Alex Dujszebajew: Przyjadą tutaj po wygraną i nie mają nic do stracenia
To już ostatnia prosta do finałowych start sezonu. Na początek czwartkowy mecz w Kielcach z Telekomem Veszprem, którego stawką jest Final4 Ligi Mistrzów. – W tym tygodniu okaże się, czy ten sezon jest dla nas udany – zwraca uwagę kapitan Barlinek Industrii Kielce, Alex Dujszebajew.
W Kielcach panuje podniosła atmosfera. W końcu tutejsza Barlinek Industria przystępuje do walki o finałowy turniej Ligi Mistrzów, a zaraz trzeba będzie bronić tytułu Mistrza Polski. Pierwsze z tych spotkań już w czwartek. Tego dnia w Hali Legionów będą rozstrzygać się losy dwumeczu z Telekom Veszprem. Pierwsze 60 minut dały wynik 29:29, a więc nic nie jest rozstrzygnięte.
Choć z drugiej strony można uznać, że remis to dla Kielc wynik korzystniejszy. Między innymi dlatego, że druga połowa tej konfrontacji będzie miała miejsce przed własną publicznością. Co więcej ten rezultat może lepiej nastroić kielecki klub do rewanżu.
– Chyba jest w tym trochę racji, bo jak wygrasz jedną bramką i jesteś nasycony, w grę może się wkraść rozluźnienie. Ale zwycięstwa nie było i jesteśmy do tego spotkania dobrze nastawieni mentalnie. Jednak wynik i tak nie miały znaczenia, ponieważ wiemy z kim gramy i na co stać Veszprem. Przyjadą tutaj po wygraną i nie mają nic do stracenia. To drużyna z najwyższej półki – mówi kapitan kielczan.
Członkowie Barlinek Industrii Kielce podkreślają, że w ekipie panuje duże skupienie, co widać nawet na treningach. Kapitan przyznaje, że do finałowych konfrontacji nie będzie musiał swoich kolegów z drużyny specjalnie mobilizować.
– Towarzyszą nam duże emocje i najważniejsze, żebyśmy byli razem. W tym tygodniu okaże się, czy będzie to dla nas udany sezon i czy osiągniemy sukces. W tym roku zrobiliśmy bardzo wiele dobrych rzeczy, wyszliśmy na dobrym miejscu z grupy i jesteśmy w grze o mistrzostwo kraju oraz Puchar Polski. Teraz pozostaje nam pokazać najlepszą piłkę ręczną i wygrać – stwierdza Alex Dujszebajew.
Oczywiście ostatnia potyczka z Telkom Veszprem nie była bezbłędna i można pokusić się o pewne poprawki. Alex Dujszebajew mówi, że kluczem do wygranej będzie kielecka obrona. – Przede wszystkim musimy wystrzegać się strat i nie dawać im takich szans na zdobywanie bramek. Oni też mocno stoją w obronie i kiedy robią takie przechwyty, łatwej im zdobywać gole. To możemy skorygować.
Początek czwartkowej rywalizacji w Hali Legionów o godzinie 18.45.
Fot. Patryk Ptak