Kuzera: Zrobiliśmy ogromny krok w stronę utrzymania. Nie możemy, jednak stracić czujności
Ogromny krok w stronę utrzymania. Korona Kielce pokonała 1:0 Raków Częstochowa po golu Jakuba Łukowskiego. Po spotkaniu udział w konferencji prasowej wziął trener gospodarzy, Kamil Kuzera.
Kamil Kuzera, trener Korony Kielce: – Fantastyczna atmosfera i wynik. Zrobiliśmy ogromny krok w stronę utrzymania. Troszkę namieszaliśmy w górze tabeli, przynajmniej na moment. Wiedzieliśmy o tym, że chcieliśmy być intensywni przez cały mecz i to utrzymywać. Jeżeli zaparkujesz autobus niżej z takim rywalem, to pojawiają się kłopoty. Broniliśmy jednak skutecznie, gdy Raków nas zepchnął. Zrealizowaliśmy plan w 100 procentach.
Puls podskoczył, gdy Marceli się poślizgnął. Dużo pecha. Dziś opaczność była z nami. Finalnie zapracowaliśmy mega mocno na ten wynik. To była najlepsza pierwsza połowa, jaką widzieliśmy na Suzuki Arenie. Zrobiliśmy duży krok, aby została tu ekstraklasa. Nie możemy, jednak stracić czujności. Cieszę się, że po głupiej porażce wyciągnęliśmy wnioski. Mocno się dziś napracowaliśmy. Już nieraz reagowaliśmy po porażkach pozytywnie. Chcieliśmy bardzo, pomimo wysoko zawieszonej poprzeczki.
Brak w składzie Ronaldo Deaconu
Wszyscy starają się bardzo mocno. Widzieliśmy, że intensywność Rakowa będzie bardzo duża. Obawialiśmy się, że szybkość meczu może zaskoczyć Ronaldo, dlatego zagrał dziś Dalibor. Narracja w szatni była taka, że jeśli utrzymamy ten poziom, to będziemy mieli w Kielcach mini europejskie puchary. Teraz czekamy na Lecha Poznań i na to, aż znów zapełni się Suzuki Arena.
fot. Krzysztof Kolasiński