Vuković: Takie jest nasze przeznaczenie

28-08-2010 10:13,

– Czy 7 punktów w 4 meczach to dobry wynik? Cóż, mogło być lepiej, ale i gorzej, więc nie ma co narzekać. Sądzę jednak, że mamy na chwilę obecną dwa punkty mniej, niż mieć powinniśmy – powiedział po spotkaniu z Cracovią pomocnik Korony Kielce, Aleksandar Vuković.

Pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na kieleckiej Arenie odnieśli w piątek piłkarze Korony. Podopieczni Marcina Sasala wygrali z Cracovią, chociaż znów – podobnie jak we wcześniejszych domowych pojedynkach – razili nieskutecznością. Gdyby w 90. minucie napastnik „Pasów”, Marcin Krzywicki, z kilku metrów pokonał Zbigniewa Małkowskiego, wówczas – zamiast trzech – w Kielcach zostałby zaledwie jeden punkt. – To już chyba nasze przeznaczenie, że musimy walczyć do ostatniej sekundy o zwycięstwo pomimo tego, że mamy okazję wcześniej podwyższyć prowadzenie i dalej grać na spokojnie. Szkoda, że do ostatnich sekund musieliśmy drżeć o wynik, bo przecież mogliśmy już wcześniej odskoczyć Cracovii. Najważniejsza jest jednak wygrana i to, że udało nam się zdobyć trzy punkty – stwierdził po piatkowym spotkaniu pomocnik Korony, Aleksandar Vuković.

Wygrana byłaby pewnie wyższa, gdyby w 59. minucie sędzia spotkania, Włodzimierz Bartos, podyktował rzut karny za zagranie ręką w polu karnym obrońcy gości, Krzysztofa Janusa. Sporo pretensji do arbitrów spotkania, zarówno w trakcie meczu, jak i po jego zakończeniu, miał również Vuković. Myślę, że sędzia mógł gwizdnąć dla nas „jedenastkę”. W pewnym momencie zdenerwował mnie też sędzia boczny, który gwizdnął mój rzekomy faul na zawodniku Cracovii. Nawet nie dotknąłem przeciwnika, tymczasem oni mają rzut wolny i robi się groźna sytuacja. Z czegoś takiego często padają bramki, przez co tego rodzaju błędy mogą wpływać na wynik meczu. Jest to przykre, ale oczywiście trzeba też rozumieć sędziów, którzy mogą czasami popełniać błędy – przyznał Serb.

„Pomocnik kieleckiej drużyny pokusił się także o ocenę własnej gry w piątkowym spotkaniu. Na początku miałem pewne problemy. Przez tą pogodę musiałem się, podobnie zresztą jak i inni, troszkę dostosować do stanu murawy. Mogę jednak powiedzieć, że jestem z siebie w miarę zadowolony. A czy cieszy mnie to, że w pierwszych 4 meczach udało nam się zdobyć 7 punktów? Patrząc na te 4 spotkania, i to co sobie przed nimi zakładaliśmy, to uważam, że mamy dwa punkty mniej, niż powinniśmy. Zasłużyliśmy na więcej, ale 7 punktów w tych spotkaniach to nie jest najgorszy wynik. Mogło być lepiej, ale i gorzej, dlatego też nie ma co narzekać – zaznaczył.

Partnerem Serba w środku pola w ostatnich dwóch meczach był nowy nabytek kieleckiego klubu, Vlastimir Jovanović. Czy Vuković jest zadowolony ze współpracy z Bośniakiem? - Dopiero się ze sobą docieramy, ale wygląda to całkiem nieźle. Wiadomo, że Vlastimir ma trudno, jest nowym zawodnikiem, dysponuje dużymi możliwościami, ale potrzebuje trochę czasu. Mam nadzieję, że z czasem nasza współpraca w środku pola będzie wyglądać coraz lepiej. To, że mówimy w tym samym języku, jest dla niego na pewno dużym ułatwieniem. Vlastimir póki co nie rozumie w ogóle po polsku, dlatego moje podpowiedzi są dla niego dosyć istotne – powiedział „Vuko”.

Przed Vukovicem oraz jego kolegami teraz kolejne trudne zadanie. Następnym przeciwnikiem „żółto-czerwonych” będzie rewelacja pierwszych kolejek ekstraklasy, Polonia Warszawa. Czego można spodziewać się po tym pojedynku? – Mecz z Polonią to dla nas trudne zadanie, ale postaramy się o to, aby również dla zawodników z Warszawy była to trudna przeprawa. Mamy teraz trochę czasu na przygotowanie do tego meczu i jesteśmy dobrej myśli. Czy dla mnie, jako byłego legionisty, mecz z Polonią będzie w jakimś stopniu szczególny? Nie, Polonia nie wywołuje u mnie żadnych emocji. Jest to mały warszawski klub, który ostatnio dobrze wygląda, i nic poza tym. Teraz gramy z Polonią, później czeka nas mecz z Wisłą. Nie zastanawiamy się nad tym, ile punktów w tych dwóch meczach by nas zadowoliło. Już wcześniej chcieliśmy mieć 10 punktów po 4 pierwszych kolejkach, ale się nie udało. To tylko gadanie, a na boisko trzeba wyjść i walczyć – zakończył Serb.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group