Golański coraz bliżej Korony. „Nasze szanse bardzo wzrosły”

09-09-2010 15:26,

To już ostatnia prosta negocjacji pomiędzy władzami Korony Kielce, a byłym zawodnikiem „żółto-czerwonych”, Pawłem Golańskim. – Nasze szanse zdecydowanie wzrosły. Jeszcze dziś, lub najpóźniej jutro, wszystko może się wyjaśnić  - mówi tajemniczo opiekun Korony, Marcin Sasal.

Serial pod tytułem „Paweł Golański w Koronie” wreszcie dobiega końca. Wiele wskazuje na to, że historia transferu byłego zawodnika Steauy Bukareszt do kieleckiego klubu może zakończyć się happy endem. Golański, który z Koroną negocjuje już od ponad miesiąca, w ostatnim tygodniu prowadził zaawansowane rozmowy w sprawie kontraktu z działaczami krakowskiej Wisły. Jak jednak informowały krakowskie media, zawodnik nie porozumiał się z „Białą Gwiazdą” w sprawie długości kontraktu. Golański nie zaakceptował warunków umowy i wyjechał z Krakowa. – Nie chcę wchodzić w szczegóły rozmów, ale po prostu nie dogadaliśmy się – mówił w środę na łamach Gazety Krakowskiej dyrektor sportowy Wisły, Bogdan Basałaj.

Taki zwrot akcji bardzo ucieszył działaczy kieleckiego klubu. Trener Korony, Marcin Sasal mówi wprost: – Jesteśmy teraz bliżej, niż dalej i nasze szanse na pozyskanie Pawła zdecydowanie wzrosły po jego ostatnim pobycie w Krakowie. I dodaje. – Ten długi film, który ja nazywam „Modą na sukces", dobiega już końca. To już jest jego ostatni odcinek. Dzisiaj, albo najpóźniej do piątku, wszystko powinno się wyjaśnić. Sytuacja jest jednak podobna, bowiem nasza oferta w ogóle się nie zmieniła. Za to nasze szanse wyraźnie wzrosły.

Opiekun „żółto-czerwonych” zaznacza, że do piątku do północy wszystko powinno się już wyjaśnić. – Nie chcemy tego przeciągać w nieskończoność – mówi Sasal. Piłkarz o tym, czy zdecyduje się na ponowną grę w Kielcach, może poinformować jeszcze dzisiaj. – Decyzja należy do zawodnika, ja i prezes zrobiliśmy w tej sytuacji, co tylko mogliśmy. Umówiliśmy się z Pawłem, że wszystko wyjaśni się najpóźniej jutro. Może się jednak okazać, że Paweł podejmie decyzję już dzisiaj. Lubię sprawy, które zaczynam, doprowadzać do pozytywnego końca. Także w tym przypadku robię wszystko, aby tak było – przyznaje szkoleniowiec Korony.

Kością niezgody w negocjacjach Golańskiego z Wisłą była długość kontraktu. Zawodnik nie chciał się zgodzić na podpisanie umowy tylko na 12 miesięcy. Sasal nie chce mówić o tym, jakie warunki piłkarzowi zaproponowała Korona. –  Ja nie negocjuję długości kontraktu. Moją rolą jest trenowanie i wyrażanie opinii na temat gry poszczególnych zawodników. Co do Pawła – już powiedziałem, że jest to zawodnik, który jest mi potrzebny. Negocjowanie spraw kontraktowych, w tym i długości kontraktu, to nie są moje kompetencje – przekonuje.

Nawet jeśli Golański podpisze w najbliższych dniach kontrakt z Koroną, to – jak zaznacza Sasal – jego występ w niedzielnym meczu z Polonią w Warszawie jest wykluczony. Wychowanek ŁKS-u od lipca pozostaje bez klubu i nie jest na razie przygotowany do gry o ligową stawkę. – Po to mnie ktoś tutaj w Koronie zatrudnił, abym sobie radził z takimi sprawami, jak przygotowanie fizyczne zawodnika. Myślę, że z odbudową jego formy fizycznej nie będzie problemów. Na pewno na mecz z Polonią nie będzie gotowy. Zresztą dopóki nie zobaczę jego podpisu na kontrakcie, to go tutaj jeszcze nie ma – mówi z uśmiechem Sasal.

