Sasal: Nie boimy się Wisły. Golański w „osiemnastce”
– Mamy założone pewne cele i nie jedziemy do Krakowa, by przegrać po ładnej grze. Chcemy z Wisłą wygrać. Po dobrym meczu ciężko jest zagrać równie dobrze w następnym spotkaniu. Ale nasz zespół jest na tyle dojrzały, by złapać taką stabilność – stwierdził Marcin Sasal, trener Korony.
Marcin Sasal rozpoczął konferencję od przedstawienia najbliższego terminarzu Korony Kielce. – Jesteśmy przeddzień meczu z Wisłą. Spotkanie w Krakowie rozpocznie się późnym wieczorem, czeka nas męcząca podróż. Z tego powodu nie wyjeżdżamy na żadne przedmeczowe zgrupowanie, jak to zwykle bywało. Będziemy chcieli tym razem przygotować się inaczej. Następnie w poniedziałek jedziemy do odległych Suwałk, potem w piątek gramy ze Śląskiem Wrocław. Terminarz jest bardzo napięty, gramy w dniach, w których zwykle nie gra się w piłkę. Niestety nic na to nie poradzimy, ale nie ma co narzekać, bo jesteśmy w miarę przygotowani – powiedział trener.
Marcin Sasal bardzo wierzy w najbliższe zwycięstwa swoich podopiecznych. – Mamy założone pewne cele i nie jedziemy do Krakowa, by przegrać po ładnej grze. Chcemy z Wisłą wygrać. Po dobrym meczu ciężko jest zagrać równie dobrze w następnym spotkaniu. Ale nasz zespół jest w dobrej formie i na tyle dojrzały, że jest w stanie złapać taką stabilność – podkreślił.
Jaka jest recepta na pokonanie krakowian? W poprzednim sezonie kielczanom udało się pokonać „Białą Gwiazdę”. – „Udało” to nieładne słowo, ponieważ my wtedy zasłużyliśmy na tą wygraną. Jutro nie mamy zamiaru się bronić, spróbujemy rozegrać ten mecz ofensywnie. Będziemy chcieli zagrać inaczej niż z Polonią, bo Wisła to inny przeciwnik. Jest koncepcja by zagrał Paweł Golański, ale nie będziemy ułatwiać krakowskiej ekipie zadania i nie powiem nic więcej na ten temat. Mamy kilka wariantów. Mam nadzieję, że jutro co najmniej powtórzymy ten sam wynik – skwitował Sasal.
Do Krakowa nie pojedzie kontuzjowany Radosław Cierzniak. Szkoleniowiec Korony podał wyjazdową „osiemnastkę”.
Bramkarze: Zbigniew Małkowski, Paweł Socha
Obrońcy: Nikola Mijailović, Jacek Markiewicz, Pavol Stano, Hernani, Kamil Kuzera, Paweł Golański
Pomocnicy: Paweł Sobolewski, Aleksandar Vuković, Vlastimir Jovanović, Grzegorz Lech, Maciej Korzym, Tomasz Nowak, Łukasz Maliszewski
Napastnicy: Edi Andradina, Andrzej Niedzielan, Maciej Tataj
– W porównaniu do spotkania z Polonią nastąpiła jedna zmiana. Piotr Malarczyk będzie brany pod uwagę na mecz pucharowy. Paweł Golański natomiast znalazł się w składzie na Wisłę. Część zawodników zostanie i trenować będzie na spotkanie ze Śląskiem. Do Suwałk pojadą zawodnicy, którzy dotychczas nie mieli zbyt wielu okazji na grę. Myślę, że sobie poradzą – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
Wasze komentarze
Reymonta, to jest twierdza, którą trudno zdobyć, nie będzie tak łatwo jak na Hutniku