Korona popsuła święto. Z Wisłą na remis!

17-09-2010 19:34,

Bardzo cenny punkt ze stadionu przy ulicy Reymonta wywieźli w piątek piłkarze kieleckiej Korony. „Żółto-czerwoni” nie przestraszyli się „Białej Gwiazdy” i walczyli z nią jak równy z równym. Remis na siedem minut przed końcem zapewnił niesamowity Andrzej Niedzielan.

Kielczanie do Krakowa jechali po zwycięstwo. Tak przynajmniej zapowiadał opiekun „żółto-czerwonych”, Marcin Sasal. Szkoleniowiec Korony mógł wypowiadać się w tak odważny sposób, bowiem miał ku temu realne przesłanki. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów przed pojedynkiem obu drużyn to drużyna z Kielc, a nie Wisła, była wyżej w tabeli, i to Korona, a nie „Biała Gwiazda” walczyć miała o utrzymanie – trwającej już trzy mecze – serii zwycięstw. Znajdujący się w dołku krakowianie mieli za to inny atut – nowy stadion. „Wiślacy” wreszcie opuścili Suche Stawy i przenieśli się na obiekt przy ulicy Reymonta.

Jeszcze przed meczem sztab szkoleniowy kieleckiej drużyny przygotował dla rywali niespodziankę. W pierwszym składzie znalazło się bowiem miejsce dla – trenującego dopiero od tygodnia z Koroną – Pawła Golańskiego. Znów na prawą obronę przesunięty został natomiast Kamil Kuzera. Tajną bronią trenera „Wiślaków”, Roberta Maaskanta, miał być z kolei były zawodnik Ajaxu Amsterdam, Nourdin Boukhari. Marokańczyk dopiero kilka dni temu został przez krakowski klub zatwierdzony do gry w ekstraklasie.

Początek spotkania należał do kielczan. Przewaga „żółto-czerwonych” uwidaczniała się zwłaszcza w stałych fragmentach gry. Po rzutach rożnych wykonywanych przez Ediego raz po raz kotłowało się w polu karnym bramkarza Wisły, Milana Jovanica. Później jednak to już gospodarze częściej dochodzili do głosy. Największe zagrożenie krakowianie stwarzali sobie za sprawą rajdów skrzydłowych, Boukhariego oraz Andresa Riosa, wspieranych częstymi wejściami bocznych obrońców – Erika Cikosa i Dragana Pajica.

„Biała Gwiazda” wraz z upływem kolejnych minut coraz bardziej nacierała na bramkę Zbigniewa Małkowskiego. W 16. minucie dogodną okazję zmarnował Rios. Kilka minut później oko w oko z Małkowskim znalazł się z kolei Boukhari, który uderzył piłkę tuż obok słupka. „Wiślacy” atakowali, kielczanie z kolei dosyć niemrawo poczynali sobie w grze na połowie rywala. Słabo prezentowała się zwłaszcza prawa strona „żółto-czerwonych”. Po 36. minutach z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Kamil Kuzera. Jego miejsce na flance przajął ofensywnie usposobiony Maciej Korzym.

Pod koniec pierwszej części meczu kielczanie wreszcie się otrząsnęli. Dobre zawody rozgrywał Edi, który stwarzał największe zagrożenie pod bramką gospodarzy. Zupełnie niewidoczny w pierwszych 45 minutach był za to Andrzej Niedzielan. Gdy wydawało się, że żadna z drużyn w tej części meczu nie zdobędzie już gola, swój nieprzeciętny talent pokazał znów Rios. Napastnik Wisły w punkt dośrodkował piłkę do Pawła Brożka, a ten z najbliższej odległości wpakował "futbolówkę" do siatki.

O ile pierwsza połowa w wykonaniu kieleckiej drużyny nie była najlepsza, tak w drugiej części meczu "żółto-czerwoni" wreszcie ruszyli do ataków. Na skutki takiej gry nie trzeba było długo czekać. Już po dwóch minutach piłkarze ze świętokrzyskiego wyrównali! Kapitalnym strzałem z rzutu wolnego z 20 metrów popisał się Aleksandar Vuković.

Korona ruszyła za ciosem. Grała ofensywnie, składnie, co rusz gościła pod polem karnym „Wiślaków”. Gospodarze – co wydaje się wręcz nieprawdopodobne – momentami mieli problemy z opuszczeniem własnej połowy boiska. Można było odnieść wrażenie, że krakowianie z każdą kolejną minutą kompletnie opadali z sił. Ofensywa „Białej Gwiazdy” zupełnie nie istniała, piłkarze Sasala opanowali środek pola i nadal atakowali. Świetne okazje wypracowali sobie między innymi Niedzielan oraz Jovanović. Ten ostatni rozgrywał swój najlepszy mecz w barwach Korony.

