Sasal: Czy rzeczywiście byliśmy słabsi?
To była jedna z najkrótszych konferencji prasowych w historii Areny Kielc. – Ciężko znaleźć słowa po tym wyniku – stwierdził Marcin Sasal, trener Korony Kielce. – Porażka boli, ale zastanawiam się, czy rzeczywiście byliśmy zespołem słabszym? - pytał.
Andrzej Kretek (trener Widzewa): Bardzo się cieszę, że nie wystraszyliśmy się gospodarzy. Podjęliśmy walkę i wygraliśmy. Moi zawodnicy po meczu usłyszeli trochę ciepłych słów, bo na to zasłużyli. Cieszę się ze zwycięstwa, bo czekałem na nie aż 7 lat, już dziennikarze zaczęli mi to wypominać. No ale kiedyś musiał być ten pierwszy raz. Bardzo ładny obiekt w Kielcach, bardzo dobra drużyna, tym bardziej cieszą trzy punkty.
Marcin Sasal (trener Korony): Ciężko znaleźć słowa po tym wyniku. Porażka boli, ale zastanawiam się, czy rzeczywiście byliśmy słabszym zespołem? Pozwoliliśmy Widzewowi na to, co lubi, czyli na grę z kontry. Dużo niedokładności, walki i strat w naszym wykonaniu. Niestety, nie zdobyliśmy żadnego punktu. Dwa mecze u siebie i tylko jeden punkt, to nie może cieszyć. Musimy zacząć zdobywać te punkty, bo powoli nasza sytuacja robi się nieciekawa.
Wasze komentarze
Widzew organizacyjnie wygladal duzo lepiej. Tylko raz, po bramce Niedzielana byl moment gdzie gralismy ładnie i dlugo utrzymywalismy sie przy pilce. Trwalo to moze z 10 minut i wtedy trzeba bylo zaatakowac bardziej i strzelic 2 bramke. Kolejny problem jest taki , ze ... gramy bez prawego obroncy. Jest jeszcze troche czasu i zrobmy cos z tym. Srodek pomocy do przodu gral w miare niezle ale do tylu-bez pilki byla tragedia, Widzew przechodzil z obrony do ataku bez zadnych przeszkod.
I powiedzmy szczerze, wygrali zasłuzenie chociaz przy odrobinie szczescia nie musialo byc tak zle. Dodajmy ze pierwsza bramka z 1,5 metrowego spalonego (Budka tuz przed asystą) i karny dla Nas tez powinien byc.
Pozdrawiam
GDZIE TWOJE 10 PKT? MASZ 2 MECZE SZANSY,POTEM WYPAD
GDZIE TWOJE 10 PKT? MASZ 2 MECZE SZANSY,POTEM WYPAD
A DRUGA SPRAWA TO GDY BYŁ W ZĄBKACH TO "ŻYŁ" NA ŁAWCE,A TERAZ STOI I PATRZY JAK SZPAK W .....
TRENERZE POBUDKA!!!!
LIGA SIĘ ZACZĘŁA
Sasal nie mógł wpuścić Nowaka,bo ten nie był godzien meczowej "18".na widzew wychodzimy bez zmiennika środkowych pomocników.Ale można było Lecha zmienić na Markiewicza-walczaka,zawodnika uniwersalnego z mocnym strzałem(to mogło by dać gola w przy mokrej murawie)