Niedzielan pogrąża Ruch. Korona znów wygrywa!

03-10-2010 17:08,

Piąte w tym sezonie zwycięstwo odnieśli w niedzielę piłkarze Korony Kielce. Tym razem podopieczni Marcina Sasala odprawili z kwitkiem drużynę Ruchu Chorzów. Katem „Niebieskich” okazał się były gracz tego klubu, Andrzej Niedzielan. Kielczanie są wiceliderem tabeli!

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania trenerzy obu drużyn, Korony oraz Ruchu, mieli całkiem spory ból głowy. Opiekun „Niebieskich”, Waldemar Fornalik, musiał zastanawiać się na tym jak zestawić skład swojego zespołu bez kilku czołowych zawodników - między innymi Sebastiana Olszara, Krzysztofa Pilarza, Gabora Straki i Ariela Jakubowskiewgo. Zgoła odmienny kłopot miał z kolei szkoleniowiec kielczan, Marcin Sasal. On przed meczem musiał radzić sobie z problemem bogactwa. Trudność ta dotyczyła zwłaszcza obsady prawej strony defensywy, gdzie o miejsce w składzie rywalizowało aż trzech zawodników.

Ostatecznie to nie Paweł Golański i nie Kamil Kuzera, a - dosyć niespodziewanie - Jacek Markiewicz znalazł się w wyjściowej jedenastce kieleckiego zespołu na mecz z Ruchem. Sasal od pierwszej minuty postanowił dać również szansę Pawłowi Kaczmarkowi, który wcześniej przegrywał rywalizację na lewym skrzydle z Maciejem Korzymem. W pierwszym składzie „żółto-czerwonych” pojawił się również Nikola Mijajlović, który - ze względu na kontuzję - nie wystąpił w ostatnim meczu kielczan ze Śląskiem.

Od samego początku spotkanie toczyło się w dosyć wolnym tempie. Wpływ na to miała bez wątpienia atmosfera na stadionie przy ulicy Cichej, a raczej jej brak. Kibice „Niebieskich” w trakcie pierwszych 45 minut prowadzili protest przeciwko polityce klubu, nie dopingowali swojego zespołu i wywiesili kilka transparentów. „Transmisje, puchary, bilety, transfery - gdzie te pieniądze do jasnej cholery” - to jedno z łagodniejszych haseł skierowanych do działaczy Ruchu.

Nic dziwnego, że w trakcie pierwszych 15 minut na murawie wiało - tylko i wyłącznie - nudą. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska, brakowało strzałów, dogodnych sytuacji podbramkowych, żaden z zespołów nie kwapił się do bardziej zdecydowanych ataków. Gdy wydawało się, że już do końca pierwszej części pojedynku obraz spotkania nie ulegnie zmianie, kielczanie zaskoczyli swoich rywali. Świetnym podaniem do Andrzeja Niedzielana popisał się Edi, „Wtorek” wyszedł sam na sam z bramkarzem Ruchu, Matko Perdijicem, i spokojnym, lekkim uderzeniem wpakował piłkę do bramki. To był pierwszy celny strzał Korony w tym meczu!

Ruch rzucił się do ataków. Szczególnie aktywny w szeregach „Niebieskich” był Krzysztof Nykiel. Prawy obrońca raz po raz starał się uderzeniami z dystansu zaskoczyć bramkarza Korony, Zbigniewa Małkowskiego. W 32. minucie wydawało się już, że gospodarze dopięli swego. Podaniem ze środka pola popisał się Łukasz Janoszka, do piłki doszedł Arkadiusz Piech, dograł ją jeszcze do Michała Pulkowskiego, a pomocnik Ruchu wpakował futbolówkę do bramki. 1:1? Nic z tych rzeczy. Konsultacja sędziów i decyzja: był spalony. Jak pokazały telewizyjne powtórki, arbitrzy tego spotkania nie pomylili się.

Ta sytuacja bardzo rozdrażniła zawodników, kibiców, a także trenera chorzowian. Gospodarze ruszyli do dalszych ataków, ale do końca pierwszej połowy nie byli już w stanie zagrozić bramce Małkowskiego. Swoją szarżę „Niebiescy” kontynuowali w drugiej części spotkania. Piłkarzom Ruchu było o tyle łatwiej, że - w przeciwieństwie do pierwszych 45 minut - w drugiej odsłonie mogli już liczyć na doping swoich sympatyków.

