Wszedł z ławki i błyskawicznie załatwił sprawę. "Nigdy nie strzeliłem szybszej"
Korona Kielce zremisowała niedzielny mecz z Radomiakiem Radom 1:1. Strzelcem gola na wagę remisu został Ronaldo Deaconu. – Szanujemy ten rezultat – przyznaje sam zainteresowany.
Zawodnicy trenera Kamila Kuzery od 63. minuty przegrywali 0:1, jednak na odrobienie strat czekaliśmy raptem 8 minut. Gola na wagę 1 punktu zdobył Ronaldo Deaconu. Bramkę zdobył zaraz po wejściu na plac gry z ławki rezerwowych. Jak sam przyznaje, to trafienie jest bardzo wyjątkowe.
– Nigdy nie zdobyłem szybszego gola. Może to się zdarzało na treningach, ale w meczu nie. To było dla mnie istotne trafienie, bo na nim mogę budować swoją pewność siebie i włączyć się do gry o pierwszy skład. Jednak najważniejsze, że ta bramka pomogła drużynie – dopowiada Rumun.
Piłkarz przyznaje, że nie był to łatwy mecz i punkt trzeba szanować. – Tym razem graliśmy prostszą piłkę, staraliśmy się wymuszać na nich błędy i transportować piłkę w ich pole karne. Mieliśmy kilka dogodnych okazji. Generalnie to był dobry mecz, uważam że zrealizowaliśmy plan i dlatego mamy punkt – podsumowuje.
Fot. Grzegorz Ksel