Korona sprawiła niespodziankę. Wygrywa na terenie niepokonanego wicelidera

19-03-2021 22:15,
Michał Gajos

Dużo emocji przyniosło piątkowe starcie pomiędzy Górnikiem Łęczna, a Koroną Kielce. Dwa rzuty karne, skuteczna interwencja „jedenastki” przez Marka Kozioła, heroiczna obrona kielczan i ostatecznie… wygrana 1:0! Korona odniosła tym samym drugie zwycięstwo 2021 roku - i drugie pod wodzą Kamila Kuzery. Trzy punkty żółto-czerwonym zapewnił Jacek Podgórski, który z zimną krwią wykorzystał "jedenastkę" podyktowaną za faul na Jakubie Łukowskim.

Kielczanie do piątkowego spotkania przystąpili podobnie z tymczasowym trenerem – Kamilem Kuzerą na ławce rezerwowych. Były asystent Macieja Bartoszka dokonał jednej, wymuszonej zmiany w wyjściowej „jedenastce” w porównaniu do ostatniego, zwycięskiego meczu z Puszczą Niepołomicę. Z przymusowej pauzy bohatera tamtego starcia, Grzegorza Szymusika, skorzystał Mario Zebić, który wskoczył do wyjściowego składu. Jednak nie była to roszada „jeden do jednego” - na prawą flankę defensywy przesunął się Rafał Kobryń, natomiast Zebić rozpoczął w centralnym punkcie bloku obrony.  

Premierowe minuty rywalizacji nie porywały. Oba zespoły popełniały sporo niewymuszonych błędów, co uniemożliwiało zawiązywanie składnych akcji. Te z większą częstotliwością konstruowali gospodarze, jednak przez dłuższy czas nie potrafili poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Marka Kozioła. 

W pierwszym kwadransie meczu podopieczni Kamila Kuzery byli niezwykle ostrożni i wycofani na własnej połowie boiska. Po tym fragmencie nieco bardziej zintensyfikowali swoje poczynania, stwarzając kilka obiecujących sytuacji. Za każdym razem brakowało w nich jednak kropki nad „i” w postaci celnego podania, bądź strzału.

To były jednak pojedyncze kontrataki żółto-czerwonych. Po kilkudziesięciu minutach gry dało się zauważyć, że najważniejszym punktem przedmeczowej odprawy Kamila Kuzery była gra na zero z tyłu. W 39. minucie te plany mogły legnąć w gruzach. Górnik miał rzut karny. Wszystko za sprawą Mario Zebicia, który powalił w "szesnastce" Wojciechowskiego. Sędzia bez wątpliwości wskazał na jedenasty metr od bramki. Co ciekawe to już trzecia „jedenastka” w tej rundzie sprokurowana przez 24-letniego stopera.

Na szczęście dla kielczan między słupkami był jeszcze Marek Kozioł. Kapitan Korony wyczuł intencje samego poszkodowanego, Pawła Wojciechowskiego i obronił już drugi rzut karny w 2021 roku. 

Ta sytuacja zdecydowanie uskrzydliła złocisto-krwistych, którzy w końcowych fragmentach pierwszej połowy stworzyli więcej dogodnych sytuacji, niż w pozostałych, blisko 40 minutach rywalizacji. Najpoważniej zagrozili bramce Macieja Gostomskiego po rzucie wolnym pośrednim z boku pola karnego zielono-czarnych. Po sprytnym rozegraniu stałego fragmentu gry do strzału doszedł Jakub Łukowski i kąśliwym strzałem próbował przebić się przez mur ustawiony na linii bramkowej. Ostatecznie w pierwszych 45 minutach nie padła żadna bramka. Drużyny zeszły do szatni przy stanie 0:0.

W drugą część rywalizacji obie ekipy weszły z dużo większym animuszem. Zaraz po gwizdku wznawiającym spotkanie bardzo groźnie zaatakowali łęcznianie, jednak znowu kapitalnie między słupkami zachował się Marek Kozioł, wyłapując jedną ręką strzał zmierzający ziemią do siatki. 

