Wtedy wygwizdani, teraz zaczynają drogę po puchar
Gdyby piłkarzom ręcznym Vive Targów Kielce było mało meczów i emocji, w środę „żółto-biało-niebiescy” zaczną kolejne rozgrywki. Gracze Bogdana Wenty zmierzą się w Puławach z Azotami w 1/8 finału Pucharu Polski. Kielczanie bronią tytułu.
Na początku maja mistrzowie Polski pojechali do Lublina, gdzie pokonali drużynę Zagłębia Lubin i mogli w górę wznieść okazały puchar, siódmy w historii klubu. Teraz cel jest jasny – powtórka tego wyczynu i wywalczenie ósmej statuetki.
Kielczanie są faworytem ligi, są również faworytem w Pucharze Polski. To nie dziwi, biorąc pod uwagę hegemonię zespołu Wenty nad resztą polskich drużyn. Wydaje się, że jedynym przeciwnikiem, który może stanąć na drodze kieleckiej siódemce jest Wisła Płock. Ale póki co, rywal w pucharze jest znacznie prostszy i fakt gry na obcym terenie niewiele zmienia.
Dla „żółto-biało-niebieskich” to kolejny przystanek w drodze do sukcesów. Kielczanie wygrać muszą, i pewnie wygrają, bo ewentualna porażka byłaby dużą sensacją. A nawet kompromitacją.
Azoty to ligowy średniak. To zresztą drużyna dobrze znana kieleckim kibicom, bo na początku października gościła w Hali Legionów. Wówczas puławianie zajmowali ostatnią pozycję w tabeli, ale w Kielcach niespodziewanie zaprezentowali się z dobrej strony. Przegrali, lecz raptem czterema bramkami. Dziś Azoty plasują się już na 6. pozycji.
Kielczanie ten mecz dobrze zapamiętali, bo po jego zakończeniu zostali wygwizdani przez kibiców. – To nie było miłe – stwierdził Patryk Kuchczyński. – Potrzebujemy wsparcia, nie gwizdów – dodał Damian Kostrzewa, a Wenta żalił się na zbyt ostrą krytykę mediów. Faktem jednak jest, że kielczanie grali wtedy wyjątkowo słabo. Teraz na pewno będą chcieli zrewanżować się za tamto spotkanie. Ostatnie starcia pokazują, że nie powinni mieć z tym większego problemu. O ile podejdą do meczu zaangażowani w stu procentach.
Dla graczy Vive Targów zaczyna się teraz wyjątkowo trudny czas. Natężenie meczów jest spore – liga, puchar, a także Liga Mistrzów. Dość powiedzieć, że już w piątek mistrzowie Polski zagrają w Kielcach z Nielbą Wągrowiec. A potem będzie jeszcze weselej – ważny mecz z Wisłą Płock w nowej hali „Nafciarzy” oraz spotkanie z FC Barcelona... I tak aż do połowy grudnia, gdy zawodnicy rozpoczną świąteczne urlopy.
Mecz Azoty Puławy – Vive Targi Kielce rozpocznie się w środę o godz. 18.
Wasze komentarze