Raków w kolejnej rundzie el. Ligi Mistrzów. Mecz z Koroną zostanie przełożony?
Raków Częstochowa zameldował się w kolejnej fazie kwalifikacyjnej ścieżki el. Ligi Mistrzów. Tam najprawdopodobniej zmierzy się z azerskim Karabachem. W przypadku realizacji takiego scenariusza częstochowianie mają skorzystać z możliwości przełożenia meczu w PKO Ekstraklasie. Tym spotkaniem będzie to z Koroną Kielce.
Medaliki, po skromnym domowym triumfie 1:0, w rewanżu nie dali szans mistrzowi Estonii, wygrywając 3:0. Podopieczni Dawida Szwargi wywalczyli tym samym awans do drugiej rundy el. Ligi Mistrzów. Ich kolejny rywal wykrystalizuje się podczas środowej potyczki Karabachu z Linclonem Red Imps. Zdecydowanym faworytem owej konfrontacji są Azerowie, którzy poza znaczną przewagą na papierze dysponują również zaliczką z pierwszego pojedynku (2:1).
Jeśli pogromcy Lecha Poznań sprzed roku nie pokpią sprawy, dojdzie do kolejnej partii na linii Polska-Azerbejdżan w terminach: 25-26 lipca oraz 1-2 sierpnia. To wiążę się z pokonaniem blisko 3000 kilometrów między oboma miastami, a co za tym idzie stawieniem czoła trudom podróży. To więc idealny pretekst do tego, aby polski pucharowicz skorzystał z opcji przełożenia ligowego meczu bez zgody rywala.
Rzeczone kluby dysponują dwiema takimi szansami, a pierwszą z nich mistrzowie kraju mają wykorzystać podczas drugiej serii gier, gdy w kalendarzu rozgrywek widnieje potyczka z Koroną Kielce. Na ten moment nic nie jest przesądzone. Przykład z poprzedniego sezonu daje natomiast kolejny argument na zrealizowanie tego scenariusza. Wtedy zarówno Lech Poznań, jak i Raków już w drugiej kolejce zawnioskowali o ligową pauzę.
Spotkanie kielczan z częstochowianami ma odbyć się w sobotę 29 lipca o godz. 17:30.
fot. Grzegorz Ksel