Orlęta przegrały z drużyną Arkadiusza Bilskiego

08-09-2010 18:35,

Piłkarze Orląt Kielce wciąż bez zwycięstwa w lidze. Na domiar złego "Orły" przegrały dzisiaj na własnym stadionie z Juventą Starachowice 0:1. Jedynego gola dla gości zdobył Mirosław Kalista, który do siatki kielczan trafił w doliczonym czasie pierwszej połowy.

Pierwotnie mecz z Juventą miał być rozegrany dokładnie tydzień temu. Wtedy jednak na przeszkodzie stanęły ulewne deszcze, które przeszły nad całym regionem. Dzisiaj natomiast warunki do gry były niemal doskonałe. Gracze obu drużyn mogli jedynie narzekać na silnie wiejący wiatr, ale nawet mimo tego można się było spodziewać całkiem niezłego widowiska.

Niestety rzeczywistość okazała się zgoła odmienna. Kibice, którzy stawili się na stadionie przy ulicy Warszawskiej obejrzeli słaby, a momentami brutalny mecz. Na początku pierwszej połowy sytuacji strzeleckich z obu stron było jak na lekarstwo, lekką przewagę optyczną mieli jednak faworyzowanie goście.

To jednak nie oni, a „Orły” pierwsze zagroziły bramce przeciwnika. W 28. minucie w środku pola piłkę odzyskał Jakub Stachura i oddał ją na skrzydło do Michała Relidzyńskiego. Zawodnik gospodarzy popisał się doskonałym dośrodkowaniem do niepilnowanego Damiana Kopycińskiego, który zmarnował kapitalną okazję. – Tej sytuacji było sztuką nie strzelić… Był 5 metrów od bramki, miał sporo czasu, a i tak trafił wprost w bramkarza – mówił zdenerwowany Krzysztof Dziubel, grający trener Orląt.

Po chwili kielczanie stanęli przed kolejną szansą na otworzenie wyniku. Rzut wolny z około 25 metrów wykonywał Rafał Kita. Pomocnik Orląt uderzył nieprzyjemną piłkę po ziemi, którą niepewnie wybił golkiper gości. Do futbolówki dopadł jeszcze Stachura, ale posłał ją obok słupka bramki Juventy. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa skończy się bezbramkowym remisem, błąd przed polem karnym popełnił Stachura. Piłkę odzyskał Mirosław Kalista i po indywidualnej akcji przepięknym strzałem z dystansu pokonał Tomasza Palkę. – Szkoda, bo do przerwy pozostało kilka sekund. Ta piłka chyba jeszcze podskoczyła graczowi ze Starachowic, bo wleciała do bramki takim dziwnym lobem. Mieliśmy trochę pecha, bo pewnie jakby ten zawodnik miał jeszcze kilka takich prób, to by tego nie powtórzył – ocenił szkoleniowiec kielczan.

Po przerwie kielczanie osiągnęli optyczną przewagę nad rywalem. Podopieczni Dziubela coraz śmielej zapędzali się pod pole karne rywali, ale za każdym razem brakowało u nich dokładnego ostatniego podania, a co za tym idzie także strzałów na bramkę. Całkiem nieźle natomiast funkcjonowała defensywa „Orłów”, w której brylował 45-letni grający trener drużyny z osiedla Dąbrowa. – Wróciłem do gry po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją i grało mi się całkiem nieźle. Zresztą wszystko ku temu sprzyjało, bo boisko było bardzo dobrze przygotowane. Martwi mnie jednak to, jak zaprezentowali się młodzi piłkarze. Nie wiem… może jeszcze paraliżuje ich jakiś strach przed III ligą? – zastanawiał się Dziubel.

Gdy gospodarzom nie szło w akcjach ofensywnych na ratunek pospieszyli im… starachowiczanie, bowiem w 81. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał strzelec bramki – Mirosław Kalista. I już 60 sekund później powinno być 1:1. Mocny strzał z główki oddał Stachura, ale instynktowną interwencją popisał się golkiper Juventy.

W końcówce spotkania obie ekipy mogły zmienić jego rezultat. Strzały Daniela Dulaka z Orląt i Stawiarskiego z Juventy nie znalazły jednak drogi do bramki.   

- Moi piłkarze nie spełnili zaleceń, które powiedziałem im w szatni. Mieliśmy grać szeroko, a tego nie robiliśmy. Wrzucaliśmy też wysokie piłki w pole karne, gdzie przecież defensorzy gości mieli przewagę wzrostową. O ile nasza obrona wyglądała dzisiaj całkiem nieźle, to znowu zawiedliśmy z przodu. Nie umiemy się znaleźć w dogodnych sytuacjach, ale również nie możemy sobie ich wypracować. Nie ma jednak co panikować. Prezes przyszedł ostatnio do szatni i powiedział, żeby chłopaki się nie przejmowali. Najważniejsze jest, aby zawodnicy walczyli na boisku. Tu nie ma żadnej presji ode mnie, czy od prezesa. Gra na trzecioligowych boiskach musi sprawiać przyjemność, a nie paraliżować – podsumował trener Orląt.

Z gry swojej drużyny niezadowolony był także trener Juventy, Arkadiusz Bilski, którego występy w barwach Korony doskonale pamiętają kieleccy kibice. – Pomijając nasze problemy z młodzieżą, zagraliśmy dzisiaj dramatycznie słabe spotkanie. Nie potrafiliśmy wymienić trzech czy czterech podań. Nie stworzyliśmy też wielu sytuacji. Strasznie się męczyliśmy. W końcowych minutach zafundowaliśmy sobie też niezły horror, ale szczęśliwie udało nam się zainkasować trzy punkty. W ostatnim naszym meczu ta gra wyglądała zdecydowanie inaczej, choć mierzyliśmy się z o wiele mocniejszym przeciwnikiem. Dziś rywala mieliśmy słabszego i dostosowaliśmy się do jego poziomu – mówił popularny „Bilu”.

Orlęta Kielce – Juventa Starachowice 0:1 (0:1)

Bramka: Kalista (45’ +)

Orlęta: Palka – Wróblewski, Bieniek, Dulak, Dziubel – Zacharski, Kita, Armata (63’ Gładysz), Relidzyński (46’ Bętkowski) – Stachura, Kopyciński (46’ Bakalarz, 77’ Gil)

Juventa: Wróblewski – Płusa, Gębura, Pastuszka, Szymoniak – Zuba (66’ Kopeć), Drej (88’ Wrona), Kalista, Wojtowicz – Anduła (88’ Gruszczyński), Jaros (63’ Stawiarski)

Czerwona kartka: 81’ Kalista (za drugą żółtą)

Komplet wyników i aktualna tabela!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

rkibgknaman2011-07-17 04:14:48
tswD0D <a href="http://pkuaaluyjlja.com/">pkuaaluyjlja</a>, [url=http://zwitonbxbifn.com/]zwitonbxbifn[/url], [link=http://fmokkulthgjw.com/]fmokkulthgjw[/link], http://hsnosyjuzdym.com/

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group