Barcelona wygrała w Kielcach. Dobra postawa mistrzów Polski

13-08-2010 21:44,

Szczypiorniści FC Barcelony Borges w pierwszym meczu w Hali Legionów udowodnili, że są zespołem lepszym od mistrzów Polski. Ale zawodnicy Vive Targów Kielce pokazali, że w europejskiej elicie są nie bez przyczyny. Po dużej walce Katalończycy wygrali z „żółto-biało-niebieskimi” tylko 29:26.

Tuż przed pierwszym gwizdkiem sędziego kibice przywitali zawodników, a właściwie bardziej innych kibiców transparentem – Nie bądź nijaki, patrz na znaki. Najbardziej zagorzali sympatycy kieleckiego zespołu nawoływali do unikania trąbek i popularnych wachlarzyków, zachęcali za to do bardziej żywiołowego dopingu. A na trybunach – co ważne – zjawiło się około 4 tys. osób, czyli komplet publiczności.

Trener Bogdan Wenta nieco zaskoczył ustawieniem, w jakim od pierwszej minuty wyszli na parkiet jego podopieczni. Na boisku zjawili się bowiem Cleverly, Dzomba, Zaremba, Adamuszek, Knudsen, Nat oraz Stojković. Ale starcie z Barceloną to w końcu tylko mecz kontrolny, więc szkoleniowiec miał pełne prawo eksperymentować ze składem.

Mecz mistrzów Polski z Hiszpanami można śmiało porównać do niektórych spotkań „żółto-biało-niebieskich” w polskiej ekstraklasie. Gdy do Hali Legionów przyjeżdża bardziej ambitna drużyna, też potrafi przez 15-20 minut dorównywać kroku gospodarzom. Później jednak gracze Wenty odjeżdżają rywalom.

W piątek było podobnie, z tą oczywistą różnicą, że tym razem tą drużyną lepszą byli gracze z Katalonii. Ale początek wyglądał naprawdę obiecująco, i to pomimo tego, że trener Wenta chwilami okazywał dezaprobatę, a nawet wchodził w słowny spór ze swoim obrotowym, Rastko Stojkoviciem.

To co warto odnotować, to debiut przed własną publicznością Mirzy Dzomby (poprzednie sparingowe spotkanie z Piotrkowianinem w Hali Legionów oglądał z wysokości trybun), który zdobył pierwszego gola dla Vive. Chorwat na boisku prezentował się w miarę poprawnie, a na pewno lepiej niż inny nowy nabytek zespołu, Michał Adamuszek. Byłego zawodnika MMTS-u Kwidzyn nie można oceniać jednak zbyt surowo, rozgrywający po prostu nie miał w piątek swojego dnia.

Gracze Vive blisko trzymali się rywali do wyniku 8:8. Później Barca zaczęła gospodarzom odjeżdżać. Kielczanom przydarzały się głupie straty, co rywale wykorzystywali bezlitośnie. W efekcie pierwszą połowę zakończyli czterobramkowym prowadzeniem, a największa różnica w pierwszej połowie wynosiła pięć goli.

Trener Wenta pamiętając o tym, że to tylko sparing, dokonywał dużej ilości zmian na parkiecie – szansę dostali wszyscy zawodnicy, oprócz Damiana Kostrzewy, Bartosza Konitza i Pawła Podsiadły, który cały czas dochodzi do siebie po kontuzji.

A w przerwie, jak to zwykle bywa, trener Vive Targów odpowiednio zmotywował swoich zawodników. W rezultacie na początku drugiej połowy gospodarze przyspieszyli i zaczęli odrabiać straty. Duża w tym zasługa najskuteczniejszego Rastko Stojkovicia, który zdobył łącznie 11 bramek. Pochwalić za grę musimy również najmłodszego Kamila Kriegera. 23-latek nie przestraszył się sław z Katalonii i bardzo dzielnie radził sobie na parkiecie.

W pewnym momencie kielczanie byli bardzo bliscy wyrównania – 18:19. Wtedy w zespole Barcelony zapaliła się czerwona lampka. Gracze Xaviego Pascuala odparli atak gospodarzy i stopniowo zaczęli swoją przewagę odzyskiwać. Katalończycy wykazali się przy tym sporym doświadczeniem, a doskonałą robotę w ataku gości robił Siarhei Rutenka  - 8 bramek. Ostatecznie mecz zakończył się trzybramkowym zwycięstwem Barcy.

