Fart - Delecta. Teraz już będzie z górki?

26-10-2010 20:43,

Po potentacie czas na ligowego średniaka. Skra przy Farcie była drużyną jakby z innej planety, ale Delecta to jak najbardziej ziemski rywal. - Na pewno taki z którym można nawiązać wyrównaną walkę - mówi trener kielczan, Dariusz Daszkiewicz. Czy „zielono-czarnych” stać zatem na sprawienie niespodzianki?

Łatwo o nią na pewno nie będzie. Kielczanie tydzień temu na własnej skórze przekonali się o sile PlusLigi. A może - bardziej precyzyjnie rzecz ujmując - o sile bełchatowskiej Skry. Mecz z mistrzami Polski i jedną z najlepszych klubowych drużyn świata trwał zaledwie 80 minut. To mówi wszystko. „Farciarze” przegrali gładko i nawet przez chwilę nie byli w stanie postraszyć faworyzowanego rywala. Zderzenie z siatkarską elitą okazało się brutalne, niemniej jednak piątkowa lekcja nie musi wcale pójść na marne. Tym bardziej, że każdy kolejny przepracowany tydzień powinien działać na korzyść podopiecznych Dariusza Daszkiewicza.

Całe szczęście Skra w lidze jest tylko jedna. W kolejnych spotkaniach o punkty powinno być teoretycznie łatwiej. Prawdziwą wartość Farta pokażą mecze z drużynami, które są - znów teoretycznie - w jego zasięgu. Do takich rywali zaliczyć należy Delectę Bydgoszcz. Drużyna Waldemara Wspaniałego to szósta ekipa ubiegłego sezonu, w której jednak przed rozpoczęciem obecnych rozgrywek przeprowadzono wiele zmian. Czemu? Powód jest prosty - szóste miejsce uznano nad Brdą za sporych rozmiarów rozczarowanie. Delecta, wzmocniona wieloma uznanymi zawodnikami, miała bić się o medale, tymczasem nie zdołała nawet zakwalifikować się do europejskich pucharów.

W lecie z klubu odeszli między innymi: reprezentanci Polski, Paweł Woicki oraz Piotr Gruszka, a także podstawowy libero, Michał Dębiec. W ich miejsce pozyskano odpowiednio: byłego rozgrywającego ZAKSY, Michała Masnego (najlepszy siatkarz Słowacji 2009 roku), reprezentanta Finlandii Antti Siltalte (ostatnio Turkki SGK Voleybol) oraz Krzysztofa Andrzejewskiego z AZS-u UW Olsztyn. Wszyscy ci zawodnicy, a także sprowadzony z Tytanu AZS Częstochowa środkowy Andrzej Wrona, znaleźli miejsce w pierwszym składzie zespołu z Bydgoszczy.

Przed startem rozgrywek działacze Delecty postawili przed trenerem i zawodnikami jasny cel - wywalczenie miejsca w pierwszej szóstce. To, że siatkarze znad Brdy są w stanie bić się o wysokie lokaty, pokazał już pierwszy mecz w ich wykonaniu. Bydgoszczanie pokonali po tie-breaku, i to na wyjeździe, faworyzowaną drużynę AZS-u Częstochowa. Najskuteczniejszym zawodnikiem gości w tamtym spotkania był zdobywca 20 punktów, Martin Sopko. Słowak w środę będzie grać przeciwko - noszącemu takie samo imię i nazwisko - zawodnikowi Farta i jednocześnie koledze z reprezentacji. Sopko z Kielc i Sopko z Bydgoszczy nie są jednak rodziną. Jak sami przyznają, pomimo takiego samego nazwiska, nie są nawet ze sobą spokrewnieni.

W Kielcach doceniają klasę rywala. – Zmierzymy się z bardzo mocnym przeciwnikiem, o którego sile przekonała się już Częstochowa. Delecta ma w swoim składzie bardzo dobrych, doświadczonych zawodników. Największą gwiazdą tej drużyny jest Masny. Mocnymi punktami bydgoszczan są także Siltalte, Sopko i Grzesiu Szymański. Do tego dochodzi bardzo silna ławka, z której wchodzą tacy zawodnicy jak Dawid Konarski, Wojciech Serafin, czy też Stanisław Pieczonka – chwali rywala Daszkiewicz i po chwili dodaje: - Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że nie jest to tak silny rywal jak Skra. Mam nadzieję, że tremę mamy już za sobą i teraz zagramy na większym luzie, dzięki czemu pokażemy lepszą siatkówkę niż w poprzednim meczu. Liczę na to, że z Delectą uda nam się nawiązać równorzędną walkę. Tego zabrakło ze Skrą, ale nasz środowy rywal nie jest aż tak mocnym zespołem jak bełchatowianie.

Daszkiewicz w środę będzie mógł skorzystać ze wszystkich swoich podopiecznych. - Zawodnicy  są w pełni sił i gotowi do meczu - cieszy się opiekun „Farciarzy”. Podobnie sytuacja wygląda w Bydgoszczy. Tam na ból barku w minionym tygodniu narzekał jedynie Siltalte, który jednak zagrał w Częstochowie i problemy zdrowotne ma już raczej za sobą. Nie znaczy to jednak, ze Fin w Kielcach na 100 procent zagra. Waldemar Wspaniały do dyspozycji ma czterech obcokrajowców (oprócz Siltalte, Sopki i Masnego w kadrze klubu jest także Michal Cerven). W PlusLidze obowiązuje limit trzech zawodników z zagranicy, dlatego jeden z nich (w Częstochowie był to Cerven) w Hali Legionów na pewno nie zagra.

Początek środowego spotkania o godzinie 18. Do naszego portalu zapraszamy na relację live - Scyzorykiem wyryte! - z tego pojedynku. Na stronie Cksport.pl, po zakończeniu meczu, znajdziecie również pomeczowe wypowiedzi zawodników i trenerów, materiały z konferencji prasowej oraz fotogalerie. Polecamy!

fot. Marek Kita

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Plejmejker2010-10-27 14:24:41
Kurs na Farta w Milenium: 3,15 ;)
Profesor Marek2010-10-27 14:59:56
w innych dochodzi nawet do 5.7 :)
Profesor Marek2010-10-27 15:00:04
w innych dochodzi nawet do 5.7 :)
messi 52010-10-27 22:08:23
a ja nie obstawilem;d

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group