„Niebiescy” z każdą minutą atakowali coraz groźniej. Bardzo często na ich drodze stawali jednak stoperzy kieleckiej drużyny, Pavol Stano oraz Hernani, którzy rozgrywali bardzo dobre zawody. Goście ograniczali się do obrony jednobramkowego prowadzenia i wyprowadzania groźnych kontr. Jedna z nich, w 63. minucie, mogła nawet zakończyć się golem, jednak strzał Ediego z około 20 metrów powędrował tuż obok bramki Perdijica.

Im jednak mniej czasu pozostawało do końca meczu, tym coraz goręcej robiło się pod bramką „żółto-czerwonych”. Najwięcej problemów kielczanom sprawiał Janoszka. Młody napastnik Ruchu najlepszą okazję zmarnował w 72. minucie, kiedy to z 6 metrów uderzył piłkę tuż obok lewego słupka bramki Małkowskiego. 10 minut później oko w oko z golkiperem Korony znalazł się Wojciech Grzyb. To jednak bramkarz drużyny z Kielc był górą w tym pojedynku.

Ostatecznie wynik meczu nie uległ już zmianie. Korona broniła się dzielnie, i pomimo dużej przewagi Ślązaków w ostatnich minutach, potrafiła utrzymać wynik do końca. Tym samym podopieczni Marcina Sasala ponownie wspięli się na podium ligowej tabeli. Teraz „żółto-czerwonych” czeka dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach, a po niej spotkanie u siebie z GKS-em Bełchatów.

fot. Oskar Patek

  vs

Ruch Chorzów - Korona Kielce 0:1 (0:1)

Bramki: Niedzielan 19'

Ruch: Perdijić – Nykiel, Grodzicki, Stawarczyk, Sadlok – Grzyb, Malinowski, Pulkowski (60' Jankowski), Lisowski – Janoszka (87' Świerblewski), Piech (82' Zając)

Korona: Małkowski – Markiewicz, Stano, Hernani, Mijajlović – Kaczmarek (46' Kuzera), Jovanović, Vuković, Sobolewski – Niedzielan (90' Nowak), Edi (76' Tataj)

Żółta kartka: Kuzera

Sędzia: Radosław Trochimiuk (Ciechanów)

Najważniejsze wydarzenia:

II połowa:

90. min - Brutalny faul Świerblewskiego na Markiewiczu, ale sędzia nie pokazuje nawet kartki zawodnikowi Ruchu. Po chwili arbiter kończy zawody. Korona zgarnia trzy punkty!

90. min - Niedzielan schodzi z boiska. W jego miejsce Nowak. Kibice Ruchu skandują nazwisko napastnika Korony. Cztery minuty doliczone do końca.

82. min - Jak pokazały powtórki telewizyjne, Grzyb w tej sytuacji był na pozycji spalonej. Ale gwizek sędziego milczał...

81. min - Grzyb sam na sam z Małkowskim, ale bramkarz Korony broni! To już prawdziwe oblężenie.

72. min - Kapitalna szansa Janoszki. Napastnik Ruchu z 6. metrów uderzył tuż obok lewego słupka bramki Małkowskiego.

69. min - Świetna akcja Grzyba, który podał z prawego skrzydła do Janoszki . Młody napastnik Ruchu uderzył jednak nad poprzeczką kieleckiej bramki. Troszkę spóżniony w tej sytuacji był Jacek Markiewicz.

65. min - Grozne dośrodkowanie Nykiela, ale Stano sprzątnął piłkę z głowy Janoszki.

63. min - Świetny strzał Ediego. Brazylijczyk otrzymał podanie od Niedzielana, huknął z 20 metrów, ale tuż obok lewego słupka bramki Perdijica.

58. min - Okazja dla Korony, ale Niedzielan powstrzymany przez Rafała Grodzickiego.

50. min  - Znów mecz toczy się głownie w środkowej strefie boiska.

46. min - Początek drugiej częsci meczu. Na boisku pojawił się Kuzera.

I połowa:

45. min - Koniec pierwszej połowy.

40. min - Ruch atakuje coraz grożniej.

