami.

Jak grali szczypiorniści Vive Targów Kielce:

Patryk Kuchczyński: Wyszedł na parkiet w pierwszym składzie zdołał jednak zdobyć tylko dwa gole, w tym tylko jeden z kontry. Szkoda, że w 53. minucie w ważnym momencie nie trafił ze skrzydła. Kto wie? Może byłby to impuls dla jego kolegów z kadry do odwrócenia wyniku spotkania?

Piotr Grabarczyk: Aż trudno uwierzyć, że na mistrzostwa dojechał dopiero w trakcie turnieju. Z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem naszej kadry. W meczu z Chorwacją raczej nie zawiódł. W pierwszej połowie był twardy w obronie, a gdy Polakom nie szło w ataku w drugiej odsłonie, został również zaangażowany do ofensywy. Obrotowy poradził sobie bardzo dobrze, bo zdołał trafić do siatki trzykrotnie. Niestety uznane były tylko dwa gole. Szkoda, bo ten niezliczony, rzucony tyłem do bramki, był szczególnej urody.

Mateusz Zaremba: Kto by przed turniejem pomyślał, że „Zarek” będzie jednym z odkryć turnieju w Szwecji? Jego dobra dyspozycja w poprzednich spotkaniach została nagrodzona i pojawił się na parkiecie od pierwszych minut. Grał poprawnie w obronie i był także skuteczny w ataku. W sumie rzucił 3 gole, a ten zdobyty rzutem z podłoża w 10. minucie był naprawdę efektowny.

Tomasz Rosiński: To nie jest turniej popularnego „Rosy”… Z Chorwacją wszedł na parkiet około 20. minuty i od razu przyczynił się do dwóch głupich strat. W konsekwencji rywale wyszli na prowadzenie 11:9. W drugiej połowie w ogóle nie pojawił się na parkiecie.

Mariusz Jurasik nie zagrał.

Polska – Chorwacja 24:28 (11:13)

Polska: Szmal, Wyszomirski – Kuchczyński 2, Zaremba 3, Jaszka 4, Jurkiewicz 2, Tłuczyński 4, Grabarczyk 2, Jurecki B. 3, Bielecki, Tkaczyk 2, Lijewski M. 2, Tomczak, Siódmiak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Huls2011-01-25 20:44:12
http://allegro.pl/koszulka-mateusza-jachlewskiego-vive-iskra-kielce-i1430209200.html
brak2011-01-25 21:26:29
Mariusz Jurasik nie zagrał.
Piszącemu zabrakło odwagi napisać-Obraz nędzy i rozpaczy.Miał pokazać co potrafi-i pokazał.Czarno widzę Vive z formą tych gwiazd.Tkaczyk-???,Lijewski-???,Tomczak-???!!!
W perspektywie meczu z RNL trzeba mieć nadzieję że tą formę utrzyma Tkaczyk i Karol.
Sory-jestem zdegustowany.Nie wiem kto popełnił błędy.Chyba Wenta z przygotowaniami-i z taktyką.Taktyka zero.Szybkości i pomyślunku-zero.
kibic2011-01-26 00:56:58
Niejaki płocki "kibol" wypowiadający się czasami na kielecki stronach znów dał głos :) "hau hau hau" zaszczekał bezradny płocki piesek na myśl o kolejnych batach od Kielc.
hmmm2011-01-26 02:19:18
Czy "Olimpiada" i "Igrzyska Olimpijskie" to synonimy? Po się kwalifikować do Olimpiady, skoro ona już trwa? :)

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group