Po remisie z Veszprem: To bardzo dobry wynik
Barlinek Industria Kielce remisuje na wyjeździe z Telekom Veszprem 29:29. Oba zespoły są nadal w grze o Final4 Ligi Mistrzów. – Wszystko jest w naszych rękach za tydzień w Hali Legionów – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener klubu z Kielc.
Ekipa ze stolicy województwa świętokrzyskiego była na dobrej drodze do zwycięstwa. Po 30 minutach tablica wyników pokazywała trzybramkową przewagę drużyny Tałanta Dujszebajewa, jednak nie udało jej się utrzymać. Co więcej, w drugiej części meczu na 23:20 wyszło Telekom Veszprem, lecz i im nie było dane dociągnąć korzystnego rezultatu do ostatniej syreny.
– Mecz zaczęliśmy bardzo dobrze i bez błędów: konsekwentnie w obronie, szybko wracając pod własną bramkę, dobrze współpracując z blokiem, wykorzystując swoje przewagi w ataku. W drugiej połowie zabrakło nam konsekwencji i zimnej głowy. Zwłaszcza na początku drugiej partii, gdy dwa lub trzy błędy pozwoliły gospodarzom wrócić na remis. Gdybyśmy bardziej szanowali piłkę w ataku, moglibyśmy lepiej kontrolować mecz i być może dowieźć zwycięstwo do końca – podsumowuje mecz Krzysztof Lijewski.
– Kiedy grasz w Veszprem, zawsze wiesz, że nie jesteś faworytem. Remis na wyjeździe to bardzo dobry wynik, ale wiemy przy tym, że minęło dopiero 60 minut całej rywalizacji, czyli połowa. Wszystko jest w naszych rękach za tydzień w Hali Legionów. Mając za sobą naszych wspaniałych kibiców, wierzymy, że możemy awansować – zapowiada.
Fot. Patryk Ptak