Korona zagra z silniejszą Polonią niż w lidze
Odpoczywa ekstraklasa, ale na nudę nie mogą narzekać piłkarze Korony Kielce. „Złocisto-krwiści” wykorzystują reprezentacyjną przerwę i trenują na zgrupowaniu w Kętach. W sobotę kielczanie rozegrają sparing w Wolbromiu z Polonią Bytom. Na boisku zabraknie jednak kapitana, Nikoli Mijailovicia.
Serb po kilkudniowym urlopie, który dał mu trener Marcin Sasal, dziś wrócił z Serbii do Polski. Nikola narzeka jednak na uraz i do treningów wróci dopiero na początku przyszłego tygodnia. Jego występ w jutrzejszym meczu jest więc wykluczony. Wszystko wskazuje na to, że szansę gry na lewej obronie dostanie jego zmiennik, Paweł Kal, który w tym sezonie jeszcze nie wybiegł na boisko.
Kto poza tym zagra w sparingu z bytomianami? Mogą wszyscy, ale trener Sasal raczej nie zdecyduje się zbytnio rotować składem. Spotkanie z Polonią to próba zachowania normalnego cyklu treningowego, który wieńczy mecz ligowy. Na boisku powinniśmy zobaczyć więc najsilniejszy skład. Niewykluczone, że zagra Bartłomiej Pacuszka, który od kilku dni jest testowany przez Sasala. To również lewy obrońca.
Oba kluby zmierzyły się już w tym sezonie ze sobą. W 3. kolejce górą była Korona, która opuszczała Bytom z trzema punktami. Kielczanie wygrali 1:0 po bramce Andrzeja Niedzielana. Polonia wydaje się jednak teraz silniejszym zespołem, bowiem od czasu tamtego spotkania do drużyny dołączyło aż czterech nowych zawodników – Arkadiusz Mysona, Tomasz Mikołajczak (w barwach Lecha strzelił kiedyś Koronie dwie bramki), Mariusz Ujek i David Kobylik.
Sobotni sparing rozpocznie się o godz. 11.30. Po jego zakończeniu Korona wróci do Kielc. Następny mecz ligowy „złocisto-krwistych” w kolejną niedzielę, gdy zespół Sasala zagra na wyjeździe z Polonią Warszawa (godz. 17.15).
Znane są już terminy dwóch kolejnych kolejek – oba mecze Korona rozegra w piątki (z Wisłą w Krakowie 17 września o godz. 20 oraz ze Śląskiem Wrocław u siebie 24 września o godz. 17.45).
fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Mamy 5oo biletów!!