Intensywność "Takiego" jest na wysokim poziomie
Sparing Korony Kielce z Siarą Tarnobrzeg to nie tylko możliwość utrzymania ciągłości meczowej. Sztab szkoleniowy uzyskał kolejną porcję materiałów do analizy na temat gry zespołu oraz poszczególnych piłkarzy. Po meczu kontrolnym w oczach sztabu szkoleniowego z pewnością zyskał Dalibor Takac.
25-letni Słowak był jedną z najjaśniejszych postaci sobotniej konfrontacji z Siarką Tarnobrzeg. Takac mocno pracował na boisku nie tylko w destrukcji, ale też w ofensywie, co ukoronował asystą przy bramce Ronaldo Deaconu na 2:1.
Potwierdził, że jest w formie, a postawienie na niego w potyczce ze Śląskiem Wrocław nie było przypadkowe. Już w 1. kolejce PKO Ekstraklasy rozegrał bardzo solidne zawody, w trakcie których przebiegł ponad 11 kilometrów, a więc najwięcej w Koronie Kielce. Jego postawa miała duży wpływ na zakończenie meczu z wrocławskim klubem korzystnym wynikiem.
– "Taki" to przede wszystkim taka mrówcza robota i tego jest naprawdę dużo. Jego intensywność jest na wysokim poziomie. Wiemy dzięki czemu utrzymaliśmy się w poprzednim sezonie. Zrobiliśmy to między innymi grą bez piłki, odbiorem, czy dużą intensywnością. Z tego nie możemy rezygnować. Konkurencja w środku jest bardzo duża i to cieszy. Pamiętam "Takiego" z pierwszego okresu jak tutaj przychodził i pomalutku wraca nam do swojej dyspozycji – mówi trener Kamil Kuzera.
Kolejny mecz Korony Kielce już w najbliższy piątek. 4 sierpnia kielczanie zagrają na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Początek tego starcia o godzinie 20.30.
Fot. Mateusz Kaleta