Szykawka: Mecz był pod naszą kontrolą
Na Stadionie Śląskim doszło do podziału punktów między występującym w roli gospodarza Ruchem Chorzów, a Koroną Kielce. Tuż po meczu remis komentuje między innymi napastnik żółto-czerwonych, Jewgienij Szykawka.
Piłkarz podtrzymuje, że przewaga kieleckiego klubu podczas niedzielnego meczu była wyraźna. – To spotkanie było pod nasza kontrolą. Nie przypominam sobie dogodnych okazji ze strony Ruchu.
Dobrą akcję miejscowi mieli choćby w 49. minucie, kiedy to piłkę do pustej bramki wpakował Daniel Szczepan. Przyjezdni zdołali wyrównać dopiero w doliczonym czasie gry. Gola zdobył Miłosz Trojak, a asystował mu Białorusin.
– W pierwszej części byliśmy lepszym zespołem i gdybyśmy tę grę zwieńczyli bramką, to spotkanie potoczyłoby się inaczej. Potem napędziliśmy rywala, który uwierzył, że jest w stanie zdobyć punkty. Ciężko nam było odrobić bramkę, jednak na szczęście "Troju" dobrze odnalazł się w polu karnym. Szanujemy ten punkt – podsumowuje napastnik żółto-czerwonych.
Tym golem Koroniarze uratowali nie tylko honor, ale również podtrzymują serię starć bez porażki, która liczy obecnie dziesięć spotkań (PKO BP Ekstraklasa plus Fortuna Puchar Polski)
Fot. Grzegorz Ksel