Ekstraklasa wraca na Arenę. Klątwa Zagłębia również

06-08-2010 19:14,

Pierwszy od blisko trzech miesięcy mecz o punkty rozegrają w sobotę piłkarze kieleckiej Korony. – Musimy wygrać, żeby dobrze wejść w sezon – powtarzają zgodnie „żółto-czerwoni”. O zwycięstwo łatwo jednak nie będzie, bo do Kielc przyjeżdża Zagłębie – rywal dla Korony szalenie niewygodny.

Gdyby kielczanie mogli wybierać sobie zespół, z którym chcą zmierzyć się na inaugurację rozgrywek, pewnie wybraliby każdy oprócz jednego – Zagłębia. O ile na przestrzeni ostatnich lat, „żółto-czerwoni” byli w stanie pokonać – choćby jednorazowo – niemal każdą ekstraklasową ekipę, tak z drużyną „Miedziowych” sztuka ta nie udała im się ani razu. Wystarczy wspomnieć, że piłkarze Korony ostatni raz z zespołem z Lubina wygrali... 18 lat temu. Nawet prowadzenie 2:0 w 90. minucie – a tak było w sezonie 2008/2009 – nie gwarantowało kielczanom sukcesu (w tym konkretnym przypadku mecz zakończył się remisem 2:2 po bramkach w ostatnich sekundach Michała Stasiaka i Ilijana Micanskiego).

W Kielcach o tych mało chlubnych statystykach nikt nie chce już pamiętać. – Jestem przepojony tego typu informacjami od dłuższego czasu. Nie interesują mnie one, zwracam uwagę tylko na swój zespół, a nie na to, czy Stasiak znów strzeli gola, czy też nie – mówi opiekun kieleckiej drużyny, Marcin Sasal. I on i jego podopieczni zdają sobie jednak sprawę ze znaczenia sobotniego pojedynku. – To nasz pierwszy mecz.  Zwycięstwo jest potrzebne po to, aby dobrze wejść w ten sezon. Interesują nas tylko trzy punkty – zapowiada Andrzej Niedzielan, który w zespole „Miedziowych” – z przerwami na wypożyczenia – spędził trzy lata. – Miło będzie znów zagrać przeciwko byłemu klubowi – mówi popularny „Wtorek”.

Zdaniem wielu ekspertów to „Miedziowi” są faworytem zbliżającego się pojedynku. Co na to kielczanie? - Niech ludzie mówią, że Zagłębie jest faworytem, a my będziemy po prostu robić swoje – mówi kapitan Korony, Nikola Mijajlović, który przyznaje jednocześnie, że bez względu na wynik najbliższego pojedynku, z oceną dyspozycji kieleckiego zespołu trzeba się będzie jeszcze trochę wstrzymać. – Nie mogę ocenić naszej gry po okresie przygotowawczym, bo sparingi to jedno, a liga drugie. Nie można oceniać nawet tego po pięciu kolejkach, bo to bez sensu. Trzeba poczekać do końca rundy i wtedy zrobić podsumowanie. W zespole jest kilku nowych zawodników. To dobrzy piłkarze, ale trzeba poczekać i zobaczyć jak to będzie wyglądało. Nie da się tego podsumować po obozach, to nie takie proste.

O tym, że w Kielcach mecz z Zagłębiem traktowany jest bardzo poważnie świadczy to, że ostatni sparing, z Orliczem Suchedniów, niemal do samego końca  trzymany był w najgłębszej tajemnicy, a osiemnastka meczowa na sobotni mecz znana będzie dopiero na godzinę przed jego rozpoczęciem. – Nie chcemy naszym rywalom ułatwiać zadania – zaznacza Sasal, który przyznaje jednocześnie, że ma dwa-trzy dylematy w sprawie zestawienia wyjściowej jedenastki. Można przypuszczać, że jeden z nich dotyczy tego, czy na boku pomocy ma się znaleźć miejsce dla Pawła Karczmarka, czy też Macieja Korzyma. Pod znakiem zapytania pozostaje także zestawienie linii ataku Korony. Najbliżej pierwszej jedenastki wydają się być Krzysztof Gajtkowski i Andrzej Niedzielan, ale w sparingach to nie oni, ale Maciej Tataj i Edi Andradina zdobywali najwięcej bramek.

W drużynie z Kielc, w której w przerwie letniej doszło do dużych zmian kadrowych, w sobotę mają szansę zadebiutować nie tylko Niedzielan i Korzym, ale także dwaj obcokrajowcy: Vlastimir Jovanović oraz Lukas Janić. Szansy na występ nie ma za to zmagający się z kontuzją Paweł Kal. Większe problemy kadrowe ma jednak Zagłębie. Z „żółto-czerwonymi” nie zagra na pewno pozyskany przed kilkoma dniami Dusan Dokić, za to pod znakiem zapytania stoi występ w sobotnim meczu Costy Nhamoinesu i Wojciecha Kędziory. W ostatniej chwili do zdrowia przywrócony został natomiast Senegalczyk, Mouhamadou Traore.

Jaka jest zatem recepta na udane zainaugurowanie rozgrywek? – Trzeba mniej gadać, a więcej robić – mówi z uśmiechem Mijajlović. Początek sobotniego spotkania o godzinie 19.15. Relację live z tego pojedynku, dwie obszerne fotorelacje, a także pomeczowe wypowiedzi trenerów i zawodników – to wszystko znajdziecie w naszym portalu.

Przewidywane składy:

Korona: Małkowski – Kuzera, Stano, Hernani, Mijajlović – Kaczmarek, Jovanović, Vuković, Sobolewski – Niedzielan, Gajtkowski.

Zagłębie: Isailović – G. Bartczak, Stasiak, Horvath, Kocot – Hanzel, Bartczak, Ekwueme – Plizga, Wilczek, Traore.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

red2010-08-06 23:34:03
Osz!! ten Kuzera nie podoba mi się tutaj. Kaczmarek? Chciałbym zobaczyć tego Lakicia w akcji, bo podobno jest niezly.
Inzynier2010-08-07 11:01:33
Jaka klątwa ogarnijcie sie dziś pewna wygrana przy zajebistym dopingu!
jer2010-08-07 12:16:50
Lakicia? Przecież on testów nie przeszedł.
Gooner2010-08-07 14:39:26
Dobry znawca ten red. Lakic? Może chodziło Ci o Janica? Ładny skład. Jedziemy wreszcie z nimi!!! La la la la la la laaaaaa heeeej KORONA!!!
Gooner2010-08-07 14:40:51
Aha. Plizga nie zagra bo ma kontuzjowany bodajże bark...
...2010-08-07 15:45:34
Inżynier a choćby taka klątwa że Koroneczka nie wygrała z Zagłębiem kilkadziesiąt lat (dokładnie nie wiem) a ostatnie zwycięstwo było w III lidze i w tym czasie było dużo spotkań i zwycięstwa były blisko jak w zeszłym sezonie czy jeszcze w I lidze ale teraz już koniec z tym 3 pkt zostają w Kielcach!
EEEEEEEEEEEM KAAAAAAAAAAAAA MKS HEJ KORONA KIELCE!!!!
hollow2010-08-07 16:16:06
"Wystarczy wspomnieć, że piłkarze Korony ostatni raz z zespołem z Lubina wygrali... 18 lat temu" Czytajcie ludzie te artykuły:) Co jak co, ale oba zespoły nie dokonały w przerwę rewelacyjnych transferów. Oni stracili Micanskiego, my Wilczka i Rybę - bilans podobny. Nakopiemy im!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group