Walka z czasem w Koronie
Do rywalizacji Korony z Lechem Poznań pozostały już tylko cztery dni. Czy piłkarze, których występ stoi pod znakiem zapytania, zdążą uporać się z urazami na mecz z mistrzem Polski? Być może "złocisto-krwiści" będą musieli walczyć z lechitami bez Zbigniewa Małkowskiego i Andrzeja Niedzielana.
Wydaje się, że największą bolączką szkoleniowca „żółto-czerwonych” może stać się obstawienie pozycji bramkarza. Podczas rozgrzewki poprzedzającej ostatnie spotkanie z Górnikiem Zabrze urazu doznał Zbigniew Małkowski, podstawowy golkiper „złocisto-krwistych”. Z konieczności jego miejsce zajął Radosław Cierzniak i niestety nie ustrzegł się błędów. Istnieje pewne prawdopodobieństwo, że „Zibi” zdąży wyleczyć kontuzję, jednak sam poddaje tę tezę pewnej wątpliwości. – Na dzień dzisiejszy mój występ przeciwko Lechowi jest zagrożony – przyznał Małkowski.
Ale nie tylko w defensywie Marcin Sasal będzie miał spory ból głowy. Nadal nie w pełni sił jest bowiem Andrzej Niedzielan, który od ponad miesiąca zmaga się z kontuzją stawu skokowego. „Wtorek” co prawda wystąpił w spotkaniu z Górnikiem, ale pojawił się na boisku dopiero podczas drugiej połowy. W tym tygodniu Niedzielan uczestniczy już w zajęciach z całą drużyną, ale wciąż nie ćwiczy na pełnych obrotach. Czy więc szkoleniowiec zdecyduje się wystawić reprezentanta Polski w spotkaniu z mistrzem Polski?
O dyspozycję Andrzeja będzie można go spytać osobiście. Już w czwartek bowiem Niedzielan weźmie udział w spotkaniu z cyklu Złocisto-Krwiści po godzinach. Będzie także okazja porozmawiać z Maciejem Korzymem. Początek o godzinie 18 w klubie Focus przy ulicy Warszawskiej 151.
Niestety to nie koniec kieleckiego oddziału szpitalnego przy ulicy Ściegiennego. W sobotę szkoleniowiec na pewno nie będzie miał do dyspozycji Pawła Kaczmarka, który również zmaga się z urazem stawu skokowego. Wiele wskazuje na to, że „Kaczmar” będzie musiał poddać się zabiegowi chirurgicznemu, co wykluczy go także z rywalizacji z Zagłębiem Lubin. W ostatnich dniach lżej trenowali również Grzegorz Lech i Marek Nowak, którzy nabawili się urazów w ostatnim meczu Młodej Ekstraklasy.
Wasze komentarze