Oceniliśmy szanse Korony

06-08-2010 10:59,

Przed nami nowy sezon ekstraklasy. Jak poradzi sobie w nim Korona Kielce? Czy „złocisto-krwiści” są w stanie co najmniej powtórzyć wyczyn z poprzedniego sezonu i zająć szóste miejsce w tabeli? Postanowiliśmy się nad tym zastanowić – teraz prezentujemy nasz portalowy „trójgłos”.

Maciej Urban:
– Na transfery mamy „zero” – mogliśmy usłyszeć od trenera Marcina Sasala tuż po zakończeniu sezonu 2009/2010. Te mało optymistyczne słowa wcale nie muszą być zwiastunem klęski żółto-czerwonych. Koronie udało się zatrudnić odkurzonego Andrzeja Niedzielana. Zawodnik, ten mimo 31 lat na „liczniku”, trzyma się bardzo przyzwoicie. Udowodnił to w poprzednim sezonie, strzelając w lidze 7 bramek. A mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie złamanie kości jarzmowej w meczu z „Miedziowymi” oraz „poprawka” w wykonaniu Thiago Cionka podczas rywalizacji z Jagiellonią. Ponadto Korona w swoich szeregach ma rewelacyjnego Nikolę Mijailovicia (gdyby nasza reprezentacja miała takiego na lewej obronie…). Warto przypomnieć sobie jeszcze o Małkowskim, Tataju, Vukoviciu, Andradinie, Sobolewskim, Stano, czy Hernanim. Słysząc takie nazwiska jestem spokojny o przyszłe losy drużyny z Kielc. Ponoć strata Cezarego Wilka i Jacka Kiełba znacznie osłabiła „złocisto-krwistych”. Nie popadajmy w skrajności – ani „Ryba”, ani „Wilczek” nie stanowili o sile kieleckiej ekipy. Zdecydowanie dotkliwszy jest brak Artura Jędrzejczyka, który wrócił do Warszawy. Sasal oczywiście ma kilka ciekawych „kart” w rękawie, ale nikt z obecnych zawodników Korony nie zastąpi „Jędzy” na prawej stronie. Piłkarze w żółto-czerwonych trykotach są w stanie bez problemu wywalczyć utrzymanie Kielc w ekstraklasie. A może coś więcej? Niedzielan na swoim blogu pisze, że jego nowy zespół może nawet wskoczyć na podium. Są to raczej marzenia ściętej głowy, ale bądźmy dobrej myśli. Może „Wtorek” wie co mówi i do sukcesu kielczan wyraźnie się przyczyni. 

Grzegorz Walczak:
Wydaje mi się, że Korona jest słabsza niż w poprzednim sezonie, a zatem powtórzenie – dosyć szczęśliwie zdobytego – szóstego miejsca na koniec rozgrywek jest raczej mało prawdopodobne. Strata Czarka Wilka oraz Jacka Kiełba boli, jednak to nie ich, ale Artura Jędrzejczyka brakować będzie najbardziej. „Jędza” to w chwili obecnej jeden z najlepszych prawych obrońców w Polsce, za to Kamil Kuzera, który ma go zastąpić w wyjściowej jedenastce, jest od niego zauważalnie słabszy. Liczę jednak, że włodarze kieleckiego klubu do końca sierpnia, czyli do zamknięcia okienka transferowego, zdołają uzupełnić tę dziurę w defensywie. O wiele lepiej „żółto-czerwoni” prezentują się z przodu. Niedzielan, Korzym, Edi, Tataj, Gajtkowski – mało jest zespołów w lidze, które powstydziłyby się takiej formacji ofensywnej. Co z tego, że większość z nich to już zawodnicy wiekowi? Ważne, żeby zdobywali bramki i – Boże chroń – żeby omijały ich kontuzje (co tyczy się zwłaszcza „Wtorka”). Korona walczyć o puchary nie będzie, ale spadek też jej nie grozi. Miejsce 8-10 uznaje za najbardziej optymalne dla podopiecznych Marcina Sasala. A propos trenera: pokładam w nim spore nadzieje. Sasal już w swoim debiutanckim sezonie w ekstraklasie pokazał, że zna się na swojej pracy i nie przez przypadek dostał angaż w Kielcach. Wierzę w to, że pójdzie śladem innych zdolnych trenerów młodego pokolenia – ot chociażby Michała Probierza – i udowodni, że zeszłoroczny sukces jego i całej drużyny nie był wcale jednorazowym wybrykiem. Tego też mu życzę.

