Po meczu w Legionowie: cieszymy się z wywiezionych trzech punktów
W meczu 25. kolejki Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała wyjazdowy mecz z Zepter KPR Legionowo 31:23. Po spotkaniu sowimi opiniami podzielili się Krzysztof Lijewski oraz Cezary Surgiel.
Asystent Tałanta Dujszebajewa docenił postawę swoich podopiecznych w pierwszej części gry. Przypomnijmy, że po sześciu minutach „żółto-biało-niebiescy” prowadzili już 4:0. – Cieszymy się z wywiezienia kompletu punktów z Legionowa. Wiedzieliśmy, że nie będzie to takie łatwe zadanie, jakby komuś mogło się wydawać patrząc tylko na tabelę. Nasi zawodnicy czuli w kościach czwartkowy mecz (z Orlenem Wisłą Płock - przyp. red.), w ich poczynaniach widać było troszeczkę ciężkich nóg. Nie przeszkodziło nam to jednak w bardzo dobrym początku, gdzie zagraliśmy dobrze, chcąc ułożyć ten pojedynek pod swoje dyktando. Gospodarze zmienili taktykę, grając siedmiu na sześciu w ataku, co przyniosło efekt. Ostatecznie uspokoiliśmy emocje i do przerwy osiągnęliśmy bezpieczną przewagę, którą staraliśmy się kontrolować. Błędy własne wybijały nas z rytmu, co pozwoliło gospodarzom wrócić do meczu. Cieszymy się, że wygrywamy na tym niełatwym terenie – wskazał.
Wtórował mu 21-letni lewoskrzydłowy. – Widzieliśmy, że ten mecz nie będzie dla nas łatwy, ze względu na krótką regenerację. Jednak to nie przeszkodziło nam w skupieniu się na początku spotkania. W pierwszych minutach wypracowaliśmy przewagę, a oni nas dogonili zmieniając taktykę. Mimo tego byliśmy skoncentrowani i w końcówce pierwszej części udało nam się odskoczyć. W drugiej połowie chcieliśmy kontrolować rezultat, ale przeciwnicy nie dawali za wygraną, cały czas nas goniąc. Ostatecznie cieszymy się z wywiezionych trzech punktów z Legionowa – zaznaczył Cezary Surgiel.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga