15. kolejka Fortuny 1. Ligi: Lider w Gdyni i wyjątkowo mała liczba bramek
Elementem, który zwraca uwagę podczas śledzenia 15. kolejki Fortuny 1. Ligi jest bardzo mały dorobek bramkowy. W dziewięciu rozegranych spotkaniach padło tylko 12 goli, a aż trzy mecze zakończyły się bezbramkowymi remisami.
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - ARKA GDYNIA 1:3
Choć kolejka nie obfitowała w trafienia, trzeba przyznać, że niezłą średnią wykręcili gracze rywalizujący na stadionie w Sosnowcu. Od szybkiego wyjścia na prowadzenie zaczęli gracze Zagłębia. Walcząca o awans Arka odrobiła straty i wypunktowała rywala, zadając mu ostateczne ciosy w 89. i 7. minucie doliczonego czasu gry. Warto dodać, że zwycięstwo to dało Arce pozycję lidera.
Tak zasiedli w fotelu lidera. � #ZAGARK pic.twitter.com/6SyJyqS0HX
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) November 13, 2023
RESOVIA RZESZÓW - CHROBRY GŁOGÓW 0:1
Jakże ważny dla układu dolnej części tabeli był mecz pomiędzy Resovią Rzeszów, a Chrobrym Głogów. Oba zespoły w tym sezonie plasują się blisko strefy spadkowej i będą walczyć o ligowy byt. W spotkaniu Resovia posiadała piłkę, jednak nie potrafiła zagrozić bramce strzeżonej przez Damiana Węglarza. Na korzyść Chrobrego spotkanie rozstrzygnął Mateusz Ozimek, który pięknym strzałem z dalszej odległości pokonał Michała Gliwę.
Chrobry prowadzi! � #RESCHR 0:1
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) November 12, 2023
� Gole, skróty i akcje z boisk F1L na https://t.co/blFKZmBbzg ⤵️https://t.co/1K0DlmwhrC pic.twitter.com/IQJhTALTXx
WISŁA PŁOCK - ODRA OPOLE 2:0
W awansie Arki na 1. miejsce swój udział miała Wisła Płock. Ograła ona bowiem dotychczasowego lidera rozgrywek, Odrę Opole. Płocczanie wyszli na prowadzenie w 36. minucie za sprawą Dawida Kocyły. W 78. minucie okazję na 11. bramkę sezonie miał Łukasz Sekulski. Jego strzał z jedenastki obronił jednak golkiper gości, który nie podołał już dobitce Chrupałły.
Czujny Paweł Chrupałła! Skutecznie dobija niewykorzystany rzut karny.⚽️ #WPŁODR 2:0
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) November 11, 2023
� Gole, skróty i akcje z boisk F1L na @polsatsport ⤵️https://t.co/1K0DlmwhrC pic.twitter.com/27J4FKtHbu
LECHIA GDAŃSK - WISŁA KRAKÓW 0:0
Spotkanie można było określać mianem hitu kolejki, jednak po nim pozostał raczej niedosyt. Kibice zgromadzeni na obiekcie w Gdańsku nie obejrzeli choćby jednej bramki, a był to mecz ekip, które są uznanymi markami w polskiej piłce. Dopisany punkt dał Lechii 3. miejsce w ligowej tabeli. Wisła została zaś na pozycji 9.
Ten mecz przyciągnął najwięcej ludzi na stadion spośród wszystkich rozpisanych na tę kolejkę Fortuna 1. Ligi. Na Polsat Plus Arenę przybyło ponad 12 tysięcy kibiców. Natomiast cała kolejka zgromadziła na stadionach nieco ponad 33 tysiące osób.
Fot. Maciej Urban