Z obozu Arki Gdynia: Defensywa na tak, za to atak na nie

05-11-2010 01:06,

Siedmiu nominalnych obrońców w wyjściowym składzie? Czemu nie! Tak właśnie wyglądać może ustawienie Arki Gdynia w sobotnim spotkaniu z Koroną. Taktyka to jedno, dwa to podejście. - Rywalom przeciwstawimy młodzieńczą fantazję i arkowski charakter - zapowiadają w Gdyni.

Arka defensywą stoi i basta. Tak przynajmniej mówią statystyki. Arkowcy w 11 dotychczas rozegranych spotkaniach stracili tylko 6 goli. Średnia 0,54 bramki na mecz jest więcej niż imponująca. Podopieczni Dariusza Pasieki szczególnie dobrze pod tym względem prezentują się na własnym stadionie. U siebie gdynianie dali sobie wbić tylko jednego gola (Korona aż 9). Nic więc dziwnego, że kibice Arki problemami w defensywie głowy sobie nie zaprzątają, bo tych problemów po prostu nie ma. Inaczej wygląda sytuacja w ataku. „Żólto-niebiescy” tylko pięć razy w tym sezonie mogli cieszyć się z pokonania bramkarza rywali. To mało, a nawet - można by rzec - zawstydzająco mało.

To właśnie słaba postawa w ofensywie jest obecnie największą bolączką szkoleniowca gdyńskiej drużyny. Po wtorkowym treningu, Pasieka poprosił o pozostanie na murawie wszystkich napastników, którzy musieli wysłuchać jego uwag odnośnie gry zespołu na połowie przeciwnika. Jakby nieszczęść było mało, w meczu z Koroną - ze względu na nadmiar żółtych kartek - nie będzie mógł zagrać najlepszy do tej pory napastnik Arki, Mirko Ivanovski. Kto zatem ma strzelać gole dla zespołu z Trójmiasta? Największe nadzieje w Gdyni pokłada się w Tadasie Labukasie.

Do pierwszego składu Arki wróci zapewne Miroslav Bozok. Słowak odpokutował już karę za czerwoną kartkę z derbowego pojedynku z Lechią. W wyjściowej jedenastce, na lewej pomocy, może znaleźć się także - powracający do zdrowia po kontuzji - były piłkarz „żółto-czerwonych”, Robert Bednarek. Jeśli tak się stanie, Arka w sobotnim meczu może zagrać z aż 7 nominalnymi obrońcami! Oprócz czwórki defensorów: Marciano Brumy, Ante Rozica, Macieja Szmatiuka, Emila Nolla, na boisko powinni wybiec także Michał Płotka (jako defensywny pomocnik) oraz Wojciech Wilczyński (jako prawoskrzydłowy). Z Koroną na pewno nie wystąpi za to przechodzący rehabilitację Denis Glavina.

Arka u siebie jeszcze nie przegrała. Korona jest za to niepokonana poza Kielcami. Nic dziwnego, że obie drużyny przed meczem darzą się dużym respektem. - Wydaje mi się, że to zespół z Kielc będzie faworytem tego spotkania - przyznaje szczerze Bednarek. I po chwili dodaje: - Trzeba jednak pamiętać o tym, że każdy klub, który przyjeżdża do Gdyni, ma tutaj naprawdę ciężką przeprawę. Tak samo będzie w przypadku Korony. O sile zespołu Marcina Sasala zdaje sobie sprawę także szkoleniowiec drużyny z Trójmiasta. - Korona to zespół, który w meczach wyjazdowych zebrał największą ilość punktów spośród wszystkich drużyn w lidze. Nie będzie to łatwy rywal. Z drugiej strony my również znamy swoją wartość, zwłaszcza w meczach u siebie - zauważa Pasieka.

Co - zdaniem szkoleniowca - Arki, może być kluczem do pokonania wicelidera piłkarskiej ekstraklasy? - Nasz przeciwnik dysponuje bardzo doświadczonym zespołem, w pierwszej jedenastce Korony występuje aż sześciu piłkarzy powyżej 30. roku życia. My chcemy przeciwstawić się im naszą młodzieńczą fantazją. Chcemy pokazać arkowski charakter i zrobić wszystko, by ten mecz wygrać - tłumaczy opiekun gdyńskich piłkarzy. - Korona na wyjazdach gra inaczej niż u siebie, i musimy to wziąć pod uwagę. Naszym atutem będzie na pewno boisko. Przy jego specyfice możemy postarać się o zwycięstwo - zauważa z kolei Bednarek.

W Gdyni podkreślają, że pozycja ligowa Korony wcale nie jest wynikiem przypadku. - Do zeszłego tygodnia myślałem, że Korona traci bardzo dużo na swojej wartości, gdy nie ma w jej składzie Andrzeja Niedzielana. Opinię jednak zmieniłem po meczu w Gdańsku - mówi z uśmiechem Pasieka, który przyznaje, iż odrobił lekcję, i wie na kogo w zespole „żółto-czerwonych” trzeba zwrócić szczególną uwagę. - Mimo braku Niedzielana - który na wyjazdach strzelił 5 z 8 bramek dla Korony - to wciąż jest bardzo mocna drużyna. Siła tego zespołu tkwi gdzieś indziej - gra on bardzo „kompaktowo” z tyłu, w ofensywie bardzo istotną rolę pełni Edi Andradina, teraz na dodatek do bramki wraca inna ważna postać tej drużyny, Zbigniew Małkowski. Mimo wszystko jesteśmy przygotowani na Koronę - zaznacza szkoleniowiec Arki.

fot. Artur Starz

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group