Korona zremisowała, ale musiała gonić wynik

14-07-2010 21:30,

W czwartym sparingu w letnim okresie przygotowawczym Korona wciąż bez zwycięstwa. W środowy wieczór piłkarze kieleckiego klubu zremisowali na własnym stadionie z pierwszoligowym ŁKS-em Łódź 2:2. Bramki dla Korony zdobyli Maciej Tataj i Hernani.

Trener Marcin Sasal postanowił, że w środowym spotkaniu każdy jego zawodnik pobiega na boisku przez godzinę. Z tego powodu mecz trwał nie 90 minut jak zazwyczaj, lecz aż 120. Spotkanie zostało podzielone na cztery kwarty i każdą z nich rozegrał zupełnie inny skład. Były to jednak zmiany hokejowe  - piłkarze schodzili z boiska i po jakimś czasie na nie wracali.

W Koronie zagrał testowany zawodnik – środkowy pomocnik z numerem 8 – ale na razie nie znamy jego nazwiska. Zabrakło takiej informacji w oficjalnych składach dostarczonych przez Biuro Prasowe Korony.

I kwarta:

Dość słaba część meczu w wykonaniu Korony. Kielczanie mieli przewagę optyczną, ale zupełnie nic z tego nie wynikało. W ataku grali Andrzej Niedzielan z Maciejem Korzymem, ale nie narobili żadnego zamieszania pod bramką Bogusława Wyparły. Najbardziej widoczny był zawodnik ŁKS-u, Marcin Mięciel, który stworzył trzy okazje bramkowe. Były legionista dwa razy jednak przestrzelił, a raz jego uderzenie obronił Zbigniew Małkowski.

II kwarta:

Kibice zobaczyli pierwsze dwa gole, oba niestety dla łodzian. Ale najpierw, tuż po wznowieniu gry, Radosław Cierzniak obronił bardzo trudny strzał Pawła Piceluka. W 43. minucie w polu karnym faulowany przez Hernaniego był Mięciel i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na bramkę pewnie zamienił sam poszkodowany – Cierzniak rzucił się w drugi róg. W 55. minucie było 2:0 dla ŁKS-u. Znakomite dośrodkowanie z lewej strony wykorzystał Dariusz Kłus, który perfekcyjnie uderzył głową i nie dał żadnych szans bramkarzowi Korony. Gospodarze próbowali jeszcze odgryźć się rywalom, ale Hernani uderzył głową obok bramki, a strzał Ediego zablokowali obrońcy.

III kwarta:

Trzecia część rozpoczęła się od uderzenia Marcina Smolińskiego, które pewnie wybronił Małkowski. Później do roboty wzięli się kielczanie. Przez kilka minut byli jednak nieskuteczni – Lukas Janic trafił w środek bramki, a po nim trzy razy strzelił Edi, lecz za każdym razem bez rezultatu. W 82. minucie wreszcie się udało. Z prawej strony dobrze dograł Krzysztof Gajtkowski, a w polu karnym uderzył Maciej Tataj. Piłka przeleciała między nogami jednego z obrońców i wpadła do siatki.  W 85. minucie Korona doprowadziła do remisu. Znów asystą popisał się Gajtkowski, ale tym razem piłkę do bramki ŁKS-u, po bardzo precyzyjnym uderzeniu głową, skierował Hernani. Na koniec swoją okazję mieli przyjezdni, ale strzał Oskara Osowskiego sparował Małkowski.

IV kwarta:

Ostatnia część spotkania to zdecydowana dominacja zawodników Sasala. Kielczanie stworzyli kilka ciekawych sytuacji, ale żadnej z nich nie potrafili wykorzystać. Bardzo ambitnie poczynał sobie na boisku Michał Zieliński, który trzykrotnie mógł pokonać bramkarza ŁKS-u. Najbliższy zdobycia gola był w 117. minucie, gdy z dwóch metrów trafił głową w poprzeczkę bramki gości. Dwie okazje miał także Tataj, ale i on nie potrafił zdobyć zwycięskiego gola.

W niedzielę piłkarze Korony wyjeżdżają na drugie zgrupowanie. Kielczanie zmieniają ośrodek, ale nie kraj – ponownie lecą do Słowenii.

Korona Kielce – ŁKS Łódź 2:2 (0:2)

Bramki: Tataj (82’), Hernani (85’) - Mięciel (44’ – karny), Kłus (55’)

Korona:

I kwarta:
Małkowski – Kuzera, Hernani, Stano, Kal – Sobolewski, Wilk, Vuković, Kaczmarek – Niedzielan, Korzym

II kwarta:
Cierzniak – Kuzera, Markiewicz, Hernani, Kal – Sobolewski, testowany zawodnik, Lech, Korzym (47’ Maliszewski) – Edi, Niedzielan (47’ Gajtkowski)

III kwarta:
Małkowski – Markiewicz, Stano, Malarczyk, Hernani – Janić, Vuković, testowany zawodnik, Kaczmarek – Edi (76’ Tataj), Gajtkowski

IV kwarta:
Cierzniak – Markiewicz (105’ Kuzera), Stano, Malarczyk, Kal – Janić (105’ Kaczmarek), Lech, Wilk, Maliszewski – Zieliński, Tataj

ŁKS: Wyparło – Klepczarek, Adamski, Woźniczka, Romańczuk – Smoliński, Marcelinius, Mowlik, Kłus – Kujawa, Mięciel.
A także: Pająk, Waśków, Bendkowski, Gieraga, Golański, Lindner, Mordzakowski, Osowski, Pawlak, Piceluk, Salski, Strzelczyk, Benjamin, Witkowski.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Król u Twej prawicy2010-07-14 23:39:23
Aleś pan tytuł wymyślił :D. Ale artykulik jest ok.
agdyby2010-07-15 00:04:55
Golański grał w ŁKSie ? nie zauważyłem ! JANIC i KAL najlepsi na boisku !!! Serdecznie proszę o nie ublizanie Vukovic`owi po dzisiejszym wystepie bo jeszcze zagrozi odejsciem !!!
Piotr Borkowski2010-07-15 00:58:02
Krok po kroku, ale do przodu :)
Nonander2010-07-15 07:44:59
Tak Golański grał w ŁKS-ie, ale nie chodzi o Pawła, lecz Artura - to osiemnastoletni napastnik łódzkiego klubu, który do kadry pierwszego zespołu został włączony na wiosnę sezonu 2009/2010
xinus2010-07-15 10:12:42
ten golański to nie paweł a artur, młody napastnik

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group