Przypieczętować awans do półfinałów. Industria chce zamknąć rywalizacje z MMTS-em
Industria Kielce rozegra w sobotę (13 kwietnia) drugi mecz ćwierćfinału Orlen Superligi. Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają starcie z MMTS-em awansują do kolejnej fazy rozgrywek.
Po zwycięstwie w ubiegłym tygodniu (43:28) 20-krotni mistrzowie Polski są o krok od półfinałów Orlen Superligi, gdyż do awansu potrzebują już tylko jednej wygranej. Pomimo wysokiego i przekonującego wyjazdowego zwycięstwa z MMTS-em kielczanie wiedzą, że nie daje im to żadnych dodatkowych korzyści w całej rywalizacji z drużyną z Pomorza – W play-offach nie chodzi o to żebyś grał ładnie i wygrywał jakąś konkretną różnicą trafień, a o to żeby na koniec meczu mieć tę jedną bramkę więcej od przeciwnika. Spotkania w tej fazie rządzą się swoimi prawami i teoretycznie słabsza drużyna może myśleć o tym aby zagrać w kolejnej rundzie. To, że prowadzimy 1:0, to nic nie znaczy. Wiemy, że jesteśmy faworytem, bo gramy u siebie w domu i przy wsparciu naszych kibiców przegrywamy bardzo rzadko, ale drużyna Bartka Jaszki nie ma w tym starciu nic do stracenia. Mają młodych, głodnych gry zawodników, którzy chcą się pokazać i „sprzedać” na większej arenie a sam trener przeciwników mówił mi, że dla nich możliwość gry z Industrią Kielce jest nagrodą za ciężką pracę – analizował przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener kieleckiej drużyny.
Szkoleniowcowi wtórował Szymon Wiaderny – Play-offy rządzą się tym, że nie musimy wygrywać wysoko żeby cieszyć się z awansu. Dlatego w sobotę będziemy myśleć tylko o tym aby postawić twarde warunki, być w pełni skoncentrowanym i wygrać. Nie możemy sobie pozwolić na kontuzje, bo to jest dla nas również bardzo ważne. Czujemy w drużynie, że zaczęliśmy grać szybciej i jest to fajny sposób żeby wygrywać mecze, bo dzięki kontratakom narzucamy przeciwnikowi swój styl gry – mówił 20-letni skrzydłowy.
Jeśli „żółto-biało-niebiescy” wygrają drugi pojedynek z drużyną MMTS-u Kwidzyn to w 1/2 finału czekać będzie ich ponownie rywalizacja do dwóch zwycięstw. Rywalem kielczan będzie lepszy z pary Azoty Puławy - KGHM Chrobry Głogów. W pierwszym meczu po rzutach karnych zwyciężyli gracze z Lubelszczyzny (36:35) jednak teraz batalia między tymi ekipami przeniesie się na Dolny Śląsk.
Zanim jednak półfinały Industria Kielce musi wygrać po raz drugi z ósmą drużyną sezonu zasadniczego. Szansa na zamknięcie rywalizacji i przybliżenie się do obrony tytułu mistrzowskiego już w najbliższą sobotę (13 kwietnia). Początek spotkania w Hali Legionów o godzinie 16.00.
Fot. Patryk Ptak