Znowu Niedzielan! Korona pokonuje Cracovię
Czwarty mecz Korony w tym sezonie i czwarty gol Andrzeja Niedzielana. Tym razem jednak „Wtorek” trafił do bramki po świetnym podaniu Edi Andradiny, a nie Pawła Sobolewskiego. I właśnie ta bramka dała „złocisto-krwistym” zwycięstwo nad „Pasami”. Korona wygrała z Cracovią 1:0.
Trener Marcin Sasal był zadowolony po ostatnim, wygranym meczu z Polonią Bytom. Z tego względu postanowił nie dokonywać większych zmian w podstawowym składzie. Na ławce usiadł tylko Maciej Korzym, którego zastąpił Łukasz Maliszewski. On zagrał jednak na prawej stronie pomocy, bo na lewą przesunięty został Paweł Sobolewski. „Sobol” w tym tygodniu zmagał się z przeziębieniem, ale zdrowie pozwoliło mu zagrać w meczu z Cracovią.
„Pasy” zapowiadały, że dzisiaj zagrają na 200 procent. Po wstydliwej porażce w Poznaniu z Lechem, gdzie krakowianie stracili aż pięć bramek, w Kielcach chcieli zmazać plamę. Ale w pierwszej połowie podopieczni Rafała Ulatowskiego pokazali naprawdę niewiele ciekawego.
Być może dlatego, że mecz ułożył się dla gości najgorzej jak tylko mógł. W 4. minucie Edi Andradina w znakomity sposób wypuścił Andrzeja Niedzielana, który w sytuacji sam na sam minął bramkarza Łukasz Merdę i wpakował piłkę do siatki. Trybuny Areny Kielc podskoczyły z radości, a piłkarze gości znów spuścili głowy. Krakowianie mogli pluć sobie w brodę, bo przecież kilkanaście sekund wcześniej to oni mogli cieszyć się ze zdobytego gola, lecz Mariusza Sachę powstrzymał Zbigniew Małkowski.
Gra w pierwszej połowie toczyła się pod całkowite dyktando „złocisto-krwistych”. Gospodarze atakowali, grali całkiem składnie i praktycznie nie schodzili z połowy rywali. Cracovia od czasu do czasu próbowała skontrować, ale niewiele z tego wynikało.
Kielczanom brakowało jednak tego samego, czego w ostatnich meczach – skuteczności i precyzji przy oddaniu strzałów. A także szczęścia... Najlepszą okazję zmarnował Pavol Stano, który mógł strzelić gola po fatalnym wypuszczeniu piłki przez Merdę, ale trafił w słupek. Swoje okazje miał także między innymi Edi Andradina, ale Brazylijczyka dwukrotnie powstrzymał bramkarz „Pasów”. Drugą bramkę mógł zdobyć również Niedzielan, ale tym razem Merda świetnie wyłuskał piłkę spod jego nóg.
Druga połowa była znacznie mniej dynamiczna. Kibice obejrzeli bardzo mało sytuacji podbramkowych, gra toczyła się głównie w środku pola. Co gorsza, piłkarze zamiast grać i atakować, częściej skupiali się na dyskusjach z arbitrem. A to poskutkowało tylko większą ilością żółtych kartek.
W dalszym ciągu stroną przeważającą byli piłkarze Korony. Kielczanie mieli jednak problem z kreowaniem akcji ofensywnych i w większości przypadków potrafili dojść tylko do linii pola karnego. „Złocisto-krwistych” trzeba oczywiście pochwalić za grę w obronie, bo na wiele nie pozwolili krakowianom. Ale czy to zasługa dobrej postawy defensorów Korony, czy po prostu fatalnej postawy napastników Cracovii – o tym można dyskutować.
Tak naprawdę potężnie trybuny Areny Kielc ożywiły się dopiero tuż przed zakończeniem spotkania, gdy boisko opuszczał Niedzielan. Ale na owację na stojąco „Wtorek” swoją postawą – nie tylko golem – dzisiaj zwyczajnie zasłużył. I można tylko dziękować Bogu za to, że w ostatniej akcji meczu Marcin Krzywicki nie zdołał trafić do bramki Małkowskiego, bo cała praca gospodarzy poszła by na marne...
Przed klubami ekstraklasy dwa tygodnie wolnego ze względu na towarzyskie mecze reprezentacji Polski z Ukrainą i Australią. Następne spotkanie Korona rozegra 5 września na wyjeździe z Polonią Warszawa (godz. 17.15).
vs.
Korona Kielce - Cracovia 1:0 (1:0)
Bramka: Niedzielan (4')
Korona: Małkowski - Kuzera, Stano, Hernani, Mijailović (76' Markiewicz) - Maliszewski (67' Korzym), Vuković, Jovanović, Sobolewski - Edi, Niedzielan (90' Tataj).
