10. kolejka Fortuny 1. Ligi: porażka Miedzi z outsiderem, derby Rzeszowa i Wisła kontra Wisła
Właśnie dobiegła końca 10. kolejka tego sezonu na zapleczu rozgrywek Ekstraklasy. Było kilka niespodzianek, ciekawych akcji i aż 4 remisy.
WISŁA KRAKÓW - WISŁA PŁOCK 0:0
Kilka lat temu mało kto by pomyślał, że spotkanie między takimi drużynami obejrzymy na zapleczu Ekstraklasy. Obie Wisły przez ostatnie lata były bowiem kojarzone z najwyższym poziomem rozgrywkowym w Polsce, gdzie Wisła Kraków grała od 2004 roku, a Wisła Płock nieco krócej, bo od 2016. Zresztą, ostatnie spotkanie ligowe między tymi zespołami także miało miejsce jeszcze w Ekstraklasie. Wtedy skończyło się wygraną ekipy z Płocka 4:3, po decydującym golu Mateusza Szwocha z rzutu karnego w 11. minucie doliczonego czasu.
Teraz bramki nie padły. Przewagę optyczną miała Wisła Kraków, jednak za styl punktów nie przyznają, więc obie drużyny dopisały sobie tylko po punkcie w ligowej tabeli.
MIEDŹ LEGNICA - CHROBRY GŁOGÓW 1:1
Ten wynik to spore zaskoczenie, gdyż do drużyny z górnej części tabeli przyjechał ligowy outsider. Zespół Chrobrego, po bardzo słabym początku jednak radzi sobie coraz lepiej, o czym świadczy 8 zdobytych punktów w 4 ostatnich meczach. Dobrą serię złapał też snajper pomarańczowo-czarnych, Mikołaj Lebedyński, który w ostatnich 5 meczach trafił do siatki 6 razy. Zapraszamy do obejrzenia jego trafienia tutaj:
Fantastyczny początek drużyny z Głogowa! Mikołaj Lebedyński ⚽️ #MIECHR 0:1
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) September 30, 2023
� Gole, skróty i akcje z boisk F1L na @polsatsport ⤵️https://t.co/y4R9PqObL9 pic.twitter.com/TscgrzwZTS
STAL RZESZÓW - RESOVIA RZESZÓW 2:1
Spotkanie drużyn z jednego miasta zawsze niesie za sobą spore emocje. Tak było też teraz, gdyż mecz trzymał w napięciu do samego końca. Stal strzeliła bramkę jak pierwsza, a 10 minut później faktem stała się druga żółta kartka dla zawodnika Resovii, która mogła podłamać zespół gości. Jednak tak się nie stało, bo w 56. minucie to właśnie Resovia grająca w niedowadze trafiła na 1:1. Taki rezultat utrzymywał się aż do 88. minuty. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął kapitan Stali, Andreja Prokić. Strzelił on gola dającego cenne 3 punkty. Cenne, bo dały one Stali wyjście z ligowego dna.
ARKA GDYNIA - MOTOR LUBLIN 2:0
Słabsza passa przytrafiła się Motorowi Lublin, który przegrał 3. ligowe spotkanie z rzędu. Arka miała sporą przewagę na boisku, co udokumentowali golem Karola Czubaka w 45. minucie. Druga bramka padła w 71. minucie. Sędzia wskazał na rzut karny, do którego podszedł Michał Marcjanik. Bramkarz Motoru, Łukasz Budziłek przed strzałem próbował zdekoncentrować strzelca. Ta sztuka mu się jednak nie udała, a Marcjanik po golu spojrzał na golkipera gości, który musiał uznać wyższość strzelca
Rzut karny dla @ArkaGdyniaSA ! #ARKMOT 2:0
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) September 29, 2023
� Gole, skróty i akcje z boisk F1L na @polsatsport ⤵️https://t.co/y4R9PqObL9 pic.twitter.com/UInGQAxUgM
Inną formę cieszynki zaprezentował Shuma Nagamatsu, napastnik Znicza Pruszków. Jego trafienie nie dało jednak zwycięstwa drużynie beniaminka, która uległa 1:2 GKS-owi Tychy. Gola i niecodzienną radość japońskiego snajpera możemy obejrzeć na poniższym filmiku.
Nagamatsu i jego cieszynka! ��⚽️ pic.twitter.com/M04OXoSnbM
— Fortuna 1 Liga (@_1liga_) October 2, 2023
FREKWENCJA
Warto wspomnieć też co nieco o frekwencji. Ponownie na czele pod tym względem znalazła się Wisła Kraków, a w zasadzie to jej kibice. Przybyło ich na „Reymonta” aż 14881. Ogólną frekwencję w tej kolejce podsumowuje liczba 38367, bo tyle właśnie osób obejrzało mecze tej serii gier ze stadionów.
Fot. Mateusz Kaleta