Kuzera dla Radia eM: Musimy być przygotowani na bardzo ciężką rundę
Trener Korony Kielce Kamil Kuzera w rozmowie z Radiem eM Kielce m.in. podsumował okres przygotowań do rundy wiosennej.
Po rozegranych osiemnastu spotkaniach „żółto-czerwoni" zajmują 16. miejsce w tabeli ze stratą jednego „oczka” do bezpiecznej strefy.
– Na pewno nie będzie łatwiej niż rok temu. Musimy być przygotowani na bardzo ciężką rundę, która jest przed nami. W zespole jest świadomość tego, że musimy szybko punktować już od pierwszej kolejki. Ostatni sparing (z Piastem Gliwice – przyp. red.) dał nam bardzo dużo odpowiedzi. Obozy przygotowawcze były dobrym czasem, ale sparingi to sparingi. Zagraliśmy z bardzo mocnym ligowym rywalem, w podobnych warunkach do tych, które zastaniemy w lidze. Łatwo nie będzie, ale myślę, że jest na tyle determinacji i doświadczenia w zespole, żeby tę sytuację szybko rozwiązać – wskazał wychowanek kieleckiego klubu.
Zdaniem trenera wyjściowy skład na pierwszy ligowy mecz w 2024 roku nie jest jeszcze w pełni znany.
– Dzisiaj każdy zawodnik czuje swoje możliwości i swoją przydatność dla zespołu. Bardzo długo utrzymywaliśmy taką niepewność co do składu. Dzisiaj jakiś szkielet mam w głowie, ale ten tydzień będzie też ważny dla tego przygotowania pod ŁKS. Musimy trafić i wybrać tych zawodników, którzy będą już w optymalnej formie. Będzie kilka osób, które potrzebują odpoczynku, które będą potrzebowały także czasu, aby zaadoptować się do tego sposobu gry – zaznaczył 40-latek.
W trakcie zimowej przerwy kielecki klub wzmocnili Marcel Pięczek (ostatnio Puszcza Niepołomice), Mariusz Fornalczyk (Pogoń Szczecin) oraz Danny Trejo (Phoenix Rising FC). Z zespołu odszedł natomiast jedynie Ronaldo Deaconu (Farul Constanța).
– Generalnie oceniam to pozytywnie. Utarło się, że każdy transfer przychodzący powinien być wzmocnieniem pierwszej jedenastki. Mam co do tej zasady mieszane uczucia. Widzę, jak na te ruchy zareagował zespół. Zawsze sądziłem, że w tych chłopakach, których mam są jeszcze spore możliwości. Kilku piłkarzy wydaje się, że osiągnęło swój sufit, ale zawsze są jakieś rezerwy. Nowi zawodnicy, którzy są z pewnością jakościowymi wzmocnieniami, będą potrzebowali trochę czasu. Na pewno zespół już na tym skorzystał, bo wzrosła jakość treningu i dziś wygląda ona dużo lepiej. Widzimy różnice między młodzieżą, która pół roku temu była w tej jednostce treningowej a tym co jest dziś. Widać spore różnice i dzięki temu jest dużo materiału do pracy – wskazał.
Już w najbliższy poniedziałek Korona zainauguruje zmagania. „Żółto-czerwoni" 12 lutego o godzinie 19.00 zmierzą się na Suzuki Arenie z ŁKS-em Łódź.
– Dla każdego pierwsza kolejka jest najważniejsza. Rzeczywiście każdy taki mecz jeśli jest wygrany, daje olbrzymi skok mentalny. Jest to wciąż jedna z wielu bitew i trzeba zrobić wszystko, aby ją wygrać – podkreślił Kamil Kuzera.
Całości rozmowy przeprowadzonej przez Mateusza Żelaznego i Michała Gajosa można odsłuchać TUTAJ.
Fot. Mateusz Kaleta