Pięczek przed Stalą: Musimy zrobić wszystko, by wygrać
Korona Kielce w 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy zagra na własnym stadionie z PGE FKS Stalą Mielec. – Mamy bardzo dobry zespół, dzisiaj na treningu widziałem w każdym z nas iskrę. Jesteśmy w tym razem i wierzę, że także razem zapracujemy na przełamanie złej serii – powiedział przed spotkaniem Marcel Pięczek, obrońca „żółto-czerwonych”.
Korona po rozegraniu ostatniej serii gier spadła do strefy spadkowej. Kielczanie nie wygrali ligowego meczu od czasu inaugurującego rundę wiosenną triumfu 2:1 z ŁKS-em Łódź. Seria bez zwycięstwa trwa więc od siedmiu spotkań (3 remisy i 4 porażki). Do bezpiecznej 15. lokaty podopieczni Kamila Kuzery tracą aktualnie jeden punkt. – Musimy zrobić wszystko, by wygrać. Mamy za sobą ciężki czas. Widać napiętą atmosferę, że wszyscy są wściekli na tą sytuację, w której się znaleźliśmy. To jest po ludzku normalne, że jest w nas złość, gdy nie wychodzi coś, co chcesz osiągnąć. Nie możemy się poddawać. Dużo rozmawiamy ze sobą. Wszyscy za wszelką cenę bardzo chcą tego przełamania już w sobotę – wskazał.
Przed sezonem „żółto-czerwoni” byli typowani jako zespół, który może zająć miejsce w środku stawki. Z czasem sytuacja kielczan okazała się zupełnie inna niż przewidywania. – W piłce wiele rzeczy można planować, ale wszystko weryfikuje boisko. Mamy bardzo dobry zespół, dzisiaj na treningu widziałem w każdym z nas iskrę. Jesteśmy w tym razem i wierzę, że także razem zapracujemy na przełamanie złej serii – analizował były zawodnik Puszczy Niepołomice.
Najbliższy rywal Korony - PGE FKS Stal Mielec - zajmuje obecnie 8. miejsce w tabeli i jest niemal pewny pozostania w lidze. – Mają już ten komfort bezpieczeństwa z 37 punktami na koncie. Dobrze punktują w tej rundzie i czują się dobrze na boisku. My mamy z kolei z tyłu głowy, że te kolejne mecze musimy wygrywać. Jesteśmy na to gotowi i myślę, że w sobotę będzie dobre widowisko. Mamy już pewien plan na ten mecz i uważam, że będzie to dobre spotkanie – podsumował Marcel Pięczek.
Sobotnie (6 kwietnia) spotkanie Korona – Stal rozpocznie się o godzinie 15.00.
Fot. Mateusz Kaleta