KSZO poza zasięgiem Orląt
Prawdziwym hokejowym wynikiem zakończył się mecz Orląt Kielce z rezerwami KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Kielczanie grając na swoim stadionie stracili aż 7 bramek, strzelając gościom jedynie 2 gole.
Początek meczu jednak nie zapowiadał takiej klęski Orląt. Gospodarze już w pierwszej minucie pokonali Kamila Cirę. Zdobywcą gola był Łukasz Laskowski, który precyzyjnym strzałem głową wykończył efektowną indywidualną akcję Bakalarza. „Orły” parokrotnie mogły podwyższyć prowadzenie, niestety w kluczowych momentach brakowało kielczanom zimnej krwi. Na pustą bramkę nie potrafili trafić Michał Roter oraz Mateusz Zacharski.
Po przerwie jednak piłkarze KSZO urządzili sobie wielkie strzelanie na Warszawskiej, a Tomasz Palka musiał wyjmować piłkę z siatki aż 7 razy. Po dwie bramki dla ostrowczan zdobyli Sebastian Brytan oraz Mariusz Kapsa. Po jednym trafieniu zanotowali Daniel Grębowski, Tomasz Persona oraz Kamil Dziadowicz. Kielczanie odpowiedzieli jedynie golem Michała Rotera.
Orlęta Kielce – KSZO II Ostrowiec 2:7 (1:0)
Bramki: Laskowski (1’), Roter (73’) – Brytan (61’), (63’), Grębowski (70’), Kapsa (77’), (78’), Persona (81’), Dziadowicz (90’)
Orlęta: Palka – Dziubek, Relidzyński, Kundera, Bieniek – Kita, Zacharski M., Bakalarz, Kozior (70’ Niebudek) – Roter, Laskowski (68’ Wojtasiński)
KSZO II: Cira – Grębowski, Nowik (46’ Głodek), Michalski (62’ Dziadowicz), Nogaj – Kapsa (83’ Florys), Persona, Dybiec, Skórnicki – Brytan, Basta
Żółte kartki: Bieniek, Zacharski M., Wojtasiński – Michalski, Persona, Dybiec
Czerwona karta: Wojtasiński (za drugą żółtą)
Sędzia: Andrzej Śliwa
Wasze komentarze