Kuzera: Niczego nowego się nie dowiedziałem
Trener Kamila Kuzera podsumował sobotni sparing Korony Kielce z Chrobrym Głogów. Koroniarze tym przegranym 0:1 spotkaniem zakończyli kluczowy etapów w czasie letnich przygotowań.
– Najważniejsze, że udało nam się zrealizować to, co chcieliśmy. Natomiast co do sparingu, to niczego nowego się nie dowiedziałem. Utwierdziłem się w pewnych sprawach. Nie ma co przeciągać pewnych tematów, trzeba podejmować jak najszybsze decyzje, dzięki temu ten zespół pójdzie do przodu. Lekcja dla nas, trzeba ją odrobić – skomentował Kamil Kuzera.
Za kielczanami blisko 8 pełnych dni pracy na bardzo wysokich obrotach podczas zgrupowania w Opalenicy. Jak dało się odczytać z reakcji otoczenia klubu w trakcie obozu oraz świeżej wypowiedzi "Kuziego", ten czas został wykorzystany w stu procentach. Inaczej sprawa ma się jednak najwyraźniej w odniesieniu do kilku nazwisk, którym przyglądał się 40-latek.
– Na obozie zrealizowaliśmy wszystko, co chcieliśmy ze sztabem. Sparingi z kolei nie odzwierciedlało tego, co robiliśmy. Musieliśmy sztukować. Mieliśmy sporo młodzieży, zestawienie było zróżnicowane i było to widać na boisku. Nie możemy od tego uciekać, należy podejmować szybko decyzje i od następnego sparingu skupiać się na tych zawodnikach, którzy mogą nam pomóc, a niektórymi tematami nie zawracać sobie głowy, bo szkoda czasu – skwitował stanowczo.
Koroniarze wracają teraz do stolicy Świętokrzyskiego, gdzie spędzą resztę makrocyklu do samego startu nowego sezonu PKO Ekstraklasy. Ten dla kielczan ruszy 24 lipca domowym meczem ze Śląskiem Wrocław.
fot. Mateusz Kaleta