Korona wkrótce wypełni limit młodzieżowca. Zagłębie Lubin robi 168 procent normy! Raków niewzruszony
Żółto-czerwoni na dobrej drodze do wypełnienia limitu minut młodzieżowca. Korona, na trzynaście kolejek przed końcem sezonu, wyrobiła niemal 80 procent normy. Kielczanie na tle PKO Ekstraklasy wypadają całkiem nieźle, bo znajdują się w połowie stawki.
Przypomnijmy – wraz ze startem sezonu 2022/2023 zmodyfikowany został przepis dotyczący młodzieżowców. Ich obecność na boisku jest nieobligatoryjna, ale do wypełnienia jest limit ich obecności na boisku. Wszyscy młodzi zawodnicy w danym zespole mają wybiegać na murawach PKO Ekstraklasy łącznie 3000 minut. Jeśli tak się nie stanie, na klub nałożona zostanie kara nawet trzech milionów złotych.
Dziś do sieci trafiła informacja na temat wypełnionych limitów. Zestawienie opublikowało na Twitterze EkstraStats. Według tych danych najbardziej niewzruszony przepisami dotyczącymi młodzieżowca jest Raków Częstochowa. Klub walczący o mistrzostwo Polski dotychczas wyrobił 24,4 procent i wygląda na to, że o poprawę swojej sytuacji walczyć nie będzie. Można zatem wnioskować, że jest to decyzja przekalkulowana i trener Marek Papszun stawia na piłkarzy nie kierując się narzuconymi limitami.
Jednak Korona Kielce, przy skromnym budżecie, nie może sobie pozwolić na niewypełnienie tej normy, dlatego często stawia na zawodników z rocznika 2001 i młodszych. Dotychczas rozegrali oni w Kielcach 2386 minut. Najwięcej od siebie dołożył Marceli Zapytowski (8 meczów/720 minut), z kolei na drugim miejscu najczęściej eksploatowanych młodzieżowców jest Oskar Sewerzyński (15/763). Sporo dali od siebie też Marcin Szpakowski (14/643), Dawid Więckowski (2/180) oraz Janusz Nojszewski (5/80).
Limit wypełniły już Zagłębie Lubin, Legia Warszawa i Górnik Zabrze. Imponuje zwłaszcza drużyna z Dolnego Śląska, która dotychczas uzbierała 5044 minut rozegranych przez młodzieżowców.
Fot. Grzegorz Ksel