W sobotę drugi sparing pomiędzy obiema drużynami – Hala Legionów, godz. 17.

Zobacz zdjęcia naszych fotoreporterów z pierwszego spotkania!

Vive Targi Kielce – FC Barcelona Borges 26:29 (12:16)

Vive: Cleverly, Kotliński – Grabarczyk, Krieger 3, Zaremba, Kuchczyński, Dzomba 1, Jurasik 2, Jachlewski 1, Stojković 11, Gliński, Adamuszek, Żółtak, Knudsen 2, Rosiński 3, Bult 3, Nat.

Barcelona: Sjostrand, Saric – Noddesbo 5, Garcia 2, Tomas 1, Sarmiento 2, Ugalde 1, Romero, Nagy 2, Jernemyr, Rutenka 8, Rocas 3, Oneto 1, Igropulo 4, Saubich, Entrerrios, Ruiz, Molina, Sorhaindo, Perez.

fot. Tomasz Kubicki

Nie bądź nijaki, patrz na znaki

Mirza Dzomba w akcji

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Iskiereczka2010-08-13 23:02:13
ten Adamuszek to jakieś nieporozumienie
abcd2010-08-13 23:14:40
podobnie jak twoje komentarze
grizzly2010-08-13 23:21:04
ty głupi jesteś, albo głupia ( z całym szacunkiem przepraszam wszystkich ale tak musiałem nazwac ta osobe ) Michał może nie grał dzisiaj jakoś super, ale przecież to się zdarza, sam Wenta mówił na konfie że w turnieju w Niemczech radził sobie dużo lepiej, dajmy mu czas a pokaże na co go stać !
Radek2010-08-13 23:32:01
A ja Wam powiem, że gdyby to był mecz na poważnie, o punkty, nawet nie w Lidze Mistrzów, to dostalibyśmy potężne manto. Barcelona to jednak klasa wyżej niż nawet taki Rhein Neckar. Dzisiaj grali na pół gwizdka i nie boję się tego użyć. Nasi walczyli jak lwy, rzucali się, tarzali, a tamci na spokojnie, na luziku, a i tak spokojnie sobie z naszymi poradzili.
Wenta2010-08-13 23:48:16
Czy gral dzisiaj KONITZ?
M_M2010-08-14 00:04:39
Radek >> O takich jak Ty mówi się "zakompleksiony polaczek".
Radek2010-08-14 00:10:23
Dlaczego? Obiektywnie stwierdzam fakt. Przyjechał wicemistrz Europy, że pozwolę sobie go tak nazwać, więc byłbym zdziwiony, gdyby było inaczej. Nie mam kompleksów, ale Barcelona pod każdym względem jest lepsza od Vive i długo się to nie zmieni. O ile w ogóle kiedyś... Fakty są takie - odchodzi od nas Servaas i nie ma drużyny (na tak wysokim poziomie). A Barca zawsze będzie wielka
b&w2010-08-14 00:40:50
Konitz nie grał, może jutro będzie grała reszta zawodników. Chyba, że Konitza już Bogdan nie będzie wystawiał, bo jak i tak ma być wypożyczony do Wisły to po co ma grać :):):)
o lol2010-08-14 01:35:34
"bo jak i tak ma być wypożyczony do Wisły to po co ma grać" 10/10, myślę, że Wenta wolałby go wypożyczyć nawet do Juranda Ciechanów a nie pomagać największemu rywalowi.
kibic2010-08-14 01:48:13
Jest Barca, Kiel i Ciudad a później jest cała reszta z Lwami, Hamburgiem czy Celje na czele. Te trzy drużyny rządzą w europie i to się nie zmieni szybko. Pamiętacie LM rok temu? W półfinale Barca bez trudu rozbiła mocne przecież Czechowskie Niedźwiedzie (z prawie całą reprezentacją Rosji w składzie) 27:34. To pokazuje jak silna jest to drużyna, dlatego miejmy świadomość z kim dzisiaj graliśmy. Wcześniej spokojnie w 1/4 finału LM rozprawili się z MKB Veszprem 33:27 (rewanż w Veszprem Arenie też wygrali!). Mają zawodników, których każdy chciałby mieć w swoim zespole, ale nie zgadzam się, że gdyby to był mecz LM to dostalibyśmy u siebie "potężne manto". Warto zaznaczyć, że ostatnie 3 tygodnie to okres wytężonej pracy nas wytrzymałością i ciężko jest bezpośrednio po takich ciężkich treningach od razu grać idealnie. Brakowało nam szybkości, świeżości i trochę też zgrania z nowymi. To wszystko przyjdzie na mecze LM i wtedy na prawdę stać nas na równorzędną walkę ze wszystkimi, nawet z tymi najlepszymi. Nie można z góry zakładać, że się przegra bo to nie ma sensu. Trzeba wyjść i bić się o punkty a niekiedy nawet z tymi mocarzami przy dobrej grze i odrobinie szczęścia można wypracować dobry wynik (przykład Lowen - Kielce 29:29 albo Hamburg - Kielce 27:30).
Wojtek S.2010-08-14 10:20:19
Co do Konitza to na młynie cały czas ktoś gadał o tym że Bartek ma być wypożyczony do Orlenu .. sądzę że jest to możliwe .
Co do Adamuszka uważam że nie grał źle :) oczywiście mógł grać o wiele lepiej ale też i gorzej :) zobaczymy co dziś pokarze :)
Jestem negatywnie zaskoczony grą Dzomby .. marnował bardzo dobre okazje , jednak rozumiem to że mógł się jeszcze nie dostosować do gry w naszym klubie :)
Bardzo pozytywnie zaskoczyli mnie : Kamil Krieger , Tomek Rosiński i Kazik Kotliński , co do Rastka to zawsze byłem i będę pod wrażeniem jego gry . Hmm a Marcus .. na początku nie zachwycał jednak potem dawał radę :) zastanawiało mnie tylko to dlaczego chłopaki cały czas zmieniali swoje pozycje , co do podsumowania całego meczu .. podobał mi się :) Chociaż oczywiście chciałbym ( jak każdy kibic ) żebyśmy wygrali . :D Zobaczymy co dziś się będzie działo .


