Trener Stali przed meczem z Koroną: Na ten moment to dla nas kluczowe spotkanie
Bardzo możliwe, że po tym meczu jeden z zespołów zapewni sobie utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Stal Mielec i Korona Kielce posiadają aktualnie po 35 punktów, a znaczące zdystansowanie się od grupy spadkowej jest o krok. Dlatego gospodarze zapowiadają grę o pełną pulę.
Szkoleniowiec Stali, Kamil Kiereś przyznaje, że mecz 30. kolejki z Koroną Kielce na ten moment jest dla nich kluczowym w kwestii utrzymania. – To piąty mecz od końca. W tabeli jest bardzo ciasno. Sporo drużyn jest na ten moment w niebezpiecznej sytuacji i ta ekipa, która w niedzielę zdobędzie trzy punkty, może zyskać pozytywny impuls i poprawić sytuację w tabeli na koniec sezonu. Dlatego na ten moment to kluczowe spotkanie.
Na ten moment Stal Mielec jest jedną z najgorzej punktujących drużyn na wiosnę. Od początku roku drużyna Kieresia odnotowała tylko jedno zwycięstwo, pięć remisów i sześć porażek. Gorzej punktuje tylko Wisła Płock. W znacznie lepszym położeniu jest Korona Kielce, która w 2023 roku uzbierała już 22 punkty.
– Korona to obecnie jeden z lepiej punktujących zespołów wiosną w ekstraklasie i żeby z nim wygrać, trzeba grać przez całe spotkanie. Są mocni, nie raz udowadniali, że potrafią odrabiać straty oraz potrafią zdobywać gole w ostatniej minucie. My też umiemy grać dobrze w drugich połowach, czy strzelić w końcówce. Oczywiście taktyka i dyspozycja zawodników będzie w tym meczu decydująca, jednak spore znaczenie będzie miał też tak zwany mental drużynowy na boisku, zarówno Korony, jak i nasz – podkreśla trener mieleckiego klubu.
Fot. Grzegorz Ksel