Poprawny występ Dziekońskiego. "Wychodzimy i tracimy bramkę. Nie tak to powinno wyglądać"

25-07-2023 11:24,
Maciej Urban

Korona Kielce wkroczyła w nowy sezon PKO Ekstraklasy z Xavierem Dziekońskim w bramce. 19-latek po starciu ze Śląskiem Wrocław zebrał dobre recenzje. Jego występ ocenił także trener Kamil Kuzera. 

Szkoleniowiec żółto-czerwonych na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że debiut młodzieżowca między słupkami Korony Kielce był poprawny. Dziekoński odnotował kilka naprawdę bardzo dobrych interwencji, ale też nie ustrzegł się błędów. Jak wtedy, kiedy niepotrzebną interwencją w pierwszej połowie zatrzymał piłkę w polu karnym, co przełożyło się na kontynuację akcji ofensywnej ze strony Śląska Wrocław. 

Nie można mu jednak odmówić determinacji w grze oraz zdecydowania przy podejmowanych decyzjach. Przy straconym golu nie miał najmniejszych szans na udaną interwencję, dlatego debiut można zaliczyć do udanych. 

– Na pewno chciałem się dobrze przywitać z kibicami Korony tym debiutem. Za mną pierwsze spotkanie w Koronie Kielce. Wcześniej były sparingi, ale to nie to samo, co mecz ligowy. Jednak jest już pierwsze przełamanie i na pewno teraz będzie inaczej, lepiej – przyznaje Dziekoński. 

598 dni bez PKO Ekstraklasy

Młody bramkarz większość okresu juniorskiego spędził w Jagiellonii Białystok, gdzie odnotował pierwsze spotkania na najwyższym szczeblu rozgrywek. Do wczorajszej potyczki miał na swoim koncie 28 starć w PKO Ekstraklasie. Następnie w 2022 roku przeszedł do Rakowa Częstochowa, jednak tam grał jedynie w drugim zespole, a po czasie udał się na wypożyczenie do Garbarni Kraków. Korona Kielce jest jego kolejnym przystankiem na zasadzie wypożyczenia. W poniedziałek rozegrał swój mecz numer 29 w ekstraklasie. Tym samym na powrót do elity czekał 598 dni. 

– Na tę szansę musiałem trochę poczekać. Mam teraz 19 lat, swoje lepsze i gorsze momenty w Jagiellonii przeżyłem. Wyciągnąłem z nich wnioski i wracam mentalnie lepszy, o te błędy mądrzejszy i mam nadzieję, że będę się tutaj dobrze prezentował i zbierał minuty w Kielcach. Korona chce mi pomóc, a ja chcę pomóc Koronie. Mam coś do udowodnienia, że zasługuję na ten poziom rozgrywkowy, zrobię wszystko, by Korona wygrywała mecze i pięła się w górę – mówi Dziekoński. 

Młodzieżowiec podsumowuje ze swojej perspektywy spotkanie ze Śląskiem Wrocław. Jego zdaniem goście w zielonych trykotach najgroźniejsi byli w kontratakach, zwłaszcza za sprawą szybko biegającego Jastrzembskiego. 

– Na pewno szkoda, że tak zaczęła się druga połowa. Nie tak to powinno wyglądać, że wychodzimy do gry i tracimy bramkę. Ale najważniejsze, że to dało nam dobry impuls i zaczęliśmy grać to, co chcemy. Zaczęliśmy kreować sytuacje i nie przypominam sobie, żeby po tym straconym golu Śląsk gdzieś nam zagroził, czy oddał strzał. O taką reakcję na pewno chodzi. Na pewno mogliśmy tej bramki uniknąć, ale najważniejsze, że impuls po straconym golu był odpowiedni i szanujemy ten punkt – dodaje. 

Aklimatyzacja 

Dziekoński nie sprawia wrażenia, jakoby nowe otoczenie powodowało u niego jakiekolwiek problemy. Okazuje się, że jest wręcz przeciwnie. Piłkarz szybko odnalazł się w szatni Korony, uchodzi za zawodnika pracowitego i zdeterminowanego. Z pewnością dobrze wpływa na niego fakt, że w przeszłości współpracował z Jarosławem Tkoczem, trenerem bramkarzy Korony Kielce. 

– Szybko się tutaj zaadaptowałem. Szatnia jest super, nie potrzebowałem dużo czasu, by złapać kontakt. Na pewno "Kwiatek" (Bartosz Kwiecień) mi dużo pomógł, znamy się z czasów gry w Białymstoku. Nie było ciężkiego wejścia, ale nawet jakbym nikogo nie znał, nie byłoby z tym problemu, bo jest tutaj dobry klimat. Martin Remacle i Adrian Dalmau nikogo nie znali, a czują się tutaj już bardzo dobrze – zwraca uwagę Dziekoński. 

Pozytywnie ocenia on również rywalizację w bramce Korony Kielce. – Jest ona na wysokim poziomie. Mogę się tutaj dużo nauczyć. Czasami podpytuję Konrada Forenca o różne rzeczy, jest doświadczonym zawodnikiem, który dużo czasu spędził w ekstraklasie – przyznaje młody zawodnik. 

Fot. Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group