Wydawało się, że zawodnikom ze Ściegiennego nic już nie grozi. A jednak. W 73. minucie "Wiślacy" przeprowadzili pierwszą groźną w tej części meczu akcję. W polu karnym piłkę uderzył Brożek, „futbolówka” trafiła w słupek, a następnie znalazła się pod nogami Cezarego Wilka. Były zawodnik Korony bez problemu wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Ten kto myślał, że kielczanie już się poddali był jednak w błędzie. 10 minut później „żółto-czerwoni” wreszcie dopięli swego. Swojego siódmego - w szóstym meczu - gola, zdobył nie kto inny tylko Andrzej Niedzielan. Tym razem asystentem był jednak nie Edi i nie Paweł Sobolewski, ale Jacek Markiewicz. Obrońca Korony popisał się świetnym dośrodkowaniem, a Niedzielan głową wpakował piłkę do siatki.

W końcówce meczu obie drużyny szukały jeszcze swoich okazji do zdobycia decydującego gola. Po stronie Wisły świetnej szansy nie wykorzystał Rafał Boguski, w zespole z Kielc bardzo groźną kontrę zmarnował z kolei Maciej Korzym. Ostatecznie wynik meczu nie uległ już zmianie. Korona zremisowała w Krakowie 2:2 i po raz kolejny udowodniła, że może być groźna także dla czołowych ekip polskiej ekstraklasy.

fot. Paula Duda

Najważniejsze wydarzenia

vs

Wisła Kraków - Korona Kielce 2:2 (1:0)

Bramki: Brożek 43', Wilk 73' - Vuković 47', Niedzielan 83'

Wisła: Jovanić - Cikos, Bunoza, Cleber, Paljić - Rios (64' Kirm), Wilk (89' Małecki), Sobolewski, Żurawski, Boukhari (83' Boguski) - Brożek

Korona: Małkowski - Golański (58' Markiewicz), Stano, Hernani, Mijajlović - Kuzera (36' Korzym), Vuković, Jovanović, Sobolewski - Edi (86' Nowak), Niedzielan 

Zółte kartki: Sobolewski - Kuzera, Jovanović

Sędzia: Dawid Piasecki (Słupsk)

Widzów: 18 000

Najważniejsze wydarzenia:

II połowa:

90. min - Koniec spotkania!

86. min - Błąd Stano, piłkę przejmuje Boguski, mija Małkowskiego, ale "futbolówkę" z pustej bramki wybija Markiewicz.

83. min - Gol dla Korony! Markiewicz z prawego skrzydła dosrodkowuje w pole karne, tam  piłkę głową uderza Niedzielan i pokonuje Jovanica. Siódmy gol "Wtorka" w szóstym meczu!

78. min - Radosław Sobolewski zdecydował się na uderzenie z dystansu. Piłka po jego strzale ląduje tuż obok lewego słupka bramki kielczan.

73. min - Niestety mamy 2:1 dla Wisły. Akcja Wisły, strzał Pawła Brożka trafia w słupek, piłka ląduje pod nogami Wilka, a ten pewnie kieruje ją do pustej bramki.

68. min - Kapitalna akcja Jovanovica, który przedarł się przez obrońców Wisły, następnie uderzył mocno na bramkę, ale jego strzał wyłapał Jovanić.

65. min - Korzym z dystansu, ale na róg wybija piłkę Jovanić.

61. min - Niedzielan decyduje się na strzał z 25 metrów. Jego uderzenie jest jednak zbyt lekkie, przez co nie sprawia najmniejszych problemów bramkarzowi "Białej Gwiazdy".

57. min - Żurawski z 20 metrów mocno, ale również niecelnie.

53. min - Vuković tym razem mógł zaliczyć asystę. Jego podanie do Sobolewskiego okazało się jednak troszkę za mocne. Korona się rozkręca...

50. min - Błedu Jovanica nie potrafi wykorzystać Niedzielan.

47. min - Vuko i 1:1! Strzał Serba z rzutu wolnego z 20 metrów w okienko bramki Wisły! Jovanić nawet nie drgnął.

46. minuta - Początek drugiej połowy.

I połowa:

45. minuta - Koniec pierwszej połowy.

44. min - 1:0 dla Wisły. Rios z prawego skrzydła kapitalnie dograł do Pawła Brożka. Ten z najbliższej odległości pewnym strzałem pokonał Małkowskiego.

43. min - Żurawski znalazł się w świetnej sytuacji, ale uderzył wysoko nad bramką.

40. min - Kapitalny strzał Ediego z rzutu wolnego. Jego uderzenie z około 25 metrów instynktownie broni Jovanić.

39. min - Strzał Mijajlovica w sam środek bramki nie sprawia żadnych problemów Jovanicovi.

33. min - Strzał Sobolewskiego z ponad 30 metrów na róg wybija golkiper Wisły.

26. min - Kapitalny strzał Boukhariego z ponad 30 metrów, ale znów świetnie broni Małkowski.

