Fart wygrywa w hali Politechniki
Po piątkowej porażce, w sobotnie wczesne popołudnie siatkarze Farta Kielce schodzili z parkietu w dużo lepszych nastrojach. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza pokonali Pamapol Siatkarza Wieluń 3:2. Mecz odbył się w nowej hali Politechniki Świętokrzyskiej.
„Farciarze” dzisiaj zagrali w węższym składzie. Na boisku zabrakło między innymi Evana Pataka, który wczoraj zakończył testy w Kielcach oraz Adama Swaczyny (na pozycji libero wystąpił Tomasz Drzyzga) i Piotra Łuki. Warto podkreślić, że 26-letni Amerykanin w nocy z piątku na sobotę podpisał roczny kontrakt z beniaminkiem PlusLigi (czytaj więcej). W spotkaniu nie wystąpili także „młodzieżowcy” Farta, którzy dzisiaj zainaugurują w Bełchatowie rozgrywki Młodej Ligi – to choćby Mateusz Zarankiewicz czy Adrian Staszewski.
W piątek trener Dariusz Daszkiewicz był zadowolony z dwóch pierwszych setów. Dzisiaj to właśnie te części meczu zakończyły się porażkami gospodarzy. Później kielczanie przebudzili się, wygrali dwa sety i w tie-breaku pozbawili gości wszelkich złudzeń.
W następny weekend „Farciarze” wezmą udział w turnieju w Krośnie, za dwa tygodnie w Oleśnicy. Pierwszy, historyczny mecz Farta w PlusLidze już 22 października, gdy do Hali Legionów przyjedzie mistrz Polski, Skra Bełchatów.
Obszerna relacja z piątkowego meczu i analiza poczynań zespołu w tym artykule
Fart Kielce – Pamapol Wieluń 3:2 (22:25, 20:25, 25:20, 25:21, 15:9)
Fart: Żuk, Kozłowski, Bielicki, Sopko, Jungiewicz, Zniszczoł, Drzyzga (libero) oraz Dobrowolski, Kapfer, Makaryk.