Chwilę później odpowiedziała Korona głównie za sprawą szybkich i dobrze zorganizowanych kontrataków, a w 59. minucie dzięki sprytowi Łukowskiego otrzymała rzut karny. Do piłki podszedł Jacek Podgórski i pewnym strzałem w prawy róg bramki pokonał Macieja Gostomskiego. Dla 24-latka to trzecie trafienie w bieżącej kampanii. 

Stracona bramka rozsierdziła podopiecznych Kamila Kieresia, którzy od razu przystąpili do odrobienia strat, raz po raz stwarzając sytuacje podbramkowe. Górnicy najbliżej byli po strzałach wprowadzonego po przerwie Bartosza Śpiączki, jednak ani strzał z 63. minuty, ani 67. nie znalazł drogi do siatki. Korona zwłaszcza po tej drugiej próbie polskiego napastnika mogła mówić o ogromnym szczęściu.

Do końca spotkania Koroniarze mocno cofnęli się do defensywy i momentami heroicznie bronili tego korzystnego rezultatu. Finalnie monolit, jakim znów okazała się kielecka defensywa, nie został przełamany. Korona w drugim meczu z rzędu nie straciła bramki i skromnie wygrała 1:0.

 Zapis relacji NA ŻYWO - kliknij TUTAJ

W następnym meczu Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Miedź Legnica. To spotkanie w piątek, 26 marca o godz. 20:30.

Górnik Łęczna - Korona Kielce 0:1 (0:0)

Bramka: Podgórski (59' - karny)

Górnik: Gostomski - Orłowski (79' Jagiełło), Matei, Midzierski, Rozmus - Kalinkowski (46' Śpiączka), Stromecki (66' Cierpka), Krykun (66' Kukłowicz), Struski, Mak - Wojciechowski (66' Banaszak)

Korona: Kozioł - Kobryń, Zebić, Szarek, Lisowski - Podgórski (85' Kiełb), Gąsior, Pervan (82' Diaz), Oliveira, Łukowski - Thiakane 

Żółte kartki: Kalinkowski - Zebić, Lisowski

W 39. minucie Marek Kozioł obronił rzut karny strzelany przez Pawła Wojciechowskiego.