Do zobaczenia na meczu !
arek2010-08-14 12:24:16
Wojtek S. - Dzomba marnował okazje? Miał jedną kontrę którą skończył rzutem w słupek i tu się można godzić, ale tak poza tym to żadnych czystych sytuacji nie miał. Raz zszedł na koło i rzucił technicznie po dograniu od Adamuszka zdobywając bramkę. Raz rzucił z drugiej linii (minimalnie niecelnie) i tyle. Ile dostał piłek dogranych w tempo na skrzydło? No ile? Całe ZERO. Mirza zagrał całkiem poprawny mecz. Bez rewelacji, ale nie grał słabo na pewno. Natomiast Adamuszek bardzo zagubiony, rzuty 10 metrów nad bramką. Bardzo słaby mecz w jego wykonaniu, ale nie ma co go za bardzo krytykować. Chłopak na pewno pokaże że potrafi grać, trzeba mu dać trochę czasu. Na prawdę nie jest łatwo po kilku latach gry w drużynach jak Kwidzyn nagle być rzuconym na takich przeciwników jak THW Kiel czy FC Barcelona. Łatwo jest krytykować, ale też trzeba zrozumieć chłopaka i koniecznie trzeba mu dać czas. Mark Bult natomiast pokazał że będzie dużym wzmocnieniem i teraz Józek będzie miał wreszcie dobrego zmiennika. Widać u Bultiego doświadczenie zebrane w Bundeslidze.
realista2010-08-14 12:29:20
Już to widzę jak Bertus oddaje Konitza do Płocka i pomaga naszemu największemu rywalowi. Poza tym pomyślcie ludzie trochę. W Płocku na lewej połówce jest 4 graczy i rywalizacja jeszcze większa niż u nas! Chrapkowski, Zołoteńko, Madsen i Twardo. Na środku rozegrania jest Samdahl i Dobelsek oraz młody Mokrzki. Po co im 5 zawodnik na lewym rozegraniu? Zwykła plotka jakiegoś fana Konitza puszczona w eter.

Ostatnie wiadomości

W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group