Tomasz Porębski:
Odeszli Jędrzejczyk, Wilk i Kiełb, przyszli Niedzielan, Korzym, Jovanović i Janić. Bilans zysków i strat w mojej ocenie wypada jednak na minus. Ta Korona będzie słabsza od tej z poprzedniego sezonu. „Jędza” po świetnych występach w Kielcach trafił do kadry, „Ryba” grał tak dobrze, że teraz bił się o Ligę Mistrzów, a „Wilczek” zaciekle walczył w środku pola, przez co teraz ma być następcą Radosława Sobolewskiego w Krakowie. Poza tym Kiełb i Wilk mieli coś, czego nowi gracze mieć raczej nie będą – serce do gry o jak najlepszy wynik. Obaj wychowali się piłkarsko w Kielcach, ukształtowali tutaj na poważnych zawodników, czuli się odpowiedzialni za dobro tego klubu. Zainwestowano w nich, nie zyskując później tak wiele (raptem 1,6 mln zł – dla przykładu sam Artur Sobiech z Ruchu Chorzów do Polonii Warszawa trafił za 4 mln...).Piłkarze to najemnicy i nie można się o to obrażać. Ale w każdej drużynie powinni być tacy charakterni gracze, którzy potrafią (i zasługują na to), by ucałować herb klubu. Teraz za jednym zamachem straciliśmy aż dwóch takich piłkarzy.
Swoje zrobiło także szóste miejsce, które zajęła Korona na koniec poprzedniego sezonu. Pamiętam dobrze, jak za czasów sponsoringu Kolportera irytowało mnie, że ówcześni trenerzy i piłkarze narzekali na niepotrzebne pompowanie balonu. Irytowało dlatego, że wtedy kibice mieli pełne prawo ten balon powiększać – możny sponsor, wysoko opłacani piłkarze i szkoleniowcy, prawdziwy raj do pracy nad sukcesami. Tych nie było, a w finale Pucharu Polski musieliśmy wręcz wstydzić się za kopaninę „złocisto-krwistych”.
Teraz niektórzy pompują ten balon ponownie – i to mnie irytuje. Obecna Korona to zespół środka tabeli – powinna utrzymać się bez większych problemów, ale nie zwojuje też nic w czołówce tabeli.  Zespół ma dobry skład, solidny, ale bez błyskotliwych zawodników. I na pewno nie można oczekiwać od nich cudów. Będę upierał się, że powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu jest niemożliwe. Będę zadowolony, jeśli Korona zajmie 8-10 miejsce.
Na szczęście na ławce rezerwowych siedzi odpowiednia osoba do kierowania zespołem. Marcin Sasal udowodnił, że wie jak prowadzić drużynę piłkarską – najpierw w marginalnych Ząbkach, teraz w Kielcach. Wierzę, że udowodni to po raz kolejny w tym sezonie. Ale gdybym był na miejscu trenera, prawdopodobnie latem darowałbym sobie pozyskanie Macieja Korzyma. Pieniądze z tego transferu – około 600 tys. zł – zdecydowanie bardziej wolałbym zainwestować w prawego obrońcę. Bo z „zapchajdziury”, jaką był ostatnio Kamil Kuzera, nie zrobimy nagle pewnego defensora.  A to może nas zaboleć.

A jaka jest Wasza opinia? Zachęcamy do komentowania!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

daimyo2010-08-06 12:26:55
Dla mnie srodek tabeli bedzie jak najbardziej okej.Wiem ze co po nie którzy myslą o pucharach,ale z takim składem (bez prawego obrońcy szczególnie) to marzenia bez pokrycia.
czernik2010-08-06 13:07:38
a ja myślę, że Korona właśnie ma szanse do walki o podium, no bo z kim im przyjdzie rywalizować? lech, wisła czy nawet legia, jaga, ruch? te kluby już pokazały w pucharach jaką mają "siłę"... marność nad marnościami w polskiej lidze, która jest słaba i wyrównana. A teraz nie ma Motyki, tylko jest Sasal i może od początku pociągnąć ten wózek. Pokazał że potrafi.
scyzor2010-08-06 13:20:54
będzie bardzo cięźko powtórzyć poprzedni sezon , tym bardziej że inne kluby solidnie sie wzmocniły , oprócz lecha , legii i wisły , mocna będzie jaga ,polonia i cracovia , aktualnie jestesmy na zbliżonym poziomie do śląska a pamietajmy że dochodzi mcony widzew , mimo wszystko wierze w wysoką lokate
kris1995122010-08-06 14:15:39
Myśle że możemy powalczyć o "coś więcej" Prawego obrońce się znajdzie okienko transferowe trwa do 31 sierpnia a poza tym jest jeszcze runda wiosenna i przed nią też będzie okienko ;) Uważam że korona może powalczyć o miejsce w pierwszej piątce :) Mam taką nadzieje !!!!!!!!!! DO BOJU KORONAAAA !!!!!!!!!!!!!!!
mathe912010-08-06 16:14:13
Żydzew mocny nie będzie...;]
mayk2010-08-06 18:14:19
Budżety klubów na sezon 2010/2011 [w mln zł]:

Legia - 65
Lech - 55
Wisła - 45
Zagłębie - 32
Polonia W. - 30
Cracovia - 25
Śląsk - 25
Lechia - 22
Korona - 20
Widzew - 20
Arka - 18
GKS - 18
Jagiellonia - 17
Górnik - 15
Ruch - 12-15
Polonia B. - ok.10
Bryx2010-08-06 20:55:50
Nie oszukujmy się, to szóste miejsce w ubiegłym sezonie było naprawdę szczęśliwe. Ścisk w środku tabeli był taki, że jeden przegrany mecz więcej i byłoby 12-13 miejsce. Myślę, że w tym sezonie środek tabeli będzie dobrym wynikiem, pamiętajmy, że klub jest bez sponsora strategicznego. Choć różne cuda się zdarzają, jak chociażby trzecie miejsce Ruchu w ubiegłym sezonie. Kibice mają prawo marzyć.
stary2010-08-06 21:19:42
A kto jest Porębski aby wygłaszać fachowe opinie. Dramat. Panie Porębski trochę pokory
www2010-08-06 23:06:51
20 baniek to tyle ile było za najlepszych czasów z pieniędzmi K.Klickiego
Hollow2010-08-06 23:27:42
Stary - ty głąbie żyjemy w wolnym, demokratycznym kraju i każdy może pisać, co mu się tylko podoba. Kto powiedział, że ta opinia jest fachowa? Jest to subiektywne podejście do tematu z równoczesnym oddaniem tematu pod debatę MERYTORYCZNĄ. Więc jak nie masz nic do powiedzenia to nie wcinaj się by tylko zaistnieć na forum. www - świat drożeje:) Teraz w piłkę inwestuje się inne pieniądze. nie ma co porównywać. Zobaczymy ile wyłoży nowy sponsor Korony (o ile w ogóle się znajdzie).

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group