Kamil Kuzera: Trudno nam było wejść w mecz
Za Koroną Kielce pierwszy sparing w letnim okresie przygotowawczym. Podopieczni Kamila Kuzery zremisowali z reprezentacją Polski do lat 19 1:1. Opiekun kielczan nie miał zbyt wielu powodów do oklaskiwania swoich zawodników, choć podchodzi do tego premierowego sprawdzianu z trzeźwym umysłem.
Kielczanie stracili gola już w 3. minucie. Po niespełna 11 minutach odpowiedział jednak Hubert Szulc, ustając rezultat zawodów.
– Trudno nam było wejść w mecz. Cały wczorajszy dzień spędziliśmy w autobusie. Najważniejsze, że jesteśmy zdrowi. Ten mecz miał na celu przyjrzeć się młodzieży, jak poradzą sobie przeciwko rówieśnikom. Na spokojnie sobie to przeanalizujemy. Dużo aspektów było fajnych, takich na jakie pracujemy, ale wkradło się też dużo niedokładności, głupich strat. Pewien ogląd tego sparingu mamy. Musimy przeanalizować, wyciągnąć wnioski, przepracować ten tydzień i zakończyć obóz kolejnym meczem – skomentował Kamil Kuzera.
Żółto-czerwoni spędzą w Opalenicy pełnych osiem dni. Do Kielc wrócą 1 lipca, ale zanim to nastąpi rozegrają drugi mecz kontrolny z Chrobrym Głogów.
– Sparing był dla nas jednostką treningową. Popołudniu mamy normalny trening. Cały przyszły tydzień będzie stał pod znakiem dwóch treningów dziennie. Pewne rzeczy, które dziś nie wychodziły, będziemy dopracowywać – zakończył.
fot. Korona Kielce / YouTube