I dodaje. – Moim zadaniem jest ocena formy zawodnika. Wiem, że Paweł zagrał w 21 meczach poprzedniego sezonu w lidze rumuńskiej. Na pewno przed podpisaniem kontraktu zawodnik przejdzie u nas standardowo testy medyczne. Bez tego kontraktu nie podpiszemy. Wiem, że krążyły różne opinie odnośnie stanu zdrowia Pawła. Mówiono między innymi o tym, że był często kontuzjowany. Niektórzy ludzie z zewnątrz wygłaszali podobne komentarze o Andrzeju Niedzielanie. Mówili: „wie pan, że on pół roku nie grał w piłkę”. Ja się tym jednak nie przejmuje, podejmuje ryzyko, i uważam, że sprowadzenie Andrzeja okazało się dobrą decyzję. Myślę, że podobnie będzie w przypadku Pawła.

Szkoleniowiec Korony, bez względu na to, czy Golański podpisze kontrakt z kieleckim klubem, czy też nie, uważa, iż kadra jego zespołu jest i tak wystarczająco silna. – My już po prostu nie mamy czasu, żeby bawić się w szukanie zawodników do zespołu, dlatego ustaliśmy wspólnie z prezesem, że piątek jest ostatecznym dniem. Jeśli wszyscy moi podopieczni będą zdrowi, nie będzie jakiś wielkich uszczerbków w kadrze zespołu, to spokojnie dogramy tę rundę do zimy. Myślę jednak przyszłościowo, o tym co będzie za kilka miesięcy. W przerwie zimowej zamierzam zmienić system gry po to, abyśmy nie grali tak standardowo jak do tej pory. Dlatego też szukamy zawodników, którzy by do tej nowej taktyki pasowali. Golański jest właśnie takim piłkarzem – zakończył Sasal.

fot. stelisti.gsp.ro/ekstraklasa.net

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Wtorek x 42010-09-09 15:36:57
Przydałby się bardzo, bo to klasowy zawodnik, ograny nawet na poziomie reprezentacji. Kontrakt powinniśmy jednak podpisać na minimum 2 lata. Nie zgadzać się na żadne półroczne czy roczne kontrakty! To byłaby głupota. Gdyby się udało obrona wyglądałaby całkiem fajnie:
Golański - Hernani - Stano - Nikola Mijajlović (C) do tego Zbyszek Małkowski na bramkę i gra muzyka :)
Bryx2010-09-09 16:42:43
Paweł, wracaj do Kielc, tu Twoje miejsce!
Bryx2010-09-09 16:43:45
Paweł, wracaj do Kielc, tu Twoje miejsce!
Sobol x32010-09-09 16:47:03
I jeszcze Krzynówek na lewą pomoc !!
tatra2010-09-09 16:55:40
Wtorek - wspomniałeś o klasowym zawodniku, poziom reprezentacja. Gdzie byś u nas takiego widział w drużynie? Tylko Myśl realnie, nie pisz mi tutaj o Jeleniu, czy Lewandowskim. Chodzi mi o takie bliższe realiom transfery.
Wtorek x 42010-09-09 17:09:08
Golański w formie to poziom na reprezentacyjny. Niedzielan według mnie też by sobie poradził w kadrze. Nie jest już najmłodszy, ale wciąż super sprawny, szybki i zdobywa bramki jak na zawołanie podobnie jak Frankowski czy Smolarek.
qwerty2010-09-09 17:10:53
Ta... i jeszcze Krzyśka Warzyche na atak.
kibic2010-09-09 17:58:10
qwerty jakby strzelał bramki tak jak Frankowski w każdym meczu to nie mam nic przeciwko temu :) Co z tego, że Korzym jest młody jak na 100 meczy zdobędzie 3 bramki a to NAPASTNIK przecież! Sto razy wolę Niedzielana, który wie jak się strzela mimo, że nie ma już 20 lat. Wiek się dla mnie nie liczy a to ile zawodnik wnosi do zespołu.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group