Jeszcze trzy transfery do Korony? Jeden doświadczony, dwóch młodych
Runda wiosenna Fortuna 1. Ligi startuje już w najbliższy weekend, ale okienko transferowe potrwa do środy, 24 lutego. Korona Kielce nie złożyła jeszcze broni na rynku transferowym. - Jesteśmy w fazie negocjacji z trzema nowymi zawodnikami - zdradził na przedsezonowej konferencji prasowej Piotr Dulnik, przewodniczący Rady Nadzorczej klubu.
Kielczanie pozyskali w zimie siedmiu nowych zawodników, natomiast z dziewięcioma się pożegnali. - Straciliśmy dwóch wychowanków i jest nam z tego powodu przykro, ale takie jest życie. Każdy młody człowiek chce się rozwijać i idzie swoją drogą. To życie nie znosi też próżni, dlatego przychodzą do nas nowi zawodnicy. W tym okienku pozyskaliśmy już trzech młodych zawodników, również perspektywicznych, dla których Korona jest szansą, a dla klubu wartością dodaną - powiedział prezes Suzuki Motor Poland.
Jak się okazuje, to jeszcze nie koniec transferów do Korony.
- Czekamy na decyzję zawodników, klubów. Oferty zostały złożone. Jeden z nich jest bardziej doświadczony, a dwóch młodych - podkreślił Piotr Dulnik.
Jednym z nich jest 19-letni pomocnik Śląska Wrocław, Marcina Szpakowski, o którym więcej pisaliśmy TUTAJ. Transfer tego piłkarza potwierdził prezes klubu Łukasz Jabłoński. - Niestety zasili Koronę dopiero od następnego sezonu, po wygaśnięciu jego umowy ze Śląskiem - powiedział sternik klubu. Żółto-czerwoni nie porozumieli się z wrocławianami w sprawie transferu jeszcze zimą.
Bardzo możliwe, że kolejnym z nowych zawodników będzie obrońca. Kielczanie chcą pozyskać następcę za Rafała Grzelaka, z którym w środę został rozwiązany kontrakt. - Przebudowa zespołu to pewien proces. Prawda jest taka, że ta budowa nigdy się nie kończy. My teraz budujemy tę drużynę od nowa. Gdyby jednak nikt do nas już nie trafił to mimo wszystko uważam, że personalnie jesteśmy przygotowani do tej rundy - podkreślił Maciej Bartoszek - Myślę, że jeśli chodzi o liczbę zawodników w kadrze, to utrzymuje się ona na stałym poziomie - dodał.
- Wierzę w to i kibicuję, aby wszystkie transfery okazały się wypałem pozytywnym - podsumował Łukasz Jabłoński.
fot: Grzegorz Ksel
Wasze komentarze
I co rok takie same zapewnienia o "wyznaczonym celu i ambitnej walce"
Juz dawno przestałem się takimi konferencjami podniecać!