39. min - Prostopadłe podanie do Piecha, ale tego pewnym wyjściem uprzedza Małkowski. Po chwili ten sam zawodnik mija Mijajlovica, próbuje strzelić w krótki róg, ale piłka po jego uderzeniu trafia w boczną siatkę bramki "żółto-czerwonych".

34. min - Jak pokazały powtórki telewizyjne decyzja sędziów była słuszna. Trener Ruchu, Waldemar Fornalik, nie może się jednak pogodzić z decyzją arbitrów.

33. min - Niesamowita sytuacja. Janoszka ze środka zagrywa piłkę do Piecha, ten odgrywa ją do Pulkowskiego, a pomocnik Ruchu pokonuje Małkowskiego. Ruch się cieszy, piłkarze Korony niosą futbolówkę na środek boiska, ale... po konsultacji sędziowie uznają, iż Pulkowski w momencie podania był na spalonym.

27. min - Kibice Ruchu dalej protestują i nie dopingują.

26. min - Kontra Korony. Edi do Niedzielana, ale napastnik Korony zostaje uprzedzony przez jednego z obrońców "Niebieskich".

20. min - Po chwili strzał Nykiela obok bramki Małkowskiego.

19. min - GOL dla Korony. Pierwszy celny strzał "żółto-czerwonych" i odrazu bramka. Edi popisuje się kapitalnym podaniem do Andrzeja Niedzielana, ten staje oko w oko z Perdijicem i spokojnym, lekkim uderzeniem, uderza piłkę obok chorwackiego bramkarza.

17. min - Kielczanie powoli przejmują inicjatywę w meczu, ale nie stwarzają sobie żadnych dogodnych sytuacji brakowych. Mało emocji, mało okazji do zdobycia goli - tak w skrócie można podsumować pierwszy kwadrans tego pojedynku.

9. min - Strzał Nykiela obok lewego słupka bramki Małkowskiego. Po chwili, po rzucie rożnym, z dystansu uderza Sadlok, ale piłka po jego strzale ląduje wysoko nad poprzeczką.

6. min - Narazie mecz toczy się głównie w środkowej strefie boiska. Kibice Ruchu nie dopingują, prowadzą protest, słychać za to liczną - ponad 600-osobową - grupę kibiców z Kielc.

1. min - Początek spotkania.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Jędruś2010-10-03 17:35:44
Piękna Brama!!!!!
Asterix_mks2010-10-03 18:12:19
A jeszcze ładniej prezentują się kibice Korony:)
WiechuCK2010-10-03 19:22:30
Kibice to rozwalili konstrukcje :D
Doping Korony w 2 połowie w której ruch zaczął śpiewać miażdżący :P
muzz2010-10-03 19:24:01
"Podaniem ze środka pola popisał się Michał Janoszka" \
nie Michał a Łukasz Janoszka

MKS |\/\/| !!!!
muzz2010-10-03 19:24:13
"Podaniem ze środka pola popisał się Michał Janoszka" \
nie Michał a Łukasz Janoszka

MKS |\/\/| !!!!
anja2010-10-03 19:31:58
Nie jestem pewien, ale chyba kibice Ruchu mieli jakiś cichy protest, ale nie dam sobie głowy za to uciąć. Mimo to, Kibice Korony szacun!!! Cały czas maksymalnie jechali. Odkupili się za Widzew.
kibol2010-10-03 19:59:19
Niedzielan (90' Tataj), Edi (76' Tataj) . A co to? Tataj się rozmnożył ? :D
Edi2010-10-03 20:41:31
W pośpiechu wiele rzeczy się zdarza.. portal chce być szybki jak bruce lee i twardy jak John Rambo w Rambo!! :)
GoonerCK2010-10-03 21:50:42
W PP KORONA - Jaga!!!
GoonerCK2010-10-03 21:52:46
W PP KORONA - Jaga!!!
GoonerCK2010-10-03 21:58:34
W PP KORONA - Jaga!!!
GoonerCK2010-10-03 21:59:23
W PP KORONA - Jaga!!!
KORONECZKA2010-10-03 22:20:47
W PP JAGA ---- KORONA!!!!!!!!!!!!!!
gs2010-10-04 01:47:16
mecz PP u nas 26 lub 27.X.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group