Cracovia: Merda - Janus, Jarabica, Polczak, Suart - Pawlusiński, Radomski, Sacha, Szeliga, Dudzic (68' Matusiak) - Ślusarski (68' Krzywicki).
Żółte kartki: Maliszewski, Sobolewski, Vuković (Korona) - Stuart, Polczak, Radomski, Jarabica (Cracovia)
Widzów: 8841
Najważniejsze wydarzenia:
II połowa:
90. min - Koniec spotkania.
90. min - Doskonała akcja Cracovii, ale strzał Krzywickiego zablokował Małkowski. Niewiele zabrakło, a byłby remis...
90. min - Ciekawa wrzutka w pole karne Korony, ale nikt nie przeciął tej piłki.
82. min - Po błędzie Szeligi piłkę przejął Niedzielan, przebiegł parę metrów i podał do Ediego, ale ten uderzył niecelnie na bramkę Cracovii.
78. min - Całkiem ciekawa akcja Cracovii, ale niemrawy strzał Matusiaka obronił Małkowski.
62. min - Świetna akcja Stuarta, ale jego podanie w polu karnym znakomicie zablokował Hernani.
57. min - Akcja Pawlusińskiego środkiem boiska zakończona strzałem, ale w sam środek bramki - broni Małkowski.
55. min - Sobolewski świetnie wypuścił Niedzielana na lewej stronie, ten dośrodkował, piłkę w polu karnym przyjął Edi, odwrócił się i oddał strzał, ale dwa metry ponad bramką.
46. min - Początek drugiej połowy.
I połowa:
45. min - Koniec pierwszej połowy.
45. min - Uderzenie Mijailovicia z pola karnego, ale niecelne.
45. min - Fatalnie wypuścił piłkę z rąk Merda, ale Stano nie potrafił strzelić do pustej bramki - Słowak trafił tylko w słupek.
41. min - Po podaniu głową Vukovicia, Niedzielan pognał na bramkę gości, ale piłkę spod jego nóg w świetny sposób wyłuskał Merda.
39. min - Dośrodkowanie Maliszewskiego, uderzał Sobolewski, ale piłka poleciała na wysokość trzeciego piętra.
29. min - Zaatakowała Cracovia. Po dośrodkowaniu z lewej strony strzał oddał Pawlusiński, ale tylko w boczną siatkę.
27. min - Z rzutu rożnego Sobolewski, Kuzera odegrał do Stano, który głową uderzył. Piłkę pewnie złapał jednak Merda.
20. min - Strzał Ediego z lewej strony pola karnego, ale sparowany na róg przez Merdę.
18. min - Dobre dośrodkowanie Jovanovicia, ale nie zdołał przeciąć piłki głową Hernani.
11. min - Bardzo ładne dośrodkowanie Sobolewskiego z lewej strony boiska, głową uderzył Edi i z ogromnymi trudnościami odbił piłkę Merda.
4. min - GOL dla KORONY. Błyskawiczna kontra gospodarzy, Edi zagrał prostopadle do Niedzielana, ten minął bramkarza i wpakował piłkę do pustej bramki.
4. min - Świetna akcja Cracovii, do piłki doszedł Sacha, ale jego precyzyjny i płaski strzał obronił Małkowski.
1. min - Początek spotkania.
Przed meczem:
17.30 - W pierwszej jedenastce Korony jedna zmiana. W miejsce Macieja Korzym wskoczył Łukasz Maliszewski, który zagra na prawej stronie pomocy. Na lewą został przesunięty Paweł Sobolewski. W ataku ponownie Niedzielan z Edim.
Wasze komentarze
Tomek, a kapcie i tornister przyszykowałeś do szkoły?
Na mecz z Groclinem pojedź z różańcem. Ja obstawię u buka wygraną Korony i obaj będziemy zadowoleni. A nasi grajkowie zamiast czekać na pomoc z góry, niech wbiją sobie do głów, że gra się od gwizdka do gwizdka, bo są momenty, że mam ochotę wbiec na murawę i kopnąć ich w d..y. U mnie fragment o Bogu też wywołam niesmak, nie przez samo wspomnienie o Nim, ale jako dowód na słabość Korony. Tobie edward zalecam lekturę 10 przykazań, bo chyba jedno wypadło ci z pamięci.
Śmiało, oświeć mnie Czytający-że-Zrozumieniem Edwardzie.
UCZCIWY,CZY ZA MAŁO DAWALI??
1.czemu Stano na pustą bramkę strzelił w słupek?
2.czemu Sobol zamiast walić na bramkę,czekał na gwizdek którego nie było?
3.Czemu Edi od kilkunastu dobrych spotkań strzela w niebo?
4.czymu mamy tak marną skuteczność?