fot: Mateusz Kaleta

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

akuku2021-03-19 22:28:01
Brawo Kamil! Tak jak mówiłem trener do końca rundy.
Dom2021-03-19 22:28:25
Tego się nie spodziewałem. Pozdro
CK2021-03-19 22:28:31
Brawo trenerze,brawo chłopaki.
Przeczytaliście ich wzorowo.
Toldi2021-03-19 22:29:59
No to teraz to mi zaimponowaliscie
Olek2021-03-19 22:30:30
Brawo chłopaki tak trzymać, dziś każdy za każdego zapierdzielal
ck762021-03-19 22:30:31
3,2,1 start ci co szydzili chwalić trole . Brawo korona brawo Kuzi.
Igor2021-03-19 22:30:40
Gratulacje
Benek BCN2021-03-19 22:31:04
Nie ma się czym podniecać że wygrali
hukosi19822021-03-19 22:32:48
czy faktycznie pozycja Górnika w tabeli odzwierciedla przebieg meczu?
Honz2021-03-19 22:33:36
Brawo. Super mądry mecz, pelen zaangażowania. Tego oczekują kibice.
Judasz2021-03-19 22:35:37
Brawo Kuzi.
Wuja2021-03-19 22:37:21
I jak Janki Judasze i innej maści fachowcy?! Łyso wam?
@Benek BCN2021-03-19 22:38:52
Właśnie że jest czym się podniecać.Taktyka i ambicja na 5+.Mimo słabszego wyszkolenia pokonali ich właśnie ambicją i dobrze dobraną taktyką przez trenera
Kix2021-03-19 22:41:02
Ambicja, wola walki i oczywiście taktyka na dobrym.poziomie ale niestety siła rażenia żadna. Przecież ta Łęczną można i trzeba było dobić nawet dwoma jeszcze bramkami. Między 75 a 85 minuta całe połacie placu zostawiali ale już dobrze...
True2021-03-19 22:42:34
Nigdy nie spadnie, Korona nigdy nie spadnie!
Old fana2021-03-19 22:43:21
Można , można . Brawo Korona . Straciliśmy dużo pieniędzy o dużo nerwów przez pewnego pana .
Tomek2021-03-19 22:44:46
Gdzie sa Ci ktorzy ciagle biadolili, narzekali i marudzili jak typowi Polacy?
Jeremiasz2021-03-19 22:46:45
Super. Gratulacje chlopaki
Filip2021-03-19 22:47:01
To co Niemcy zniszczyli trzeba niestety odbudowywac latami.
Gienek Bocianek2021-03-19 22:47:16
KORONA 1973 BRAWO!!!
Kor 732021-03-19 22:48:17
Ooooo nikt nie płacze już po Łysym.!!!!
To była bardzo Dobra decyzja zarządu. Ten pan "trener" nie powinien już pracować w piłce nożnej. Z wiadomych względów
Stracił szatnie, stracił się sam !
Koroniarz 712021-03-19 22:49:23
Dawno nie komentowałem ale tylko dlatego, że jak czytałem te wszystkie wypowiedzi na temat Korony to żal ściska a myślałem że w Kielcach mamy prawdziwych kibiców sorrrrrrry.
Judasz2021-03-19 23:14:37
@Kor 73 - rozbawiłeś człowieku do łez. Teraz co zrobi ten twój zarząd. Liczyli, że Kuzera przerznie i zatrudnią "lepszego", nawet już podali w przeciekach mediowych, a tu Kuzera wygrał. Trzeba Kuzerze postawić ultimatum, albo wygra 3 bramkami, albo aut.
Czak2021-03-19 23:16:00
@Tomek i inni, kibic nie ślepy, mial prawo narzekać gdy dotychczas widział nie tylko okropną grę ale i brak woli walki, zaangazowania.Dzis też Korona pięknie nie grała ale widać było nieustępliwość i ambicje...
Czak2021-03-19 23:19:29
Kibice mieli prawo narzekać bo od kilkunastu meczów nie widzieli woli walki, nieustępliwości takiej jak dziś. Nie chodziło tylko o zwycięstwa w pięknym stylu ale właśnie o te cechy, które zawodnicy dziś pokazali. Na ładną piłkę przy takim zaangażowaniu też przyjdzie czas mam.nadzieje..
Pixsta742021-03-19 23:22:42
Ludzie nie podniecajcie się bo Kamil nie ma licencji na prowadzenie drużyny w 1 lidze. A
Janek2021-03-19 23:38:24
Odszczekam wszystko !!
Prezes Kozłowski2021-03-19 23:48:59
A ja już pijany jestem kurka wódka ..
Gangster z Bocianka2021-03-20 00:03:41
świetnie
Carpenter2021-03-20 00:04:33
I znowu fart ...
Farta ma ta Korona !!!
Janek2021-03-20 00:08:02
Nie chce mi się komentować wywodów dzbanów powyżej, bo to poziom "komentarza" pana Dariusza Kubickiego, który nie wie, że Kuzera może być trenerem przez tylko 3 mecze.
"Hehe no jak Korona będzie tak wygrywać to może zarząd zostawi trenera Kuzerę".

Brawo dla drużyny za 3 punkty. Brawo dla Kozioła za spokój i wykorzystanie fatalnego strzału Wojciechowskiego, plus dla Podgórskiego za bramkę.

Styl fatalny, kopanie się po czołach, nuda, totalna nuda. Zero zagrań, które można zapamiętać. Chyba że ucinki Kobrynia xD
Zawodnikom nie chce się szukać gry i wychodzić na pozycje. Stoją w miejscu i czekają. Laga na 50 metrów i coś się może zrobi. Chamskie faule, kopanie. Creme de la creme, walka i za*****nie.

Jeśli to ma być rozrywka, to chyba wolę oglądać "Trudne sprawy".

