Forenc: to było wyrównane spotkanie
Korona Kielce zremisowała bezbramkowo z austriackim Sturmem Graz w pierwszym sparingu na obozie w Turcji. Po spotkaniu opinią podzielił się Konrad Forenc, bramkarz „żółto-czerwonych".
Były zawodnik Zagłębia Lubin zwraca uwagę na cele, które jego zdaniem miały zostać zrealizowane poprzez rozegranie środowego meczu. – Każdy z nas dał z siebie maksa zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie. Uważam, że było to wyrównane spotkanie. Można było się pokusić o zwycięstwo, jednak przede wszystkim trzeba było wybiegać ten mecz i zgrywać się, bo po to tutaj przyjechaliśmy – wskazał bramkarz Korony.
Zdaniem 31-latka różnica w etapach przygotowań, w których znajdują się obie drużyny, nie była zauważalna. – Wynik jest zawsze sprawą ważną, ponieważ trzeba budować morale. Mimo tego, że mamy taki okres, że mamy ciężkie nogi i jesteśmy na mocnych obciążeniach, to graliśmy jak równy z równym. Wcale nie było widać tego, że są od nas „świeżsi" – analizował.
Kielczanie mają za sobą już pierwsze treningi w Larze a przed nimi w najbliższych dniach kolejne trzy mecze sparingowe. – Nie ma innego wyjścia jak dalsze mocne przygotowania, ponieważ wiemy, co nas czeka na wiosnę. W każdym kolejnym meczu tego okresu przygotowawczego musimy dawać z siebie maksa. Taka postawa na pewno zaprocentuje w lidze – zaakcentował Forenc.
Jego zdaniem przed zespołem intensywne miesiące, do których zespół musi należycie się przygotować. – Każdy czuje, że, tzw. „cukiereczki" zostały już uaktywnione. Bardzo mocno trenujemy, jest to taki okres, że trzeba nie marudzić i dać z siebie maksa. Wiemy, ile pracy w zeszłym roku musieliśmy włożyć w to, aby zaprocentowało to utrzymaniem w lidze. Przed nami także granie w Pucharze Polski więc będzie tych meczów bardzo dużo i na to się szykujemy. Mamy bardzo fajną kadrę, buduje się coś fajnego i trzeba to pokazać w każdym spotkaniu i treningu w Turcji i później w lidze – zakończył golkiper.
Fot. Grzegorz Ksel