23. min - Najlepsza do tej pory akcja Wisły. Nieudana pułapka ofsajdowa kielczan, Wilk zagrywa do Boukhariego, a ten z bliska uderza tuż obok prawego słupka.

18. min - Vuković popycha w polu karnym Riosa, ale sędzia nie używa gwizdka. Korona po chwili ma rzut rożny, ale Hernani fauluje bramkarza Wisły i Jovanić rozpoczyna od bramki.

16. min - Błąd Stano. Boukhari przejmuję piłkę, zagrywa do Riosa, ten stzrela z 15 metrów, ale swietnie broni Małkowski.

13. min - Wisła próbuje atakować, ale nie stwarza zagrożenia pod bramką kielczan.

9. min - Pierwszy strzał Wisły autorstwa Żurawskiego. Uderzenie napastnika "Białej Gwiazdy" z narożnika pola karnego pewnie broni Małkowski. Po chwili kontra Korony, dośrodkowaniego Ediego do Niedzielana, ale obrońcy krakowskiej drużyny wybijają piłkę.

5. min - Rzut rożny dla Korony, ale Hernani w polu karnym fauluje Clebera.

1. min - Początek spotkania.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

laos2010-09-17 22:21:01
dobry mecz, dobra Koronka, wislacy teraz pewnie zalamni i dobrze, brawo Niedzielan jestes niesamowity gosc szkoda tylko ze golo zagral kiche
koroneczka2010-09-17 22:24:58
CHEMPION NR 1 KORONA BRAWOOOOOOOO!!!!
Korona Pany2010-09-17 22:28:16
Sasal jest niczym Mourinho! Super taktyk! PS: Brawo Wtorek! Brawo Jovanović, Vuko, Edi i cała reszta.
No i rzeka nie wygrała na otwarcie stadioniku :)
we2010-09-17 22:28:17
powinno być 2:2, jst 1:1
Jovanović2010-09-17 22:29:30
Jovanović bardzo dobry transfer! Gdzie są pseudoznawcy, którzy pisali, że "Jugol" jest słaby? No gdzie jesteście? Wilk w tym meczu był cieniem Jovanovicia.
Wtorek x 72010-09-17 22:30:20
Brawo Andrzej! Smuda bierz go do kadry i to w podskokach!
ceglany2010-09-17 22:36:15
Niedzielan jest !!! Królem Kielc liga duma hej !!!
KK2010-09-17 22:39:28
Teraz mecz w Kielcach ze Śląskiem. Trzeba iść i pomóc naszym AKTYWNYM dopingiem. Musi być komplet! Jak chcemy wyników i sukcesów to pomóżmy i popchnijmy naszych w górę tabeli.
kibic2010-09-17 22:58:33
laos - Golo jest nowy, musi się wkomponować w zespół. To samo było z Jovanoviciem. Na początku też grał przeciętnie albo nawet słabo a jak jest teraz? Gość wymiata. To normalna kolej rzeczy, że nowy zawodnik musi mieć trochę czasu na wejście w drużynę.
CK2010-09-17 23:11:11
W sumie dwa ciężkie wyjazdy już za nami. Teraz będziemy mieli te drużyny u siebie w następnej rundzie. Ważne, żeby teraz z rozpędu puknąć Śląsk. 3 punkty muszą zostać w CK
Kieł2010-09-17 23:16:59
Brawo p.Sasal - brawo cały zespół.Niedzielan życze zdrowia ! Powodzenia!!!
scyzor2010-09-17 23:26:42
Brawo Vuko,Wtorek,brawo cały zespół,
kolo2010-09-17 23:49:32
Trzeba przyznać, że transfer nam się udał. 'Jova' z meczu na mecz gra coraz lepiej. Oby tak dalej! A Wilk to sprzedawczyk... wcześniej nie miałem o nim takiego zdania, ale jak zobaczyłem wywiad po meczu to pokazał, że Korona nic dla niego nie znaczy. W takim razie do zobaczenia na meczu Korona - Wisła w CK.
papamuerte2010-09-18 03:00:44
Dobrze jest !!!
Chęciny2010-09-18 07:23:17
JOVANOVIC - miazga! Walczak, jakich mało biega po boiskach naszej "Ekstra"klasy!!!
Bryx2010-09-18 09:20:17
Dobrze, że popsuliśmy milicyjnym święto. Trochę szkoda, bo mogły byc i 3 punkty, ale nie narzekajmy! Brawo Jova, Niedzielana przez ponad 80 minut nie było widać, za to jak trzeba było, to zrobił swoje.
Tiger2010-09-18 10:37:33
Mnie tez Wilk rozczarowal wczorajszym zachowaniem. nie mialem zalu, ze odchodzil - ale wczoraj faktycznie pokazal, ze liczy sie tylko dla niego obecny pracodawca... przykre...
Filson2010-09-21 09:23:49
wilk zachował się jak szmata

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group