Jesteśmy piłkarską pustynią, te mecze ogląda się fatalnie. Cała polska piłka mogłaby nie istnieć, przynajmniej byśmy marnowali czas na coś fajnego. Wieczna spina i zerowy poziom, a zarobki solidne. I większość za pieniądze z miasta. Smutny obraz.
Stolarz2021-03-20 00:12:31
Przyleciała jaskółka ze złamana noga i wiosna będzie , to tak jak z węglem ; przed wojna tyz był....
Ojciec łap siekiera .....
Dno..::....
...2021-03-20 07:28:16
Janek... nie ogladaj. Nikt po Tobie plakal nie bedzie. I wyjdz zza klawiatury do ludzi. A podatki to chyba w KIELCACH nie placisz ?
akuku2021-03-20 08:06:05
Oj Janeczku już w meczu z Nie cieczą przekonasz się, że Twoje mądrości są nic nie warte, bo Kuzi będzie w tym spotkaniu trenerem Korony.
Bil2021-03-20 08:12:22
Kuzera moze otrzymać warunkową zgodę na prowadzenie druzyny...
Piotrek2021-03-20 08:47:26
Dobra robota Korony a co do trenera to wystarczy zatrudnić tak zwanego trenera "figuranta\'\'z licencją na 1 ligę i Kamil Kuzera może być trenerem w dalszym ciągu.
Bcn2021-03-20 08:54:48
Szkoda, ze odszedl Greko bo zamiast tego Zebicia jeszcze lepiej by to wygladalo a Szarek w ustawirniu z 4 obroncami nie taki zly.
Jak dla mnie Kobryn na prawej powinien byc ustawiany w pierwszej kolejnosci (przed Szymusikiem). Ew szymusik na lewa obrone choc Lisowski wygladal duzo lepiej niz w poprzednich meczach. ALE RYWALIZACJA MUSI BYC, To samo z Markiem stracil miejsce kosztem zapytowskiego i jak wrocil do bramki to wyprawia "cuda".
Dobry mecz z silnym rywalem!
Teraz widac, ze trener Bartoszek sam sobie strzelil w stope z tym 3-5-2...
Nie z tymi niedoswiadczonymi pilkarzami, szczegolnie z ta obrona.
W poprzedniej rundzie przed wzmocnieniami (a takimi napewno sa Diaz,Olivieira,Kobryn, Lukowski) za Bartoszka w 451 czy 442 lepiej punktowalismy niz przy jego 352, wiec sam stal sie ofiara swojej blednej wizji...
Bcn2021-03-20 09:00:23
@Bil tak, moze ale na chyba 2 dodatkowe mecze...
Do judasz2021-03-20 09:15:57
Nie zrozumiałeś kolego judaszu.
Mam NA myśli tylko to że dobrze ze nie ma p. BARTOSZKA,!! A KUZERY TEŻ NIE BĘDZIE, BO PRZYJDZIE TAK CZY TAK NOWY TRENER, POZDRAWIAM
pedro2021-03-20 09:26:54
Pozytywny rezulat, tym bardziej na wyjeździe zawsze cieszy. Ważne trzy punkty, trzeba przyznać, że Nasi uwierzyli w siebie po obronionym karnym przez Kozioła - moment przełomowy meczu. Należy zastanowić się nad środkiem obrony, bo o ile Szarek wyglądał całkiem przyzwoicie, to niestety Zebić niesamowicie elektryczny. Do tego odcięło mu prąd przy tym faulu. Warto też spróbować dotrzeć do Thiakanne, bo grał wczoraj swój mecz, z czego naprawdę niewiele wynikało. Momentami aż się prosiło, żeby podać, a nie przegrywać kolejny pojedynek jeden na jednego.
Na chłodno2021-03-20 09:28:46
Na chłodno: gratulacje za trzy punkty, za wygraną; szczęśliwie i skutecznie Korona wykorzystała dzisiejsze słabości rywala; statystyki są pewnym obrazem meczu: pierwszy celny strzał w 55. minucie i jeszcze dwa celne- w tym jeden z karnego; obrona nadal słaba, nie czepiajcie się zbyt mocno Zebicia, przecież to nie środkowy obrońca (polityka transferowa się kłania); nawet dwóch biegających, często bez ładu i składu, Podgórskiego i Thiakane nie przysłoni braków w drugiej linii; ataku nie ma, klasyczny napastnik ciągle poszukiwany; trener zresztą też; Korona z taką kadrą to zespół, co najwyżej, na środek tabeli, nawet nie na baraże. Bardzo dużo trzeba zmienić, ale cuda też się zdarzają.
Wójt2021-03-20 09:52:32
Mieli koledzy rodzynek DZBANEK,
najwięcej zjadał
z OSTROWCA JANEK.
Bardzo jest wielki JANKA apetyt,
całe jedzenie znika niestety!
Bryndza, wędzonka, rodzynki, rydze.
Połknął i placek, i kukurydzę.
Gdy odwiedzają Janka koledzy,
co widzą? JANEK NIE ŁYKA WIEDZY!!!
Rodrigo2021-03-20 09:55:07
JANEK=JUDASZ
BHO2021-03-20 10:36:56
I proszę odszedł ojciec dyrektor to Korona zaczęła wygrywać. Ten zbawiciel klubu, to przez rok nieźle zabawił swoją kieszeń.Ciekawe jaką miał pensję
kk2021-03-20 11:01:28
Po tym meczu jedno trzeba napisać , brawo zespół . Jak się okazało Bartoszek nie był uzdrowicielem . Powodzenia w meczu z Miedzią .
Baltazar2021-03-20 11:10:43
Paradoksem jest że w lepszych meczach Korony choćby z Widzewem a na pewno z Chrobrym było odpowiednio 0 i 1 pkt. a przy słabej grze przeciwko Łęcznej pełna pula!...Nie rozumiem też dlaczego gra Gąsior kosztem dużo lepszego Diaza który ma technikę dobry przegląd pola i niezły odbiór...Suma summarum 3 pkt najważniejsze i oby dobra passa trwała jak najdłużej. Pozdrawienia dla wszystkich Koroniarzy!!!
Romek2021-03-20 11:34:48
Należy bezwzględnie rozliczyć ( ile wydano kasy na.transfery place) ojca dyrektora ku przestrodze innym
Janek2021-03-20 12:41:17
Ależ musicie mieć nudne życie pełne frustracji panowie.

