Edi: Zagraliśmy na luzie
– Cieszę się, że skończyliśmy ligę na tak dobrym miejscu. Z Ruchem zagraliśmy ładną piłkę. Podobnie jak w poprzednich spotkaniach byliśmy skuteczni i dokładni. Mam nadzieję, że w następnym sezonie będziemy grać jeszcze lepiej – powiedział Edi.
Piłkarze Korony mają powody do radości. Kielecki zespół na zakończenie rozgrywek wywalczył świetną szóstą lokatę. – Cieszę się, że skończyliśmy ligę na tak dobrym miejscu. Z Ruchem zagraliśmy ładną piłkę. Podobnie jak w poprzednich spotkaniach byliśmy skuteczni i dokładni. Mam nadzieję, że w następnym sezonie będziemy grać jeszcze lepiej – zaznaczył Edi Andradina.
Sukces „złocisto-krwistych” przypieczętowany został aż trzema bramkami w meczu z chorzowską ekipą. – Nie dziwie się, że strzeliliśmy tyle bramek. Drużyna zagrała to spotkanie na luzie. Po strzeleniu pierwszego gola przycisnęliśmy rywala, by mieć pewność, że zdobędziemy trzy punkty. Nie było łatwo, ponieważ Ruch to dobry zespół, któremu ciężko cokolwiek strzelić. My mieliśmy przewagę jednego zawodnika i to wykorzystaliśmy – stwierdził Brazylijczyk.
Warto podkreślić fakt, że w dwóch ostatnich meczach snajperem numer jeden był Maciej Tataj. Czy jednak dobrze, że były zawodnik Dolcanu odblokował się dopiero w końcówce sezonu? – Skończyliśmy sezon, ale przecież już niedługo rozpoczniemy nowe rozgrywki. Maciej złapał pewność siebie w ekstraklasie i będzie mu już o wiele łatwiej zdobywać gole – zakończył Edi.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze