Lijewski: Serce rosło zwłaszcza widząc łatwość zdobywania bramek
– Bardzo dobrze zaprezentowaliśmy się zwłaszcza w pierwszej połowie – mówi zaraz po meczu Industrii Kielce z Azotami Puławy Krzysztof Lijewski, asystent Tałanta Dujszebajewa. Kielczanie pokonali w Hali Legionów puławian 39:23.
Krzysztof Lijewski (drugi trener Industria Kielce): – Bardzo dobrze zaprezentowaliśmy się zwłaszcza w pierwszej połowie. Widać było duże zaangażowanie naszych graczy w ataku pozycyjnym. Cieszy dobra obrona, ale wiemy, że to nasza silna strona, więc serce rosło zwłaszcza widząc łatwość zdobywania bramek. Wysokie tempo, jakie narzuciliśmy przeciwnikom, było dla nich nie do wytrzymania.
– W drugiej połowie nasza koncentracja trochę siadła, na moment wybiliśmy się z rytmu, przez co rzuciliśmy mniej bramek. Wtedy trzeba było chłopaków trochę pobudzić, ale zawodnicy dobrze zareagowali na słowa trenera i do końca meczu było już lepiej. Myślę, że byliśmy zdecydowanie lepsi od rywali. Wiemy, że Azoty Puławy to dobra ekipa, ale przeciwnicy mieli ograniczona liczbę rozgrywających. Chcieliśmy to wykorzystać i grać tak szybko, żeby nie wytrzymali tempa.
Fot. Industria Kielce