Wiem, że macie obsesję na moim punkcie, ale dla odmiany może coś o meczu napiszcie? Czy sport was niezbyt interesuje i jesteście tutaj tylko po to, by sobie popluć i odreagować bardzo "udane" życie :)?

----
Nie wiem po co ja to komentuję i marnuję czas na takich dziwnych ludzi, ale bardzo bawi mnie to, że forumowe CSI z dwucyfrowym IQ dalej myśli, że jestem Judaszem.
Niedługo Rutkowski może przyjedzie wyjaśniać sprawę, tylko musielibyście nie być gołodupcami, żeby mu zapłacić.
Judasz2021-03-20 12:53:35
Romek pod iloma nickami będziesz pisał? Gdybyś nie wiedział to Jabłoński wziął na siebie odpowiedzialność za transfery. A Bartoszka to był Kobryń, bo go znał wczesniej. Gdyby nie Bartoszek, to by był jeden środkowy obrońca, Szarek, a przyszło by więcej Zebiciów od twojego cudownego skauta. To ja też poprosze o rozliczenie tych co odpowiadaja za te transfery, Zebicią, Yilmaza Pervana i jakie maja kontrakty, jak tak chcesz liczyć.
Kix2021-03-20 14:09:40
@Baltazar, co ty piszesz, słabej grze..? Gra w football nie polega tylko na pięknych akcjach, Kielcach kto, owszem są przyjemne dla oka ale liczy się końcowy wynik, nieważne jak osiągnięty. Aby był pozytywny to cały zespół mając teoretycznie lepszego przeciwnika przed sobą musi harować, utrudniać i przecinać grę. Ale aby wygrać musi też coś konstruować w ataku czyhając na błąd przeciwnika i tak się właśnie stało. Grecja zdobyła mistrzostwo Europy tak właśnie grając...!
Romek2021-03-20 15:59:05
Judasz ku-Bartoszku a Cetnarski Grzelak i reszta badziewia Kto przyciąć kasę?
Siara2021-03-20 17:05:32
JANEK=JUDASZ=DZBANEK
Janek2021-03-20 17:58:42
@Kix

Co ty w ogóle porównujesz xD? Piłka reprezentacyjna ma to do siebie, że często zawodnicy nie są zgrani lub są luki na pewnych pozycjach (zwłaszcza lewej obronie).
Przez co trenerzy proponują prostsze systemy gry. Dodatkowo jeśli rozgrywki toczą się w formie turniejowej. A ty myślisz, że to jest sposób na piłkę klubową.

