Rywalizacja z czerwoną latarnią grupy! Szykuje się gorący wieczór w Hali Legionów
Już w najbliższy czwartek zawodników Industrii Kielce czeka pojedynek z Eurofarmem Pelister. Drużyna ta zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli, jednak jak wiadomo, w sporcie wszystko jest możliwe i na pewno nie należy podchodzić do spotkania ze zbyt dużą pewnością.
O tym, że przeciwnik potrafi zagrozić, kielczanie przekonali się już na własnej skórze w spotkaniu rozgrywanym w Bitoli. Wtedy Industria świetnie zaczęła, lecz w późniejszej fazie spotkania tak kolorowo nie było. W drugiej połowie meczu gra toczyła się bramka za bramkę, a szalę zwycięstwa na swoją korzyść Kielce przeciągnęły dopiero w ostatnich 90 sekundach.
W poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów Eurofarm Pelister sprawił też nie lada problemy ekipie Pick-u Szeged. Drużyna z Macedonii finalnie uległa wicemistrzowi Węgier 27:28. Najlepiej w tym spotkaniu rzucali Uros Borzas (6) i Filip Kuzmanovski (5). Warto więc na pewno zwrócić na nich uwagę. Uważać też trzeba na Bogdana Radivojevicia, najlepszego strzelca drużyny.
Kielczanie w poprzedniej serii gier zmierzyli się z RK Zagrzeb. Choć po pierwszej połowie było remisowo, druga część okazała się dużo lepsza i co najważniejsze zwycięska 28:24 dla Industrii. W weekend zawodnicy wygrali jeszcze z Zagłębiem Lubin 30:24. W tym spotkaniu wolne dostali kluczowi zawodnicy kieleckiego zespołu: Alex Dujszebajew, Daniel Dujszebajew oraz Andreas Wolff. Wciąż z powodu kontuzji nie grał także Arkadiusz Moryto.
Industria Kielce zachęca wszystkich kibiców do wcześniejszego przybycia do hali. Na 45 minut przed rozpoczęciem czwartkowego spotkania będzie bowiem nagrywany teledysk do utworu Tau opowiadającego o kieleckiej piłce ręcznej. Warto więc zabrać szalik w klubowych barwach i stawić się w Hali Legionów jak najwcześniej. Samo spotkanie rozpocznie się równo z wybiciem godziny 20:45.
Fot. Patryk Ptak