Kiereś: Uważam, że Korona jest nieadekwatnie nisko w tabeli, w stosunku do tego co gra
Już dziś o godz. 18 Korona Kielce zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Mielec. Sprawdziliśmy co przed tym spotkaniem miał do powiedzenia Kamil Kiereś, szkoleniowiec podkarpackiego zespołu.
Trener darzy Koronę sporym respektem. Wspomina o tym, co większość widzi na własne oczy. Żółto-czerwoni to zespół, który nie do końca wykorzystuje swój potencjał. Kielczanie nie grają źle, ale niemal za każdym razem gubią punkty, co skutkuje niską pozycją w tabeli. Kiereś przyznaje, że kielecki klub powinien na tej drabince PKO Ekstraklasy plasować się wyżej.
Ponadto szkoleniowiec Stali zwraca uwagę na, jak to sam określił, "wielowymiarowość" zespołu z Kielc. – Uważam że jest to drużyna, która umie grać wysokim pressingiem. Jak trzeba się cofnąć to potrafi się cofnąć i być bardzo groźna z kontry. Ma wielu dobrych, kreatywnych zawodników. Nie spoglądałbym na Koronę jako na drużynę, która zajmuje miejsce gdzieś tam w dole, tylko na takiego rywala, który postawi nam trudne warunki – mówi Kiereś.
Stal, podobnie jak Korona, we wtorek grała mecz w Fortuna Pucharze Polski. Ekipa z Mielca wygrała 2:1 z Odrą Opole. – W tym momencie nie ma czasu na takie aspekty jakby treningowe. Rozruch pomeczowy, rozruch przedmeczowy, analiza rywala, skupienie taktyki w formie odprawy. To jest kluczowe w tej chwili – informuje szkoleniowiec mielczan.
Gospodarze najbliższego meczu będą mogli do gry wystawić optymalny skład. W nim najpewniej znajdzie się miejsce dla wyróżniającego się w PKO Ekstraklasie Macieja Domańskiego. Zdaniem Kieresia to piłkarz, który zasługuje na uwagę selekcjonera reprezentacji Polski, Michała Probierza. Kielczanie będą musieli na niego uważać.
Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 18. Zapraszamy na portal CKsport.pl, gdzie przygotujemy dla Was relację tekstową Na Żywo! oraz wypowiedzi pomeczowe.
Fot. Stal Mielec