Przegrywali już 2:7 ale wrócili do gry! Industria Kielce wygrywa u siebie z Zagrzebiem!

23-11-2023 18:40,
Maciej Urban

Fatalny początek, szalenie wyrównana większość spotkania i świetna końcówka – tak w kilku słowach można podsumować czwartkowy mecz 8. kolejki Ligi Mistrzów w wykonaniu Industrii Kielce. Mistrzowie Polski mieli spore problemy z pokonaniem szczypiornistów ze stolicy Chorwacji, jednak ostatecznie udaje im się to zrobić i kończą starcie wynikiem 28:24. 

Głównym nieobecnym po kieleckiej stronie jest Arkadiusz Moryto, który jeszcze przez kilka najbliższych dni pozostaje wyłączony z jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Sandro Mestrić i Hassan Kaddah pojawili się w Hali Legionów, jednak na ten moment jedynie w roli kibiców. Poza tym, do dyspozycji Tałanta Dujszebajewa był niemal optymalny skład. 

Pierwszy kwadrans w wykonaniu mistrzów Polski był daleki od ideału. Kielczanie po tym czasie przegrywali 2:7. Zawodnicy Tałanta Dujszebajewa popełniali masę błędów w ataku. Bramki z sytuacji sam na sam nie zdobył Dylan Nahi, natomiast przy rzucie karnym pomylił się Benoit Kounkoud. Nie pomagał Matej Mandić. Bramkarz przyjezdnych dwa razy popisał się podwójną interwencją. Straconych okazji po kielekciej stronie było w ciągu premierowych 15 minut znacznie więcej. 

I wtedy na swoje barki grę wziął Michał Olejniczak, który dwukrotnie zdecydował się zagrać jeden na jednego przeciwko obrońcy drużyny przeciwnej. Oba pojedynki wygrał, co zwieńczył dwoma trafieniami do siatki. Kielczanie jakby uwierzyli w swoje możliwości, bo zaraz gole począł rzucać także Szymon Wiaderny. Gra Industrii Kielce uległa diametralnej przemianie, co oczywiście przełożyło się na wynik. W 26. minucie, po golu Kounkouda kielczanie doszli oponentów na 10:11. W końcówce rewelacyjną obroną rzutu Maticia Suholeżnika wykazał się Andreas Wolff tym samym broniąc remisu 12:12. Przy takim wyniku zespoły opuściły parkiet. 

Tuż po przerwie byliśmy świadkami szalenie zaciętego spotkania, gdzie żaden z zespołów nie był w stanie jednoznacznie przechylić szali na swoją korzyść. Po 10 minutach tablica wyników wskazywała 15:15, natomiast po niespełna trzech minutach rezultat ruszył tylko nieznacznie i przesunął się do stanu 16:16. W okolicy kwadransa mistrzowie Polski po raz pierwszy wyszli w tym starciu na dwubramkowe prowadzenie za sprawą celnego rzutu Nahiego (18:16). 

Szczypiorniści z Kielc przez dłuższy czas utrzymywali się przy prowadzeniu, które nie było wysokie, bo wynosiło 1-2 bramki. Ten schemat w 51. minucie przełamała drużyna przeciwna. Najpierw Szymon Wiaderny, przy próbie zdobycia szóstego gola, przycelował w poprzeczkę, a następnie bramkę na 21:21 odnotował Luka Klarica. Po chwili trafienie dołożył też Timur Dibirov dając gościom prowadzenie. 

Kiedy wydawało się, że korzystny wynik ponownie może wymknąć się kielczanom z rąk, mistrzowie Polski rozegrali rewelacyjną końcówkę. Przy stanie 22:22 dwa gole rzucił Olejniczak, a następnie Tournat. Swoje w bramce zrobił tez Andreas Wolff, który uratował ekipę ze stolicy województwa świętokrzyskiego przed stratą. Po tym zdarzeniu czas dla gości wziął trener Andrija Nikolić, lecz na niewiele to się zdało – Zagrzeb odnotował banalną stratę pod polem bramkowym Kielc, a następnie trafienie przy akcji jeden na jeden zaliczył Nahi. Nagle zrobiło się 26:22 na korzyść Industrii Kielce. Podczas czwartkowego starcia bywało różnie, jednak konsekwentna obrona i świetny atak w końcówce zadecydowały o wygranej żółto-biało-niebieskich 28:24. 

Industria – RK Zagrzeb 28:24 (12:12)

Industria: Wolff, Wałach – Olejniczak 4, Wiaderny 5, Kounkoud 3, Sićko 2, A. Dujshebaev 1, Tournat 3, Karacić 2, D. Dujshebaev 3, Thrastarson 1, Surgiel, Paczkowski, Gębala, Karaliok 2, Nahi 3

RK: Grbavac, Mandic – Kos 4, Cavar, Faljić 3, Klarica 3, Gojun, Srna 3, Klis, Sirotić, Cupić 2, Dibirov 5, Kavcić 1, Glavas 2, Cuni Morales, Suholeznik

Fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group