Zobacz sobie kogo Korona sprzedała za pieniądze w przeciągu ostatnich lat - zawodników ofensywnych. Nikt ci nie kupi Szarka czy Zebicia po takiej rąbance jak wczoraj.

Polska piłka dalej będzie stała w miejscu, jeśli taki antyfutbol będzie usprawiedliwiany. To nie jest gra z wyboru - 99% drużyn w tym kraju woli grać z kontry, bo inaczej nie umie. Od małego trenerzy zabijają w zawodnikach kreatywność, wybierają większych i silniejszych, byle mieć wyniki w tramkarzach (sic!).
Przecież oni chcieliby grać inaczej, tylko nie potrafią. Nie ma ruchu bez piłki na wymaganym poziomie, jest spina i myślenie "byle nie popełnić błędu", przez co widzimy 10 podań pomiędzy środkowymi obrońcami i lagę.

Grecja zdobyła mistrzostwo Europy 17 lat temu, możesz już spojrzeć w kalendarz i poczytać o progresie taktycznym.
Nie podejrzewam o zaciekłe czytelnictwo, ale ostatnio pojawiła się ciekawa pozycja - "Odwrócona piramida. Historia taktyki piłkarskiej".
Lektura tejże rozwiałaby trochę twoich domyślnych pomysłów na temat piłki nożnej.
Judasz2021-03-20 19:12:42
@Romek było poprosić Zajaca, to by ściągnął więcej Theobalsów i iciów. A kto gra u Kuzery? Pervan, Oliveira i Łukowski, ale na miejsce Kaczmarskiego, Długosza i Kiełba. I co lepiej w ataku? Kopanina taka, że głowa mała. czekam z niecierpliwością na tego "lepszego" trenera. Teraz trochę patrzę jak ŁKS (z ostatnia drużyna w tabeli), wziął tego wielkiego taktyka, Mamrota i grają, laga na napastników Wczesniej przynajmniej dało to się oglądać, konstruowali akcje, jak się zmobilizowali i cisneli to bylo na co popatrzec. Patrze teraz i zęby bolą.
Romek2021-03-21 07:45:46
Judaszku nie masz argumentów na obronę wuefista to piszesz o LKS Bartoszek do Lagowa handlować cukrowa wata
Kix2021-03-21 08:29:19
@Janek, w tym rzecz, że Korona jako drużyna dysponując aktualnie takim składem nie może grać otwartej piłki. Football przeszedł transformację w taktyce bo zawodnicy są nowocześnie szkoleni przy zastosowaniu unowocześnionych metod,
niemniej jednak wypracowane w przeszłości wzorce taktyczne stosowane są do dziś a ważne jest tylko wykonawstwo. Nikt nikomu nie zabroni czerpać i wzorować się z wypracowanych przez lata taktyk stosowanych przez najlepsze reprezentację i kluby. Catenaccio czy football totalny (Holandia) zdają egzamin i w dzisiejszym footballu i można je stosować nawet w A klasie jak się umie i ma wykonawców. Książki o piłce można pisać a boisko i tak wszystko weryfikuje...
Judasz2021-03-21 11:27:59
@Romek spokojnie poczekaj, argumenty przyjdą wraz z nowym sezonem i "walką o ekstraklase". Jak widac w tym sezonie nikt nie chce przyjść trenować, bo jak ma walczyć o ekstraklase z tym składem, to woli poczekać. Z tego powodu 2 wygrane Kuzery bardzo "ucieszyły" włodarzy, Już mysleli, że zmieni sie bajka, a tu psikus.
Romek2021-03-23 19:40:26
@ Judasz
Przyjdą razem z twoim pustym dzbanem, hahaha

Ostatnie wiadomości

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group